Zepsuty przez dostatnie życie biznesmen Konstanty (Bohdan Stupka) dowiaduje się, że cierpi na ciężką chorobę serca. Uratować go może tylko natychmiastowy przeszczep. Bogacz trafia do szpitala, gdzie ma oczekiwać na dawcę. Tam przypadkowo spotyka młodego mężczyznę, który w dziedzinie sukcesów życiowych znajduje się dokładnie na przeciwległym biegunie. Stefan (Marek Kudełko) właśnie stracił pracę, dziewczynę i chęć do życia, co przełożyło się na nieudaną próbę zakończenia marnej egzystencji na ziemskim padole. Przekonany o swojej władzy i nieomylności Konstanty wpada na genialny pomysł pozyskania serca. Postanawia przekonać niedoszłego samobójcę, że próbę tę warto mimo wszystko powtórzyć raz jeszcze. Tym razem skutecznie…

O produkcji

Kiedy Krzysztof Zanussi decydował się na realizację Serca na dłoni, w zasobach WFDiF czekał już gotowy scenariusz czarnej komedii pod tytułem „Solista” pióra Andrzeja Mularczyka. To właśnie z tym tekstem dyrektor Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie Włodzimierz Niderhaus przyszedł do twórcy Barw ochronnych proponując mu jego przeniesienie na kinowy ekran. I rzeczywiście utwór Mularczyka spodobał się Zanussiemu, który jednak zdecydował, że na motywach tej historii napisze własną.

Powrót Krzysztofa Zanussiego do komedii, jednego z kluczowych przedstawicieli „kina moralnego niepokoju”, od początku wzbudza spore zainteresowanie mediów i branży filmowej. Temperaturę podsycił dodatkowo fakt, że w najnowszym obrazie autora Życia, jako śmiertelnej choroby przenoszonej drogą płciową ma pojawić się gwiazda sceny muzycznej czyli „kontrowersyjna” Dorota Doda Rabczewska. I chociaż piosenkarka gra w filmie epizod, informacja o jej występie wywołała nie tylko burzę medialną, ale też ostracyzm niektórych kręgów twórczych. Dziś sam reżyser przytacza reakcję agentki jednego z grających w filmie aktorów, która miała stwierdzić, że gdyby ją uprzedzono o „pełnej” obsadzie filmu, jej podopieczny na pewno by w nim nie zagrał.

Treść

Najnowszy obraz autorstwa Krzysztofa Zanussiego pod tytułem Serce na dłoni to historia Konstantego (Bohdan Stupka), biznesmena, prawdziwego oligarchy, chyba po raz pierwszy w swoim życiu stającego przed problemem, wobec którego wydaje się być całkowicie bezradny. Ciężka choroba serca jest jak wyrok, a uratować go może jedynie niezwłoczny przeszczep. Konstanty trafia do szpitala, gdzie ma oczekiwać na dawcę. Nie wierząc, że taki się szybko znajdzie, rozpieszczony dostatkiem i przekonany o pełnej władzy nad własnym losem, postanawia sobie pomóc, nadając sprawie należyty bieg. „Bo są pacjenci, którym lepiej żeby nic się nie stało” – stwierdza Konstanty ostrzegając chirurga. Kluczem do sukcesu i szczęśliwym wyjściem z dramatycznej sytuacji okazuje się być, upokorzony przez życie – utratą pracy i rozstaniem z dziewczyną - młody mężczyzna o imieniu Stefan (Marek Kudełko). Pozbawiony chęci do życia jest idealnym ofiarodawcą organu, tak potrzebnego przecież do życia. Teraz Konstantemu pozostaje już tylko przekonać niedoszłego samobójcę, że próbę tę warto mimo wszystko powtórzyć raz jeszcze. Tym razem skutecznie…

Film twórcy Persony non grata jest szyderczą, opowiedzianą w kpiarski sposób, historią o ogromnych pieniądzach środkowej Europy, a także najgłębszej dzikości, do jakiej zdolny jest człowiek. Celem Zanussiego jest sprowokowanie widza do odpowiedzi na pytanie, czy lekkomyślnie deklarowany relatywizm nie jest przypadkiem ślepym zaułkiem, w który wpadają ludzie zagubieni. To przewrotny obraz, który pod pozorami powagi powinien budzić śmiech przez łzy.

Więcej informacji

Proszę czekać…