Alex Murphy (Peter Weller) właśnie dostał przydział do najgorszego posterunku policji w Detroit. Jako partnera przydzielono mu sympatyczną, aczkolwiek pewną siebie policjantkę Anne Lewis (Nancy Allen). Gdy Alex i Lewis wyjeżdżają radiowozem na swój pierwszy, wspólny patrol, nie zdają sobie sprawy z tego, jakich wydarzeń głównymi bohaterami wkrótce się staną. W tym samym czasie, w kwaterze głównej OCP ma miejsce pokaz najnowszej myśli technologicznej, która została wcielona w życie pod postacią Robota policyjnego o nazwie ED-209. Podczas prezentacji jednak ma miejsce wypadek i projekt zostaje zawieszony. Wtedy na arenę wkracza młody i pewny siebie Bob Morton (Miguel Ferrer), który dostaje zielone światło dla swojego projektu, o nazwie "RoboCop". Zespół Boba Mortona ma już dopracowane wszystkie szczegóły, potrzebny jest jeszcze tylko... mózg człowieka, który wsadzony w stalowy korpus mógłby w inteligentny sposób zarządzać całą machiną bojową, zastępując tym samym wadliwe i skłonne do popełniania błędów mikroprocesory. Alex i Lewis zostają wezwani do napadu rabunkowego. Podczas pogoni za bandytami, którymi dowodzi Clarence Boddicker (Kurtwood Smith), Alex zostaje brutalnie zabity. Jego ciało z wciąż żyjącym mózgiem, zostaje przewiezione do szpitala. Zapada ciemność... Redox
Super Glina – Pamiętam jak dziś plakat w kinie "Przedwiośnie" w Łodzi z postacią RoboCopa i tytułem "Super Glina". Stałem jak urzeczony. Za jakiś czas zobaczyłem film i do dziś darzę go sentymentem. Według mnie Peter Weller to najlepszy odtwórca RoboCopa, podobnie jak pierwsza odsłona cyklu.
Pozostałe
20 lat od premiery, a film się cały czas mocno trzyma
nie było w nim zbyt wielu efektów dzięki czemu nie razi nic w oczy
historia jest spójna, dobrze przedstawiona i ciągle robi wrażenie