Atutami filmu Szarka będą: piękne pejzaże, zaskakujące kadry, subtelne impresje wsparte znakomicie z nimi korespondującą muzyką 7
Para poznała się niedawno. 22-letni Mickiewicz do dworku na Nowogródczyźnie przybył w charakterze nauczyciela. Adam już zdradza spore talenty poetyckie, jest piękny i ujmujący. Maryla została tymczasem przeznaczona nieco od niej starszemu hrabiemu Puttkamerowi. Jemu co prawda też niczego nie brakuje, ale Adam posiada urok nieosiągalny przez utytułowanego i majętnego konkurenta. Hrabia jest owiany legendą wojenną, którą chyba poniekąd sam sobie przypisał, snując przy obiedzie lekko mitomańskie opowieści. Adam zaś jest towarzyskim odkryciem, gwiazdą, która dziwną trajektorią runęła na prowincjonalny dworek i z miejsca dokonała rewizji w harmonijnym ładzie. „To tylko nauczyciel” – próbuje przywrócić właściwy konwencjom porządek rzeczy matka Maryli. Ale córka wie swoje. Jest na tyle zdesperowana w uczuciach do przybysza, że sprawia wrażenie, jakby sama prowokowała upublicznienie mezaliansu. „Jak chcą nas złapać, musimy wrócić” – oznajmia Maryla Adamowi. Oboje uciekli gdzieś na potajemną schadzkę. Dziewczyna mówiąc o ostentacyjnym powrocie, ma na myśli grono tych, którzy piętnują nierokujący romans.
Adam nie jest póki co „tym” Mickiewiczem, którego znamy z literatury i historii. Nie doczekał się pomnika w Krakowie, gdzie wieszcz prawdopodobnie nigdy nie był, nie napisał „Pana Tadeusza”, nie związał się z Wielką Emigracją, nie wszedł do kanonu lektur szkolnych. Teraz na Litwie przeżywa swoje pierwsze uniesienie, czerpie inspiracje do późniejszych wierszy. W plenerze litewskiej dziedziny przesuwają się jak w kalejdoskopie przyszli bohaterowie i tematy znane z mickiewiczowskiej opowieści: żydowskie oberże, księża, spiskowcy, hrabiowie, polowania, knieje… Historia dzieje się na oczach Adama. Napoleon właśnie kończy swój żywot na Świętej Helenie. Kongres Wiedeński boleśnie rozstrzygnął plany Polaków o ich wolności, zostawiając połowiczne w tym względzie iluzje. „Wybacz, ale od pięciu lat czuję się gorszy” – wymknie się z ust, któregoś z Filomatów zebranych w dworku Wereszczaków. Oprócz Mickiewicza jest tu jego przyjaciel Tomasz Zan konkurujący z Adamem o względy Maryli. Obaj czują się gorsi wobec postanowień historii, co nie przeszkadza im cieszyć się życiem, bawić, brylować, recytować frazy, które kiedyś zapiszą się na kartach literatury.
Waldemar Szarek podjął się misji niemal saperskiej, wybierając karkołomny temat na ambitne kino. Zdjęcie z pomnika postaci dla kultury polskiej mitologicznej i pokazanie jej w sposób przynajmniej nie budzący uczucia zażenowania to zadanie wymagające umiejętności zgoła prestidigitatorskich. W razie bardzo mało prawdopodobnego powodzenia takiej akcji – odważnego twórcę czekać może niewyobrażalny splendor. W przypadku spodziewanej klęski – niesława na lata. Szarek wybrał drogę racjonalną i bezpieczną. Reżyser mianowicie do minimum zredukował warstwę, na której mógłby się poślizgnąć, sprzeniewierzyć faktom, wykazać ignorancję. Tę, jaka mogłaby zostać szybko wychwycona i zakwestionowana przez badaczy epoki. Dialogi w filmie Niepewność. Zakochany Mickiewicz nie wykraczają zatem poza ramy dość banalnej i gładkiej tkanki inkrustowanej bogato cytatami z wierszy Adama. Atutami filmu Szarka będą za to piękne pejzaże, zaskakujące kadry, subtelne impresje wsparte znakomicie z nimi korespondującą muzyką. Gdybyż za nimi jeszcze poszło charyzmatyczne aktorstwo i przynajmniej kilka kwestii zapamiętanych na dłużej, można by obwieścić strategiczny przełom na froncie ekranizacji życiorysów wielkich Polaków. A tak zobaczyliśmy bardzo zgrabną, autorską fotografię krótkiego epizodu życia jednego z nich.
Dziękujemy za seans sieci Cinema City