5/10 – Barton po raz kolejny zbiera ekipę (aktorów, z którymi już wcześniej pracował – Deppa czy Carter), tworzy magiczny świat, bawi się kolorami, perspektywą i asymetrią, deformuje swoich bohaterów.
Strona wizualna jest wykonana tu w sposób olśniewający, ale wydaje mi się, że w tym wszystkim twórca "Sweeneya Todda" zapomniał o fabule.
Najłatwiej scharakteryzować film jednym określeniem – "piękne z zewnątrz, ale puste w środku"…
6/10 – Jedno z większych rozczarowań w tym roku. Przed seansem myślałem, że połączenie fabuły filmu z osobą reżysera da może nie oszałamiający, ale bardzo dobry efekt. Nie mam pojęcia, co lub kto wpłynął na Tim’a Burtona, jednak jego charakterystyczny humor jest obecny tylko w nielicznych scenach- i to jest największy minus filmu. Mia Wasikowska oraz Anne Hathaway również wpłynęły na obniżenie oceny. Co do plusów, zarówno przedstawiony świat, jak i większość postaci zapada w pamięć. Helena Bonham Carter jako Czerwona Królowa jest bezbłędna. Film ten może spodobać się osobom, które nie znają dorobku reżysera. Pozostali byc może będą zawiedzeni.
HMM… 6/10 – dziś byłem w kinie… liczyłem na coś "doroślejszego"… skoro to film Burtona i miało być doroślej, mroczniej… zawiodłem się… film nie jest zły, ale jest tylko bajką dla dzieci :/ poza tym na siłę te 3-d. avATAR BYŁ FAJNIEJSZY ;)
BO JEST RÓŻNICA POMIĘDZY BAJKĄ DLA DOROSŁYCH, A BAJKĄ DLA DZIECI…
Mam podobne zdanie na temat tego filmu. Niby gra aktorska przyzwoita a w przypadku Johnny Deppa tradycyjnie już bardzo dobra, niby efekty specjalne i zdjęcia na bardzo dobrym poziomie a jednak do mnie ten film nie przemawia. Może nie mój przedział wiekowy…może po prostu nie mój klimat i nie ten gatunek.
Film oceniam 5/10
Pozostałe
Proszę czekać…
niezły film nic więcej aż tak nie powala mimo świetnej obsady