Przez ponad 100 lat ciemny i posępny Hill House pozostawał niezamieszkany i opuszczony... a przynajmniej tak się wydawało. Zaintrygowany bogatą przeszłością domu dr Marow pod pretekstem zupełnie nieszkodliwego i bezpiecznego eksperymentu zwabia do niego troje swoich podwładnych: Theo, Nell i Luke'a. Nell od pierwszej chwili zdaje się być dziwnie oczarowana domem, a co gorsza zauroczenie to wydaje się odwzajemnione. Kiedy zapada noc, wszystko zaczyna wymykać się spod kontroli. Wtedy też bohaterowie odkrywają mroczne tajemnice kryjące się w murach Hill House.
Jak horror to i głupio nakreślone postaci i okropnie tanie aktorstwo, np. Nell. Od ostatniego seansu 10 lat temu nic nie stracił. Oryginalny w swoim gatunku.
@JANETA Dla mnie to bardziej dramat fantasy. Większość tych scen z efektami, które miały straszyć były albo po prostu dziwne albo wręcz śmieszne. A i tak to lepszy film niż imiennik z ’63r – tamten był przeraźliwie nudny.
Jak horror to i głupio nakreślone postaci i okropnie tanie aktorstwo, np. Nell. Od ostatniego seansu 10 lat temu nic nie stracił. Oryginalny w swoim gatunku.