Gdy Wojny Klonów ogarniają całą galaktykę, Anakin Skywalker i jego nowy padawański uczeń, Ahsoka Tano, wyruszają w niebezpieczną misję, aby uratować porwanego syna pana zbrodni Jabby the Hutta. Renegat Hrabia Dooku chce za wszelką cenę im przeszkodzić i z pomocą swojej zabójczyni Asajją Ventressą sprawia, że będzie to misja ze śmiertelnymi konsekwencjami. W międzyczasie na linii frontu Obi-Wan Kenobi i Mistrz Yoda prowadzą ogromną armię klonów w odważnej próbie pokonania armii droidów i oparcia się sile ciemnej strony. Miecze świetlne w pogotowiu! Nowa era przygody już czeka!
Pozostałe zwiastuny
Komentarze do filmu 15
pajki_filmaniak 5

wole jadnak filmy animacja blado przy nich wypada

Darth_Artur 6

Niby fajne… ale… – Nie był to jakiś straszny film, na początku się nawet fajnie oglądało, tylko końcówka zbyt przewidywalna i nudna. Akcji nawet trochę było, były śmieszne momenty, generalnie całkiem przyjemne. Ale nie powinno to mieć napisu "star wars" w tytule. Bo klimatu star wars to to nie ma. Muzyka totalnie inna niż ta która znamy z filmów (co nie oznacza, że jest zła). Zbyt dziecinne trochę, nie że dla dzieci… ale samo w sobie dziecinne.

MacT Darth_Artur 5

Działo się w nim nawet sporo, ale po pewnym czasie miałem już lekki przesyt scenami akcji. Po prostu George Lucas wyciska kasę na sprawdzonym temacie.

Nie zgodzę się z tym "wyciskaniem" kasy itp. Słyszę to od 9 lat i mam tego dość szczerze mówiąc.

Pilot serialu był no powiedzmy sobie szczerze średni. Troszkę za bardzo przegadany, trochę za mało klimat itd.

Dobrze że serial okazał się o wiele lepszy:)

Zgodzę się z tobą, trochę za dziecinne i infantylne. Akurat mi aż to nie przeszkadzało, ale troszkę za bardzo było to w tym kierunku.

Serial na szczęście jest bardziej "wyrównany" niż pilot :) no i ma KLIMAT Star Warsów przez duże K :)

Pozdrawiam

W ogóle tak stwierdzam że polski dubbing nie jest zły w CW, a momentami lepszy niż oryginał, szczególnie postać Ventress po polsku jest fajna.

Ile odcinków serialu wyszło, że stwierdzasz ze mają klimat? Z tego co ja widziałem to tak średnio… na razie mogę stwierdzić ze bekowe są:-D

NO widziałeś najpewniej tyle, co ja czyli 2. Dla mnie mają klimat i to 1000% lepszy niż to, co widzieliśmy w kinie.

Pierwszym Yoda prawie jak z TESB ze swoim pokrętnym humorem, mądrością oraz walecznością jak z Zemsty Sithów:D Scena z klonami, rozmowa z yodą, czułem prawie to samo, jak Yoda opowiadał o Mocy Luke’owi na Dagobah :)

No i drugi mnie już powalił – Plo Koon, jeden z fajniejszych członków rady i te piękne sceny nawiązujące do TESB oraz ROTJ – tu mają u mnie plusy, dzięki temu czułem klimat :)

Dlatego po pierwszych dwóch odcinkach jestem bardzo szczęśliwy, że mają KLIMAT Gwiezdnych Wojen, którego w filmie było mało :)

Hmmm to ja miałem zupełnie inne odczucia, jak była ta rozmowa yody z klonami to miałem beke że przechodzą trening jedi w wersji super fast. A Plo Koon jest jak Darth Vader.

Plo Koon był jednym z najpotężniejszych Jedi Starej Republiki. Nosił maskę, dzięki której mógł przeżyć na światach, które mają tlen. Tak samo mógł w kosmosie. Nie widzę tu żadnych porównań do Dartha Vadera :P

Dla mnie ok :)

A tamta rozmowa dla mnie miała ten klimat w połączeniu z muzyka w tle dawało to, co powinno ;)

Anonimowy Darth_Artur

Dla mnie ten temat powinien być już dawno zakończony, miałem okazje teraz to oglądnąć i niestety jak dla mnie to strata czasu, owszem może się spodobać dzieciakom. Jeśli chodzi o te całe "Gwiezdne Wojny" to one dla mnie zakończyły się z chwilą powstania beznadziejnych, kiepsko wykonanych kontynuacji, Lucas strasznie zawiódł moje oczekiwania już wtedy gdy stworzył "Mroczne widmo" a reszta tez niczym się nie różniła, plastikowość, bez klimatu, przebarwiony świat Gwiezdnych Wojen raził, co do animacji jeśli chodzi o ten film to również jakoś nie powala na kolana, fabuła kiepawa, mnie już to osobiście nudzi…

ostatnio sobie odświeżyłem te nowe odcinki i w sumie to nie mają porównania do kultowych wcześniejszych…jedno co mi przyszło do głowy to fakt , że jakby żołnierze imperium korzystali ze starych , niezawodnych kałachów lub np uzi ;p (10 pocisków na sekundę) to ciekawe jakby jedi to odbijali ;p;p…że nie wspomnę o czymś takim jak "metal storm" 16tys pocisków na minutę (około 267/sekundę)…no ciekawe jakby to wtedy odbijali i poco im te biedne lasery??-pytanie w sumie retoryczne bo żadna moc na taką szybkostrzelność nie pomoże ;p

edit: oj przepraszam , właśnie to zgoglowałem…nawet 16tys na sekundę , do miliona na minutę
no i właśnie zobaczyłem , że nie tu dałem posta gdzie miałem

Sir_Mavins 8

Ocena widza – TCW 2008 – Nie jestem autorem tej opinii, ale się do niej przychylam.

“Poniższa opinia na temat filmy The Clone Wars powstała za namową kilku osób, które wraz ze mną dzielnie spędziły w kinie te 100 minut. Starałem się bez spojlerów.

PRZED PREMIERĄ
W 2007, pokazano teaser filmu/serialu 3D.
Po obejrzeniu stwierdzam, że pan Filoni, który wyjaśnia to i owo o realizowanym projekcie traktuje potencjalnego widza jak idiotę.
Obejrzałem znowuż i znowuż i nadal miałem to samo uczucie. „Łopatologia stosowana”.
Dobra: galaktyczny rozmiar konfliktu, duża ilość postaci i relacje między nimi…
a przerywane jest to fragmentami tworzonego „produktu”.
Przyznaję, że ciekawe są to wstawki, mam jednak pewne zastrzeżenia co do animacji.
Oczywiście to tylko ma zaciekawić przyszłego widza, bo na więcej przyjdzie potem.
Tylko ile ma lat ten widz? Podejrzewałem, że ja jako stary fan Gwiezdnych Wojen mogę nie być odbiorcą. No to kto, dzieci???

Pierwszy trailer.
Ujawniono w nim fakt, że porwano syna Jabby i trzeba go koniecznie odnaleźć.
Poza tym wystąpiły już wcześniej pokazywane fragmenty, te z ww teasera.
Dodano też kilka ujęć, w tym sceny walki.
Zapowiedź wciągająca, ale nie jest jakąś specjalną rewelacją.
Postacie są za bardzo kanciaste – tak sobie pomyślałem.
Czekałem na kolejne odsłony.
Czekałem na coś, co spowoduje, że będę naprawdę chciał to zobaczyć.

Trailer drugi.
To już zupełnie inny bajka.
Bardzo dynamiczny z niezłą muzyką.
Akcja za akcją, z zakamarka wysuwa się powaga (groza, mroczność?)…
Film/serial ma być poważny? Ale przecież (chyba?) pierwotne przeznaczenie to dzieci.
Zaczyna mnie to zaciekawiać i choć nie jest to moment przełomowy, to jednak chcę zobaczyć ten film. W sumie trzy odsłony, niby podobne, a jednak różne.

Trailer trzeci – a dokładnie 4-minutowy fragment bitwy.
Całkowicie bez sensu i absolutnie idiotyczny fragment robiący z Obi-Wana i Anakina super-bohaterów. Jest po prostu naiwny i nierealny.
Ale, no właśnie, to fragment nie tylko filmu, co części sceny.
Obejrzenie całości tejże sceny może wiele zmienić.
Czekam na premierę.

PREMIERA FILMU – „a wyniki są takie słabe…”
Muzyka – porównywanie jej z oryginalnymi GW raczej sobie daruję, ale przyznaję, że nie jest źle. Podobał mi się motyw będący podkładem kilku scen; polecę go każdemu.
Jest bardzo nastrojowy, całkiem dobrze odwzorowujący sytuacje.
Ogólnie 6,5-7/10.

Grafika – za kanciasta. Przychylam się do opinii, że jest „drewniana”.
Sam jestem przyzwyczajony do bardziej „wygładzonej”, mniej „surowej”animacji.
Szczegóły, o których mówili twórcy umknęły mi jakoś w tłach oraz w mimice bohaterów.
Co prawda ruchy były w miarę płynne ale do np. Final Fantasy im daleko.
Ale jak sądzę moje oko po oglądnięciu kilku odcinków serialu oswoi się już z tymi „nowościami”
i może mi sie nawet spodoba. Kto wie?
Ogólnie 7/10

1. Fabuła.
We wstępie pisałem co i jak, więc skupię się na głównym problemie filmu.
Pomysł takiej a nie innej treści filmu-pilota jest tak absurdalny i w gruncie rzeczy idiotyczny, że aż śmieszny. Z drugiej strony historia jest tylko powierzchownie prosta, bo jednak spod spodu prześwieca jakaś głębsza myśl. Może to tylko takie moje wrażenie?

2. Wykonanie.
Nie podobały mi się głosy w tle logo oraz fakt, że nie ma żółtych napisów, a zamiast nich narrator.
Może to taka taktyka GL, żeby w pewien sposób odświeżyć swoje GW.
Nie do końca mi ten jego pomysł przypadł do gustu.
Rozumiem iż przed każdym odcinkiem serialu napisów nie będzie, ale przed filmem?
To dla mnie nie do pomyślenia.
W animowanych WK też napisów nie było, ale pierwotnie powstały one jako odrębne odcinki,
a dopiero potem je złożono w całość.

3. Postacie.
Zajmę się tylko dwiema, ponieważ z oceną reszty poczekam na serial.
Wtedy też na pewno zanalizuję każdą z postaci.

Ahsoka – wiele osób było do niej negatywnie nastawionych. W tym ja.
Jednak po projekcji zmieniłem zdanie. Moje obawy okazały się w pewnym sensie bezpodstawne.
Dobrze, że ma te 14 lat(chyba?), bo kolejnego dzieciątka jak to było w TPM już bym nie zdzierżył.
Na marginesie: podobał mi się głos osoby podkładającej..

Za to nie podobała mi się Amidala. Już w serialu animowanym ktoś dał jej kilka lat więcej, a tu znowuż ja postarzono. Za bardzo wyniosła. Nawet, rzekłbym, akurat w tym filmie niepotrzebna.

Ocena (fabuła + wykonanie + postacie):7,5/10.

PODSUMOWANIE
Nakręcenie WK nie jako filmu lecz jako animacji 3D jakoś nie wydawał mi się dobry.
Prawda jest taka, że klimatu SW ten film nie ma.
Tylko że jednocześnie muszę stwierdzić, że film jest lepszy niż myślałem na początku.

Natomiast dlaczego ten film nie odnosi sukcesu? (Słabe wyniki po projekcji).
Jeszcze zrozumiem starych fanów – ciągłe odgrzewanie tego samego kotleta jest niezdrowe.
Ludziska przyzwyczajeni do aktorów dostają animację 3d…no tak, to straszne.
Ale młodzi fani?
Im powinien się podobać. Jest w nim wszytko co teraz modne.
Mamy dużo akcji, nawiązania do EU i nawiązania do znanych wcześniej filmów SW, rozbudowanie historii z udziałem starych bohaterów i wprowadzenie nowych postaci.
Nic dodać nic ująć.
Dodam do tego sceny: „herbatka Obiego”, „rozmowy robotów”, „dyskusje Anakina i Ahsoki” to scenki humorystyczne, (które co prawda mnie średnio bawią), ale jeśli wezmę pod uwagę iż dorosły powinien raczej „oglądać je przez palce” oraz fakt, że adresatem tych nowych GW są dzieci, to zabawa jest przewyborna.

Film mogę polecić z czystym sumieniem każdemu fanowi.
Młodemu, to oczywiste.
A starszemu – niech was nie odrzuca krytyka innych – bo kto wie, czy pokazanie GW z trochę innej strony, w innej perspektywie i inaczej zrobionych, nie ma szansy odnieść w przyszłości sukcesu i na trwałe zapisać się w naszej pamięci.

Ocena ogólna FILMU: 7/10"

Darth_Artur Sir_Mavins 6

> Nakręcenie WK nie jako filmu lecz jako animacji 3D jakoś nie wydawał mi się dobry.
> Prawda jest taka, że klimatu SW ten film nie ma.

Takie mniej więcej ja mam nastawienie, oczywiście nie widziałem filmu, ale pewnie pójdę do kina. W końcu mówię jeszcze o sobie "fan star wars";) Jak już obejrzę to pewnie coś od siebie napisze, ale to w październiku dopiero bo nie chce mi się jechać na "premierę" zresztą co to za premiera. Mam nadzieje, że również będę mógł stwierdzić iż film był lepszy niż myślałem. Choć martwi mnie akapit dotyczący muzyki, miałem nadzieje usłyszeć znane kawałki z gwiezdnych wojen. Bo nawet jak coś jest totalną szmirą, to jak w tle leci duel of fates, battle of heroes czy imperial march to się przyjemnie ogląda.

Sir_Mavins Sir_Mavins 8

Miałem te możliwość wraz z autorem tekstu być w tym czasie w UK.

Ale idę na dubbing polski.

To chyba mój obowiązek jako fana, no nie?

Ja też do kina się wybiorę. Nie nastawiam się, że pilot będzie porywający, ale liczę, że sam serial będzie świetny :) Na pewno napiszę recenzję :)

Pozdrawiam

Więcej informacji

Proszę czekać…