Boyle nakręcił film, który na dużym ekranie można smakować. Nawet sceny śmierci kolejnych truposzów mają swoją poetykę, którą trudno było znaleźć w "The Walking Dead". przeczytaj recenzję
Ani przez chwilę nie odniosłem wrażenia, że Boyle i Garland zrobili ten film dla łatwego zarobku, grając na nostalgii. Wręcz przeciwnie – widać, że mieli coś nowego do opowiedzenia. przeczytaj recenzję
Danny Boyle chciał w jednym filmie zawrzeć tak dużo, że ostatecznie wyszła mu z tego papka. To bardzo piękna wizualnie i dobrze zagrana papka, ale mimo wszystko wciąż papka. przeczytaj recenzję
„28 lat później” to naprawdę udany horror i doskonale zagrany dramat, ale niemal zerowe poszerzenie uniwersum oraz wpadki realizacyjne nie pozwalają nam dać mu więcej niż 7/10. przeczytaj recenzję
„28 lat później” ze swoim znakomitym zwiastunem nie tylko okazał się spełnioną obietnicą, nie tylko spełnił oczekiwania, ale zrobił to z nawiązką – i to dość pokaźną. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…