Rachel (Ginnifer Goodwin) pracuje w wielkiej firmie prawniczej, gdzie odnosi spektakularne sukcesy zawodowe. Ma wszystko, czego pragną kobiety. Prawie wszystko, bo wciąż nie znalazła swojej drugiej połowy. Jej samopoczucia nie poprawia także zbliżający się ślub najlepszej przyjaciółki Darcy (Kate Hudson) oraz przygotowania związane z uroczystością. Sprawy mocno się skomplikują, gdy po hucznych obchodach 30-tych urodzin Rachel obudzi się rano w łóżku z Dexem (Colin Egglesfield). Nie dość, że mężczyzna jest obiektem jej cichej fascynacji, to niedługo ma stanąć na ślubnym kobiercu z jej najlepszą przyjaciółką!

Nowy Jork oczami Rachel

Pożyczony narzeczony był kręcony w Nowym Jorku i Hamptons. Kamera ukazuje nam typowe, łatwo rozpoznawalne ulice, bary i restauracje, innym razem zaś podąża anonimowymi zaułkami, doskonale oddając nastrój chwili. Zobaczymy zatem i plenery Madison Square Park, tętniące życiem kluby i butiki Nowego Jorku, a także dzielnice willowe.

Twórcy filmu starali się unikać miejsc zazwyczaj wykorzystywanych w filmach realizowanych w Nowym Jorku. Zależało im na tym, aby miasto zyskało bardziej osobisty charakter, chcieli ukazać je z perspektywy Rachel. Dzięki temu widz może utożsamiać się z Rachel i jej problemami, a sama bohaterka staje się bardziej rzeczywista.

O filmie

Jak dokonać wyboru między przyjaźnią a prawdziwą miłością? Szczęście przyszłej pannie młodej ma przynieść, według anglosaskiej tradycji, coś starego, coś nowego, coś pożyczonego i coś niebieskiego. Co jednak, jeśli czymś pożyczonym jest pan młody? To pytanie stawia Emily Giffin w swej bestsellerowej powieści "Coś pożyczonego". Prawdziwym, a przy tym prawdziwie niewłaściwym uczuciem zapała do siebie dwójka przyjaciół, Rachel i Dex. Problem w tym, że Dex ma poślubić najlepszą przyjaciółkę Rachel, Darcy.

Film jest doskonałym połączeniem komedii charakterów i niełatwego romansu. Ale Pożyczony narzeczony to nie tylko opowieść o skomplikowanym trójkącie miłosnym. To także historia o wystawionej na próbę przyjaźni dwóch, znających się od czasów dzieciństwa, kobiet. W filmie wykorzystano retrospekcję - pokazano Darcy i Rachel, kiedy obie miały po 10 lat. Dziś, choć obie mają już na karku trzydziestkę, wciąż odnoszą się do siebie w taki sam sposób, jak to robiły w trzeciej klasie podstawówki. Dla charyzmatycznej Darcy, którą gra Kate Hudson, Rachel zawsze była oparciem, kimś na kim mogła polegać w każdej sytuacji. Darcy nie przypuszcza nawet, że uczucia Rachel do Dexa mogą wyjść poza zwykłą platoniczną miłostkę i przybrać realne kształty.

Niemniej zaskoczona jest Rachel, introwertyczna, rozsądna i uporządkowana dziewczyna, która w życiu kieruje się przede wszystkim surowymi zasadami. Jednak w dniu 30. urodzin Rachel coś się zmienia, a jej życie wywraca się do góry nogami. Pokrewną duszą okazuje się być narzeczony jej najlepszej przyjaciółki.

Co zrobi Rachel? Jak zachowa się w sytuacji, kiedy wszystko zdaje się być nie tak, jak powinno, a jednocześnie wreszcie wszystko nagle zaczyna się układać? Co sprawia, że skrzętnie skrywane przez lata uczucie Rachel do Dexa wychodzi na jaw w momencie, kiedy stuknęła jej trzydziestka? Choć w dzisiejszych czasach 30-letnia panna nie jest tym samym, co kiedyś, to presja społeczna jest wciąż wywierana. W dniu 30. urodzin trzeba rozliczyć się z marzeń dwudziestolatki. W przypadku Rachel bilans ten nie wychodzi korzystnie.

Producent Broderick Johnson zauważa: "Po 30. człowiek robi rachunek sumienia. Przygląda się swojemu życiu i decyzjom, które doprowadziły go do punktu, w którym obecnie się znajduje. Zadaje sobie pytanie: co by było gdyby...? I choć Rachel przechodzi kryzys światopoglądu, to prawdopodobnie właśnie wkracza na ścieżkę, którą powinna była iść od samego początku".

Rachel ma przed sobą dwa wyjścia: zmierzyć się z faktem, że przegapiła swoją szansę na bycie szczęśliwą lub spróbować podążać za marzeniami, licząc się jednocześnie z tym, że może to wywrócić jej świat do góry nogami. Pod tym względem film "Pożyczony narzeczony" mówi także o wykorzystywaniu szans – także tych dużych, które mogą skończyć się spektakularnym upadkiem i pociągnięciem ze sobą na dno bliskich nam osób. "W sferze emocjonalnej istnieje między nami wiele podobieństw", mówi autorka bestsellerowej powieści Coś pożyczonego, Emily Giffin. Punktem zwrotnym w jej życiu także były 30. urodziny. Wtedy właśnie zdecydowała się opuścić dużą firmę prawniczą i zająć się pisaniem. To odważne posunięcie poskutkowało powstaniem jej pierwszej książki, Coś pożyczonego. "Dążenie do zostania pisarką było dla mnie tym, czym dla Rachel jest decyzja o podążaniu za głosem serca. Podobnie jak ona pierwszy raz w życiu podjęłam duże ryzyko, a nie znaną, bezpiecznie wydeptaną ścieżkę", mówi autorka książki.

Reżyser, Luke Greenfield, mówi: "Jeśli naprawdę kogoś kochasz, nie ma na co czekać. Rachel i Dex dostali swoją szansę po sześciu latach, jednak nie wszystkich czeka happy end, a jedyne, co im zostaje to pytanie: "A co by było gdyby...?".

Opis

Dobry zwyczaj nie pożyczaj…

Rachel (Ginnifer Goodwin) jest utalentowaną prawniczką. Pracuje w jednej z najlepszych firm prawniczych w Nowym Jorku. Jest też dobrą i lojalną przyjaciółką, lecz niestety wciąż nie może znaleźć swojej drugiej połówki… o czym bez przerwy przypomina jej najlepsza przyjaciółka, Darcy (Kate Hudson). Jej świat wywróci się do góry nogami, gdy świętując swoje 30. urodziny, grzeczna i uporządkowana Rachel zupełnie nieoczekiwanie wpadnie w ramiona chłopaka, w którym podkochuje się jeszcze od czasów studiów. Tak się jednak składa, że Dex (Colin Egglesfield), jest narzeczonym jej najlepszej przyjaciółki. Tygodnie do ślubu Darcy nieubłaganie płyną, a Rachel zostaje postawiona w sytuacji, w której musi dokonać wyboru między przyjaźnią a miłością swojego życia.

W komedii romantycznej Pożyczony narzeczony, obok wymienionych już aktorów, zobaczymy też Johna Krasinskiego, który wciela się w Ethana, powiernika Rachel. Ethan wciąż ucieka przed uczuciem, jakim darzy go beznadziejnie w nim zakochana przyjaciółka Darcy, Claire (Ashley Williams). W filmie występuje także Steve Howey jako czarujący i niepoprawny Marcus, który choć czuje coś do Rachel, to niekoniecznie unika innych kobiet. Reżyserem "Pożyczonego narzeczonego" jest Luke Greenfield (Dziewczyna z sąsiedztwa), scenariusz napisała Jennie Snyder Urman, opierając się na bestsellerze pt.: "Coś pożyczonego" autorstwa Emily Giffin. W filmie występuje nominowana do Oscara Kate Hudson (U progu sławy, Nine), Ginnifer Goodwin (Kobiety pragną bardziej), John Krasinski (To skomplikowane), Colin Egglesfield (znany z serialu Melrose Place) oraz Steve Howey (Supercross). Jedną z producentek filmu jest dwukrotna laureatka Oscara, aktorka Hilary Swank (Million Dollar Baby, Nie czas na łzy), a także Molly Mickler Smith (producentka przeboju P.S. Kocham Cię).

Sześciu przyjaciół, jeden dom, pięć pokoi

Aby uczcić swoje ostatnie panieńskie lato, Darcy wynajmuje dom nad oceanem, do którego zaprasza Dexa, Rachel, ich starego kumpla Ethana, przyjaciela Dexa, Marcusa oraz nieodstępującą Darcy na krok Claire. Ot, kilku przyjaciół spędzających miło czas nad brzegiem oceanu.

Jak można przypuszczać, wizja wspólnego wyjazdu była dla Dexa i Rachel znacznie ciekawsza zanim się w sobie nie zakochali. Teraz wakacyjny wyjazd wywołuje w nich jedynie poczucie winy i panikę. O ile ukrywanie uczucia było dla nich niemałym wyzwaniem w mieście, to teraz, kiedy są pod ostrzałem kolejnych trzech par oczu, ich stres sięga zenitu, a napięcie jest zdecydowanie wyczuwalne.

Smaku całej sytuacji dodają inni bohaterowie filmu. Ethan zna Rachel za długo, by nie zauważyć, że coś wisi w powietrzu. Darcy usiłuje z kolei wyswatać Rachel z Marcusem. Marcus chętnie na to przystaje, ale jednocześnie chętnie wykorzystuje inne okazje do letnich romansów. W tym samym czasie Ethan wypróbowuje wszystkiego – poza szczerą rozmową – aby uniknąć miłosnych zakusów Claire.

Z tego wszystkiego musi wyniknąć mnóstwo zabawnych sytuacji, nieporozumień i wzruszających momentów. W pamięci widzów zapisze się także zapewne gra w tak zwany "plażowy badminton na śmierć i życie". O całej tej wesołej menażerii aktorka wcielająca się w rolę Rachel, Ginnifer Goodwin mówi: "To nie są ucieleśnienia stereotypów. Od pierwszych chwil pracy nad tym projektem wiedzieliśmy, że wszyscy bohaterowie tego filmu są przede wszystkim przyjaciółmi".

Wszystkie zdarzenia obserwujemy z perspektywy Rachel, która walczy o dwie najważniejsze relacje w swoim życiu: najlepszą przyjaciółkę i wybranka swego serca. O swojej bohaterce Goodwin mówi w następujący sposób: "Rachel mnie ujęła. Twardo stąpająca po ziemi, nagle zaczyna robić coś, o co sama by się nigdy nie podejrzewała. Przez całe życie unikała konfrontacji, nie pozwalając sobie na doświadczenia, które by ją wzmocniły, a teraz musi na nowo obmyślać ścieżki, i poddawać się zmianom. Chciałam bliżej się temu przyjrzeć".

"Rachel zawsze żyła w cieniu Darcy, ale Darcy zawsze też dopełniała życie Rachel", mówi Goodwin. Bohaterka grana przez Goodwin dawno temu ustąpiła w cień, a teraz ponownie rozkwita za sprawą Dexa, u którego sądziła, że nie ma najmniejszych szans. Aż do teraz. "Kocha Dexa, ale zdecydowanie się na tę miłość oznacza utratę Darcy, co jest dla niej niewyobrażalne, więc rozwiązanie nie przychodzi jej łatwo", wyjaśnia aktorka.

W wielu dziedzinach Darcy jest dokładnym przeciwieństwem Rachel. Jak mówi jeden z producentów: "Ciężko jest utożsamić się z samicą alfa jaką jest Darcy, dziewczyną, która zawsze dostaje to, czego chce i jest niezmordowanie skupiona na sobie, a jednocześnie jest duszą towarzystwa. Kate Hudson zagrała tę postać w taki sposób, że wprost nie można oderwać od niej oczu". "Darcy jest przede wszystkim zainteresowana sobą – mówi Hudson. – Jest osobą dowcipną i inteligentną. Nigdy się nie wycofuje i zawsze chce być w centrum uwagi. Wcielenie się w rolę Darcy wymagało ode mnie stąpania po cienkim lodzie między tym, co zabawne, a tym co w niej odrzucające. To było dla mnie ciekawe doświadczenie. Darcy zdecydowanie nie jest aniołem". Narzeczonego Darcy, Dexa zagrał Colin Egglesfield i jest to jego pierwsza poważniejsza rola. Greenfield mówi, że "Colin umie przekazać wewnętrzne dobro, nawet w najbardziej frustrujących momentach i sprawia, że widz jest skłonny uwierzyć, że Dex może faktycznie żywić szczere uczucia do dwóch, tak przecież różnych kobiet".

"Darcy wyzwala jego zabawną, wesołą naturę", mówi aktor. "Potrafi go rozbawić, kiedy staje się zbyt poważny, lubi zabawę, a jego rodzice ją lubią. Według samego Dexa właśnie z taką osobą powinien się związać. I wtedy pojawia się zakochana w nim, jeszcze od czasów studiów, Rachel. Zrzuca na niego bombę swoich uczuć, tym samym uruchamiając serię wydarzeń, które sprawią, że będzie musiał pogodzić prawdziwą miłość do ukochanej kobiety, z tym, co powinien zrobić jako mężczyzna. Stara się zadowolić rodziców, stara się zadowolić Darcy i kocha Rachel. To wszystko nie jest takie proste", dodaje ze śmiechem aktor.

Napięcie rozładowuje grany przez Johna Krasinskiego Ethan. Nie tylko jest wsparciem dla Rachel, ale ma także wyjątkowe poczucie humoru. "Ethan jest uważnym obserwatorem rzeczywistości i dokładnie wie, przez co przechodzi Rachel", mówi Krasinski. "W pewnym sensie jest sumieniem Rachel. Ale to nie działa "ot tak". Dobre rady czasem po prostu nie docierają do odbiorcy, tylko i wyłącznie dlatego, że są wypowiadane w niewłaściwym czasie. Rachel nie chce walczyć, a Ethan nie może dłużej patrzeć na jej smutek". Ma ku temu powody. Nie jest obiektywny, skrzętnie ukrywa swoje uczucia, które mają wpływ na jego osąd sytuacji.

Do tych jakże różnych charakterów należy doliczyć jeszcze Marcusa, którego Darcy usilnie stara się wyswatać z nieśmiałą i poważną Rachel. Zważywszy jednak na fakt, że Marcus jest niepoprawnym podrywaczem i lekkoduchem, jest niemal więcej niż pewne, że starania Darcy spełzną na niczym. Trzeba jednak przyznać, że Marcus zdecydowanie potrafi rozruszać atmosferę filmu dzięki swoim zdolnościom kabaretowym. "Film ten obfituje w wiele wątków, romans i komedię, a także wiele ludzkich charakterów", podsumowuje Hudson. "Bardzo przyjemnie pracowało nam się nad tym filmem".

Więcej informacji

Proszę czekać…