Co może połączyć dwóch życiowych rozbitków: panią Celinę, owdowiałą, bezrobotną prządkę i pana Romana, kawalera z odzysku, byłego drwala, bez stałego zajęcia? Tytułowy bar "Pod młynkiem".
Za pożyczone pieniądze pani Celina postanawia uruchomić małą gastronomię. W rozkręceniu interesu pomaga jej ochoczo pan Roman. Niestety przedsięwzięcie kuleje, oboje nie narzekają na nadmiar pracy, a znajomość Celiny i Romana zacieśnia się...