Józef przyjeżdża do sanatorium dr. Gotarda. Leczył się tu zmarły ojciec przybysza, Jakub. Podczas pobytu w placówce Józef przenosi się w surrealistyczny wymiar przeszłości i ponownie trafia do świata dzieciństwa. Widzi rodzinny dom, sklep bławatny Jakuba oraz swoją dawną ukochaną Biankę. Niegdyś opuściła ona Józefa i odeszła z innym.