Polka Aleksandra Piątkowska oraz Niemiec Aleksander Reschkes spotykają się na polskim Wybrzeżu. Razem zakładają Polsko-Niemieckie Towarzystwo Cmentarne. Tworzą cmentarz dla Niemców urodzonych w Gdańsku, by ci - po śmierci - mogli spoczywać w ziemi dzieciństwa. Nie chcą na tym zarabiać, mają szlachetny cel pojednania dwóch narodów. Obcując ze śmiercią i odchodzeniem, zbliżają się do siebie.

Aktorzy

MATTHIAS HABICH

Aktor zasłynął kreacjami w filmach Caroline Link: Po tamtej stronie ciszy - 1996, nominacja do Oscara i Nigdzie w Afryce - Oscar 2003 w kategorii najlepszy film zagraniczny. Habich otrzymał za Nigdzie w Afryce w 2002 roku Niemiecką Nagrodę Filmową dla najlepszego aktora drugoplanowego. W roku 2005 aktor wystąpił w nominowanym do Oscara filmie Upadek Olivera Hirschbiegela.

Habich urodził się 12.01.1940 w Niemczech, obecnie mieszka w Paryżu i Zurychu. Po ukończeniu studiów w Wyższej Szkole Muzyki i Sztuk Dramatycznych w Hamburgu kontynuował dalszą naukę w Paryżu w Konserwatorium Sztuk Dramatycznych. Aktor był również uczniem Uty Hagen i Lee Strasberga. By poznać tajniki ich nauk warsztatu aktorskiego udał się do Stanów Zjednoczonych.

Habich należy do elity aktorów teatralnych w niemieckojęzycznym kręgu. Pracował m.in. w Monachium, gdzie udzielał się w kameralnych sztukach "Munchner Kammerspiele", czy w teatrze "Schauspielhaus" w Zurychu. Był przez trzy lata członkiem renomowanego teatru Petera Brooka w Paryżu ("Mahabarata"). Pierwszy raz wystąpił przed kamerami w latach 70-tych jako odtwórca głównej roli w sześcioczęściowej telewizyjnej serii Fritza Umgeltersa "Die merkwurdige Lebensgeschichte des Friedrich Freiherrn von der Trenck". Tą udaną filmową kreacją zagwarantował sobie pewne miejsce w niemieckiej i europejskiej telewizji oraz branży kinowej. Do jego wcześniejszych filmów należą: Fangschuss Volkera Schlondorffa (1975), Die Reinheit des Herzens Roberta von Ackerensa (1980), Imperativ Krzysztofa Zanussiego (1982) i Der Passagier Welcome in Germany Thomasa Braschsa. W latach 90-tych znów mogliśmy podziwiać aktorski kunszt Matthiasa Habicha w niemieckiej telewizji m.in. w "Deutschlandlied" Toma Toellesa (1994), w "Im Namen der Unschuld" Andreasa Kleinertsa (1996) i w Die Rattin Martina Buchhorna (1997). Za występ w telewizyjnej produkcji Tatort der kalte Tod (1997) został uhonorowany Złotym Lwem w kategorii najlepszy aktor. Po raz pierwszy współpracował z reżyserem Oliverem Hirschbieglem w 1997 roku przy filmie "Urteil", za co został w roku 1998 wyróżniony prestiżową nagrodą Grimme-Preis. W kolejnym filmie "Klemperer - Ein Leben in Deutschland" (1998/1999) w reżyserii Kai Wessel i Andreasa Kleinerta, gdzie wcielił się w historyczną postać Viktora Klemperera, autora bestsellera, słynnych "Dzienników III Rzeszy". Matthias Habich zagrał potem w kolejnej ekranizacji powieści, był to obraz "Jahrestage" Margarethe von Trottas i Uwe Johnson (2000), za co zdobył w 2001 roku Nagrodę Niemieckiej Telewizji w kategorii najlepszego aktora drugiego planu. W 2002 oglądać go można było w telewizyjnej produkcji Petera Keglevicsa Zwei Tage Hoffnung a w 2003 pokazał się w Raus ins Leben Vivian Naefe.

Jego najświeższym dziełem filmowym są "Die Wellen" tej samej reżyserki oraz wielkie przedsięwzięcie filmowo-telewizyjne Nero - europejskiej koprodukcji w reżyserii Paula Marcusa jak również Kein Himmel uber Afrika Rolanda Suso Richtersa. KRYSTYNA JANDA

Aktorka, reżyserka, pisarka. Ukończyła Wydział Aktorski Akademii Teatralnej w Warszawie. Dyplom otrzymała w roku 1975 i zadebiutowała w teatrze rolą Doriana Graya w "Portrecie Doriana Graya" Osborna oraz rolą Niny Zarzecznej w spektaklu "Czajka" Antoniego Czechowa. Debiutem filmowym w tym samym roku była rola Agnieszki w Człowieku z marmuru Andrzeja Wajdy. Od dwudziestu lat gra nieprzerwanie w filmach, teatrach i telewizji. Od 10 lat także reżyseruje dla teatru i dla telewizji. Ma na swoim koncie reżyserię filmu fabularnego Pestka, według kultowej powieści o miłości autorstwa Anki Kowalskiej. W teatrze zagrała około 60 ról od Antyku przez Szekspira do współczesnego repertuaru teatralnego polskiego i światowego. Przy czym ma na swoim koncie sukcesy właściwie we wszystkich gatunkach scenicznych. Największym sukcesem była "Medea" Eurypidesa. Takie role jak "Shirley Valentine", "Edukację Rity" zagrała ponad 400 razy. Miała w swoim repertuarze wiele monodramów, z których każdy był sukcesem. Zagrała także około 45 ról od klasycznych do współczesnych w Teatrze Telewizji oraz około 50 ról w filmach fabularnych.

Jest nazywana do dziś aktorką - fetyszem Andrzeja Wajdy, jako że debiutowała w Człowieku z marmuru a potem grała w Człowieku z żelaza, Dyrygencie czy Bez znieczulenia tegoż reżysera. Jest laureatką wielu nagród przyznawanych w Polsce, jak i nagród międzynarodowych. Między innymi za rolę w filmie Przesłuchanie dostała Złotą Palmę na festiwalu w Cannes, a za rolę w filmie Zwolnieni z życia Waldemara Krzystka - Nagrodę Srebrnej Muszli w San Sebastian.

Zagrała dziesięć ról w filmach produkowanych w Europie. Za rolę w filmie niemiecko-francuskim "Laputa" Helmy Sanders-Brahms dostała nagrodę na Festiwalu w Montrealu.

Gra, śpiewa, reżyseruje, pisze felietony, wydała 8 płyt i 5 książek. Wielokrotnie była nagradzana jako najpopularniejsza i najbardziej ceniona aktorka w kraju. W ankietach przeprowadzanych w polskiej prasie na koniec wieku, wybrana przez widzów największą polską aktorką stulecia.

ZBIGNIEW ZAMACHOWSKI

Urodzony w Brzezinach, w filmie debiutował w 1981 roku brawurową rolą w Wielkiej majówce Krzysztofa Rogulskiego. Cztery lata później ukończył wydział aktorski PWSFTViT w Łodzi.

Prosto z łódzkiej "filmówki" trafił do Teatru Studio w Warszawie, w którym występował w latach 1985 - 1997. Od 1997 jest aktorem Teatru Narodowego. Oprócz Zamachowskiego - aktora, znany jest publiczności Zamachowski - kompozytor i poeta. W listopadzie 1996 roku wydał tomik poezji "półkrople, ćwierćkrople". Z powodzeniem uprawia także piosenkę aktorską ("Zbiga żal", "Big Zbig Show"). Widzowie i krytycy w rzadkiej zgodności cenią jego talent. Jest ich ulubieńcem. Nazywają go "łowcą nagród". Otrzymał m.in. nagrody: im. S. Wyspiańskiego za osiągnięcia aktorskie w teatrze i w filmie (1989), im. Z. Cybulskiego (1989), im. Zelwerowicza przyznawaną przez miesięcznik "Teatr' za rolę Wojnickiego w "Wujaszku Wani" i tytułową w "Płatonowie' (1993), im. prof. Bardiniego (1997). Trzykrotnie otrzymał Telewizyjnego Wiktora i dwukrotnie Złotą Kaczkę.

W 1994 na FPFF w Gdyni za pierwszoplanową rolę męską w Zawróconym, a w 1991 był nominowany do Europejskiej Nagrody Filmowej - Feliksa Ucieczkę z kina Wolność.

MAREK KONDRAT

Urodzony w Krakowie, jest jednym z najpopularniejszych aktorów współczesnego kina polskiego. Pochodzi z rodziny z tradycjami aktorskimi. Po raz pierwszy będąc jeszcze dzieckiem wystąpił w filmie Historia Żółtej Ciżemki . Uwagę krytyków i dziennikarzy zwrócił na siebie główną rolą w Zaklętych rewirach. Tygodnik "Film" przyznał mu wówczas nagrodę za najlepszy debiut 1975 r. Ukończył warszawską PWST, w której pracuje jako wykładowca przekazując swoją wiedzę i doświadczenie rzeszom przyszłych aktorów. Największą popularność przyniosła Kondratowi rola Olgierda Skalskiego w telewizyjnym serialu Ekstradycja. Dla większości polskich widzów artysta jest uosobieniem "wrażliwego twardziela". Wizerunek ten umocniły jego role w filmach Władysława Pasikowskiego. Aktor cieszy się powszechną sympatią widzów i krytyki. Świadczą o tym przyznane mu liczne nagrody. Otrzymał m in. Złotą Kaczkę dla najlepszego aktora 1996 r. Jest on również trzykrotnym laureatem Wiktora i Super Wiktora w roku 1997. W 2 lata później na ul. Piotrkowskiej w Łodzi odsłonięto jego gwiazdę w Alei Sław.

KRZYSZTOF GLOBISZ

Po ukończeniu krakowskiej Szkoły Teatralnej dostał się do Teatru Starego w Krakowie, został tam asystentem reżysera, wykłada na wydziale aktorskim swojej byłej uczelni. Bardzo to lubi, uchodzi za wyjątkowo pracowitego aktora i pedagoga. Nawet kiedy jest chory i tak idzie do teatru... I co tu ukrywać - gra jak mistrz. Mieszka w Krakowie, gra w Teatrze Starym i w Teatrze Narodowym w Warszawie, występuje w niezliczonej ilości teatrów telewizji i w filmach (Krótki film o zabijaniu, Wszystko co najważniejsze, To ja złodziej ). Nie czyta recenzji...Najbardziej spełniony czuje się na scenie, kiedy staje przed publicznością i gra na żywo. Współpracował z najlepszymi polskimi reżyserami filmowymi i teatralnymi: Andrzejem Wajdą, Krzysztofem Kieślowskim, Jerzym Jarockim, Jerzym Grzegorzewskim. Mówi, że każdy z nich nauczył go wielu cennych rzeczy.

DOROTHEA WALDA

Urodziła się w 1931 roku i kojarzy ją się głównie z rolami komediowymi. Brała udział w niezliczonej ilości produkcji telewizyjnych. Znana jest ze swojego charakterystycznego dialektu Ruhrpott.

Przez jedenaście lat grała panią Higgins z "My fair Lady". Pracowała również w radiu. Jej głos pojawił się w licznych słuchowiskach. Zabłysnęła rolą Lotte w "Black Jack". Do jej sukcesów telewizyjnych należą produkcje "Die Camper", "Die Wache", "Die Metzger' i "Ein ehrenwertes Haus".

Wielkim sukcesem okazał się dla aktorki występ w "Klub Las Piranhas' oraz główna rola w komedii pokazywanej w niemieckojęzycznej stacji SAT1- Comedy 'Alt und durchgeknallt'.

Co wróży kumak?

Przeniesione na ekran przez Roberta Glińskiego Wróżby kumaka mają to wszystko, co zadecydowało o sukcesie poprzedniej wielkiej ekranizacji Grassa Blaszanego bębenka. Są tu wielkie gwiazdy kina niemieckiego i polskiego, nastrój tajemnicy i ekscytacji, frapująca obserwacja obyczajowa, oraz zgryźliwy, czarny humor i zdrowy rozsądek. A przede wszystkim jedno z najważniejszych pytań współczesności: czy możliwe jest polsko-niemieckie pojednanie?

Patrząc na losy bohaterów, zagranych przez Krystynę Jandę i Matthiasa Habicha, należałoby odpowiedzieć: tak, ale... Na tym "ale" zasadza się sens filmu Glińskiego - pogodnej mimo wszystko bajki-nie bajki o miłości, o młodości i dojrzałości, o przeszłości i przyszłości, o Gdańsku i Jesieni Narodów `89. Filmu, odbijającego echem prozę Grassa, ale i dokonania współczesnego kina z twórczością Volkera Schlöndorffa czy choćby Jean-Pierre`a Jeuneta. Filmu, pełnego ironii, ale i nieoczekiwanego ciepła, który bawi, namawiając jednocześnie do refleksji.

Powieść "Wróżby kumaka" Günter Grass opublikował w roku 1992, kiedy stosunki polsko-niemieckie - temat naczelny twórczości autora Blaszanego bębenka i laureata literackiej Nagrody Nobla - nabrały nowego wymiaru. Na kartach powieści pisarz wraca do swego rodzinnego miasta, by jeszcze raz zastanowić się nad relacjami między Polakami i Niemcami związanymi z miejscem tak szczególnym jak Gdańsk. Szczególność miejsca wymaga szczególnego traktowania. Wróżby kumaka to opowieść o miłości, jaka rodzi się między parą dojrzałych ludzi, którzy wbrew wszystkiemu, co ich dzieli odkrywają to, co ich łączy: wspólnotę losów, ale i odczuwania otaczającego ich świata. To historia opisana w sposób charakterystyczny dla Grassa mieszająca przeszłość z teraźniejszością, zatrzymana na pograniczu bajki, z wykorzystaniem elementów realizmu magicznego a zarazem dowcipna, soczysta, dosadna, by nie powiedzieć: rubaszna.

Gunter Grass - Polak, Niemiec, gdański humanista

Günter Grass nie był pierwszym gdańszczaninem, którego uhonorowano Nagrodą Nobla, ale to szczególne wyróżnienie powitano w Gdańsku entuzjastycznie. Zwłaszcza, że twórczość niemieckiego pisarza jest tu znana i ceniona - choćby ze względu na, jak to określił Czesław Miłosz, umiejętność mówienia swemu narodowi prawdy. A gdańska prawda jest taka, że Gdańsk, miejsce urodzenia Grassa, jest miastem, gdzie krzyżowały się drogi różnych narodów i różnych wyznań.

Ta gdańska prawda była także trudna do zniesienia dla polskich decydentów czasu PRL-u. Na oficjalne polskie wydanie Blaszanego bębenka nasz czytelnik musiał czekać prawie 25 lat, inne książki Grassa, poza "Kotem i myszą", ukazały się w Polsce dopiero w latach 90., wcześniej drukowano je tylko we fragmentach. Przyczyną tego spóźnienia był nie tylko brak zgody cenzury na opis gwałtu dokonanego przez żołnierzy Armii Czerwonej na niemieckich kobietach w Gdańsku, ale także, a może nawet przede wszystkim, sposób patrzenia Grassa na historię Polski, wpisany wprawdzie w charakterystyczną dla realizmu magicznego poetykę jego powieści, lecz kłócący się z polską wizją wydarzeń. Nic dziwnego, skoro doświadczenie nauczyło nas, Polaków, do traktowania historii serio a zwłaszcza historii stosunków polsko-niemieckich, aż gdzie roi się od uprzedzeń i stereotypów.

Jeśli jednak godzimy się z założeniem, że Grass traktuje z równą atencją wszystkie elementy gdańskiego tygla, musimy pogodzić się z faktem, że również sprawy i charaktery polskie opisywane będą językiem szyderstwa i drwiny, podobnie jak sprawy i charaktery niemieckie.

A motywów polskich jest w twórczości Grassa bez liku, zarówno w Blaszanym bębenku, jak i w "Turbocie" (który kończy się wydarzeniami Grudnia `70). "Szczurzycy" (gdzie współczesny Gdańsk dopada zagłada atomowa) czy Wróżbach kumaka (tu Grass wykpiwa mechaniczne recepty na polsko-niemieckie pojednanie, wskazując złożoność tego procesu).

Kiedy przegląda się powieści Güntera Grassa, oraz jego publicystykę, tworzy się przed oczami obraz pisarza zaangażowanego, nawołującego swoich czytelników, zwłaszcza Niemców, do dyskusji na tematy społeczne, kulturowe i polityczne zarówno współczesne, jak dotyczące rozrachunku z niedawną przeszłością. Przeszłością żywą dopóki żyją jej świadkowie i kształtują wyobrażenie o niej następnego pokolenia. Bez tego rozrachunku nie będzie porozumienia między ludźmi, teraz i w przyszłości. To znamienne, że Grass wyrzeka się roli moralnego autorytetu, wyznaczającego normy postępowania, od piedestału "sumienia narodu" woli autentyczny kontakt z ludźmi. Z młodymi Niemcami, ale także z młodymi Polakami, nie tylko gdańszczanami i Ślązakami. Warto ten kontakt nawiązać - nawet za pośrednictwem jego prozy. Warto odkryć Grassa - bystrego (i jakże dosadnego w sądach) obserwatora zdarzeń swego czasu, ale przede wszystkim humanistę wskazującego korzenie zła i sugestywnie przed nim ostrzegającego.

Krótko o filmie

Kolejny, po Blaszanym bębenku (Oscar 1980 - Najlepszy Film Nieanglojęzyczny), film na podstawie powieści laureata Nagrody Nobla - Güntera Grassa. Pełna magii opowieść o miłości dwojga dojrzałych ludzi oraz ironiczna krytyka stereotypów w relacjach Polaków i Niemców. Najnowsze dzieło Roberta Glińskiego z Krystyną Jandą, Zbigniewem Zamachowskim, Markiem Kondratem, Krzysztofem Globiszem oraz Matthiasem Habichem (Upadek, reż. Oliver Hirschbiegel).

Gdańsk, rok 1989. W Polsce kończy się epoka komunizmu, w Niemczech upada Mur Berliński.

Na jednej z gdańskich ulic przypadkiem wpadają na siebie Aleksandra (Krystyna Janda) i Alexander (Matthias Habich). Polka i Niemiec. W nowej, nie zawsze łatwej, sytuacji politycznej połączą ich wspomnienia, miłość i... próby pojednania swoich narodów.

Kumacze wołanie - Robert Gliński o filmie

Wróżby kumaka to przede wszystkim opowieść o miłości. On Niemiec - urodzony w Gdańsku.

Ona Polka - urodzona na Litwie. Poznają się przypadkowo w Gdańsku w 1989 roku.

Chcą się przyczynić do pojednania skłóconych w przeszłości narodów. Zakładają Polsko-Niemieckie Towarzystwo Cmentarne (zaproszeni do współpracy Litwini odmówili). Zakładają i prowadzą cmentarz dla Niemców urodzonych w Gdańsku. Chcą dać zmarłym prawo do powrotu na swoje ziemie rodzinne. Będą grzebać zmarłych w ich krainie dzieciństwa. A wszystko non profit ze szlachetności w imię pojednania. Czy nadszedł czas budowania powszechnej zgody, "europejskiego domu"?

Satyryczny wątek cmentarny stanowi tło dla opowieści miłosnej. Wspólny projekt pojednania po śmierci odmładza i erotyzuje parę bohaterów. Tanatos pobudza Erosa do działania.

Bohaterem tego filmu jest także historia. Nie tylko ta dotycząca przeszłości, ale także dziejąca się teraz, w tle opowieści o miłości. Przeszłość to wspomnienia bohaterów. On był w Hitlerjugend, po II wojnie został wraz z rodziną z Gdańska wywieziony. Ona była w czasach stalinowskich w Związku Młodzieży Polskiej, także została ze swojej ojczyzny (Wileńszczyzna) w 1945 roku wyrzucona. Właśnie do Gdańska.

Symetryczne losy pary bohaterów krzyżują się także w historii współczesnej: jest rok 1989, rok wielkich przełomów w historii Polski i Niemiec. W Polsce następuje upadek komunizmu, a w Niemczech runie Mur Berliński: zaczyna się nowy porządek w Europie... Wtedy też zaczyna się główna akcja filmu.

Historia to także przyszłość. Globalizacja, dyskusje o wypędzeniach, prawo do ojczyzny - to aktualne tematy, które pojawiają się na kanwie opowieści miłosno-cmentarnej. Są lekko, czasem dowcipnie zaznaczone w tle głównego wątku. Stanowią zapowiedź problemów, z jakimi będzie się borykał wiek XXI. Kumacze wołanie w tradycji niemieckiej jest przestrogą, zapowiedzią nieszczęścia, znakiem złej wróżby. U Grassa spełnia też inną rolę. Kumak to mądre zwierzę, które pamięta historię - przeszłość. Na dodatek krytyczne patrzy na teraźniejszość, i z niepokojem spogląda w przyszłość, widzi rzeczy dla innych niewidzialne. Mówi o nich, napomina, ostrzega i wróży niczym Kasandra. W filmie rolę komentatora przejmuje od kumaka stara Kaszubka Erna Brakup, która jest także narratorką filmu i patronką dziwnej miłości Polki i Niemca. Towarzyszy losom bohaterów, popycha do działania, a nawet po swojej śmierci upomina ich zza grobu.

Film jest tragikomedią miłosną. Podstawowy wątek psychologiczno-obyczajowy rozgrywa się w latach 1989-90 i jest opowiedziany z dbałością o detal i prawdę historyczną. Ten wątek realistyczny zderzony został z wątkiem satyrycznym Towarzystwa Cmentarnego. Do tego pojawiają się w filmie sceny retrospekcji, w charakterystyczny dla Güntera Grassa sposób mieszające obie płaszczyzny czasowe. Na to wszystko nakłada się wątek Erny Brakup, ucieleśniającej metaforyczną warstwę filmu. To postać zwiastująca obecność realizmu magicznego w twórczości Grassa i we właściwy dla tego zjawiska sposób pokazana na ekranie.

Streszczenie

Ten pressbook może zdradzać kluczowe elementy filmu

Jesień 1989 roku. Alexander Reschke, niemiecki badacz sztuki pracuje nad nową książką. Do Gdańska - miasta, w którym się urodził i wychował - sprowadza go tajemniczy nagrobek XVIII-wiecznego burmistrza Daniela Gralatha. Przez przypadek, potrąca na ulicy Aleksandrę Piątkowską, polską konserwatorkę zabytków. Początkowe nieporozumienie zaciera się podczas wspólnie spędzonego wieczoru. Jeszcze nie wiedzą, że ktoś wywróżył ich spotkanie. Okazuje się, mają ze sobą wiele wspólnego, o wiele więcej niż wspólne zainteresowanie sztuką. Obydwoje w młodości musieli opuścić rodzinne strony, obydwoje tęsknią za "powrotem do domu". Rodzące się między nimi uczucie przypieczętują wspólną inicjatywą. Zakochani założą w Gdańsku, mieście dwóch kultur, "Polsko-niemieckie towarzystwo cmentarne". Jego celem będzie uszczęśliwienie wszystkich, którzy chcą po śmierci osiąść na ziemi, którą kiedyś musieli opuścić. Pomysł stworzenia Cmentarza Pojednania, zyskuje nowych zwolenników. Aleksandra nawiązuje kontakty z przedsiębiorczymi Polakami, Alexander przedstawia propozycję niemieckim związkom uchodźców. Do tworzącej się rady nadzorczej Towarzystwa wchodzą duchowni - polski ksiądz katolicki i niemiecki pastor protestancki. Kiedy Towarzystwo odnosi sukces, członkowie rady myślą o nowych inwestycjach, poszerzających ofertę. Postępująca komercjalizacja sprawia, że Aleksandra i Alexander wycofują się. Postanawiają wyjechać i spędzić resztę szczęśliwego życia w innym kraju.

Twórcy

GUNTER GRASS - autor powieści

Jego matka była Kaszubką, a ojciec Niemcem. Po drugiej wojnie światowej Grass zamieszkał w Berlinie Zachodnim. Z wykształcenia: rzeźbiarz, ukończył studia plastyczne w Dusseldorfie i Berlinie. Oprócz pisarstwa tworzy grafiki, projektuje okładki do własnych książek. W latach 60. Grass brał udział w kampaniach wyborczych na rzecz socjaldemokratów. Po dymisji kanclerza Willy'ego Brandta zdystansował się wobec SPD, ale nadal czynnie uczestniczy w niemieckim życiu politycznym.

Przez ponad 20 lat należał do grupy literackiej 47, koła pisarzy zachodnioniemieckich, austriackich i szwajcarskich, których łączył protest przeciwko faszyzmowi i postulat literatury zaangażowanej społecznie. Grass zdobył rozgłos w 1959 roku powieścią "Blaszany bębenek", która, ocenzurowana, ukazała się w Polsce dopiero w roku 1984. Szczególne miejsce w twórczości Grassa zajmuje Gdańsk i Polska. Jest autorem tzw. "gdańskiej trylogii", do której należą jego słynne powieści:

"Blaszany bębenek", "Kot i mysz", "Psie lata". Inne najbardziej znane utwory Grassa to:

"Z dziennika ślimaka", "Szczurzyca" oraz "Wróżby kumaka", sarkastyczna opowieść o polsko-niemieckim pojednaniu.

W 1995 roku opublikował powieść Rozległe pole. W 1999 roku otrzymał Literacką Nagrodę Nobla.

ROBERT GLIŃSKI - reżyseria

Reżyser- Absolwent Politechniki Warszawskiej wydz. Architektury i wydz. Reżyserii Szkoły Filmowej w Łodzi. Ma na swoim koncie filmy fabularne, dokumentalne, przedstawienia teatralne i teatru telewizji. Jest laureatem wielu nagród filmowych - za Niedzielne igraszki (1983) Złoty Dukat, nagroda FIPRESCI oraz nagroda katolicka na Festiwalu w Mannheim `87, film został wybrany przez Museum of Moden Art w Nowym Yorku do prezentacji w cyklu New Directors / New Films, Łabędzi Śpiew (1988) - Srebrne Lwy Gdańskie za reżyserię na XIII FPFF w Gdyni a Wszystko co najważniejsze (1992) - Grand Prix Złote Lwy, Nagroda dziennikarzy, Nagroda za zdjęcia i dźwięk na XVII FPFF w Gdyni. Ostatni film Cześć Tereska (2001) został doceniony przez publiczność i krytykę a na Festiwalu Filmowym w Gdyni uhonorowany najważniejszymi nagrodami - Złote Lwy Gdańskie za najlepszy film fabularny, Nagroda za Reżyserię oraz Nagroda Ministra Kultury i Sztuki.

PAWEŁ HUELLE - scenariusz

Ur. 10 IX 1957 w Gdańsku. Polski prozaik i poeta. Absolwent wydziału filologii polskiej Uniwersytetu Gdańskiego, dziennikarz, wykładowca, dyrektor Ośrodka Gdańskiego TVP. Odniósł ogromny sukces debiutancką powieścią "Weiser Dawidek" (1987, ekranizacja 2000), autor opowiadań, wierszy i powieści: "Opowiadania na czas przeprowadzki" (1991), "Wiersze" (1994), "Pierwsza miłość i inne opowiadania" (1996), "Mercedes-Benz. Z listów do Hrabala" (2001), "Castorp" (2004). Współautor scenariuszy filmów: O dwóch takich, co nic nie ukradli (1999), Wróżby kumaka (2005). CEZARY HARASIMOWICZ - scenariusz

Ur. 20 VIII 1955 r. w Łodzi. Aktor, pisarz i scenarzysta. Na scenie zadebiutował w 1979, absolwent Studium Aktorskiego przy Teatrze Polskim we Wrocławiu (1980) oraz Studium Scenariuszowego PWSFTViT w Łodzi (1986). Laureat pierwszej edycji Konkursu Scenariuszowego Hartley-Merill za scenariusz filmu Bandyta (1994).

Filmografia - jako scenarzysta: 1986 Weryfikacja (tylko dialogi), 1988 Koniec (śr. m.),

1989 300 mil do nieba, Kawalerki (serial tv), 1989 Stan strachu (także rola), 1990 Seszele (także rola), 1993 Bank nie z tej ziemi (serial tv), (Lazarus) Lazarus (1993)_ (f), 1997 Bandyta (nagroda na FPFF w Gdyni 1997), Darmozjad polski, 1998 Ekstradycja 3 (serial tv), 2000 Daleko od okna, Przeprowadzki (serial tv, także rola), 2005 Kochankowie z Marony, Wróżby kumaka, Wolny jeździec, Ja wam pokażę!;

- jako aktor: 1976 Trędowata, 1979 Godzina W (tv), 1981 Wielki bieg (tv), 1983 Planeta Krawiec, 1984 Baryton, 1985 Sezon na bażanty, 1986 Zmiennicy (serial tv), 1987 Dondula (tv), 1988 Chichot Pana Boga (tv), Crimen (serial tv), Dekalog (cykl tv), 1993 To musisz być ty, Trzy kolory biały, 2001 Zostać miss (serial tv).

KLAUS RICHTER - scenariusz

Aktor i scenarzysta niemiecki. Rozgłos i uznanie przyniósł mu scenariusz do głośnego filmu

Odlotowy sekstet. Jest autorem scenariuszy do następujących tytułów: 1987 "DerUnsichtbare" (Bawarska Nagroda Filmowa za scen., 1988), Tatort (serial tv), 1993 "Dann eben mit Gewalt" (tv), 1997 Odlotowy sekstet, 1998 "Fette Welt", 2001 "Leo und Claire", 2004 Bergkristall, 2005 Wróżby kumaka.

W soczewce historii: powieść Guntera Grassa i film Roberta Glińskiego

Niewiele jest na świecie miejsc ciekawszych niż Gdańsk, zarówno pod względem historycznym, jak i turystycznym. Przy czym nie chodzi tu o samą zabudowę miasta, odtworzoną w zarysie po wojennych zniszczeniach, ale o jego specyfikę. Oczywiście, można tę specyfikę łatwo wytłumaczyć, Gdańsk jak każde miasto portowe chłonął i chłonie to, co przywożą goście i szukający miejsca na osiedlenie przybysze. Ale jest jeszcze jeden ważki aspekt specyfiki tego miasta. Gdańsk od chwili swego powstania, a liczy ponad 1000 lat, budowany był na styku różnych kultur i wyznań, stał się wspólnym domem zarówno dla Polaków, jak i Niemców, a także mieszkańców państw ościennych, przybyłych tu w okresie rozkwitu Hanzy, nie mówiąc o Żydach, którzy od wieków wpisali się w tę społeczność. Przez długi okres swej historii Gdańsk potrafił zachować daleko idącą autonomię, bywał też wolnym miastem - rządzonym zazwyczaj mądrze, z poszanowaniem praw większości swych mieszkańców.

Gdańsk jest też miastem szczęśliwym: wywodzą się z niego wielcy podróżnicy i wspaniali żeglarze, ale też ludzie nauki i pióra. Wśród nich jest Günter Grass - piewca tego miasta i łowca paradoksów jego historii. A historia Gdańska obfituje w paradoksy bardziej niż dzieje jakiegokolwiek innego miasta. Dowodzi tego cała twórczość Grassa, skupiająca jak w soczewce historię Gdańska i jego mieszkańców w XX wieku. Co więcej, Grass nie ogranicza się do badania przeszłości - jak w Blaszanym bębenku: w kolejnych tomach swojej prozy pozostaje mieszkańcem Gdańska, który musiał opuścić w 1945 roku. Zagląda w przeszłość, ale i wybiega daleko w przyszłość, lecz przede wszystkim tkwi we współczesności, dotykając tak polskich, wydawałoby się, spraw, jak gdański Grudzień `70. Trzyma rękę na pulsie, czego dowodem są choćby Wróżby kumaka - powieść z roku 1992, dotycząca zaś roku 1989 z jego wielkimi przełomami: Jesienią Narodów, upadkiem Muru Berlińskiego i nową jakością stosunków polsko-niemieckich.

Pytanie o możliwość polsko-niemieckiego pojednania stanowi główne zagadnienie powieści.

Wydaje się, że wbrew bagażowi historycznych doświadczeń jest to możliwe, kiedy spotykają się kobieta i mężczyzna w podobnym wieku, z podobnymi przeżyciami, porozumienie - ba, nawet miłość jest o krok. Kiedy jednak relacje przenieść na szerszą płaszczyznę, nawet najbardziej szlachetna idea obróci się w proch. Czy jednak zawsze to jest to wina owego bagażu doświadczeń, wyniesionego z czasów II wojny światowej i obcowania z totalitaryzmem? Bynajmniej. Najczęściej wina leży po stronie osobistych wad i przywar, albo wręcz wynika z kultywowanych od stuleci stereotypów.

To te stereotypy, wzmagające wzajemną niechęć między obu narodami, kładą się cieniem na pomyśle bohaterów powieści, pragnących otworzenia Cmentarza Pojednania - dającego szansę pochówku Niemcom urodzonym w Gdańsku na rodzinnej ziemi. Czy można od nich uciec?

Owszem, pod warunkiem jednak, że jest się człowiekiem stąd - urodzonym tutaj i wychowanym, takim, który nigdy tych stron nie opuścił, niezależnie od państwa, jakie nim rządzi i systemu politycznego. Takim właśnie jak Erna Brakup, stara Kaszubka, znająca zarówno polski, jak i niemiecki, ale mówiąca własnym dialektem, wolna od fanatyzmu, trzeźwo patrząca na świat i zdolna do podejmowania zdroworozsądkowych decyzji. Nie przypadkiem Grass czyni z Erny swoje alter ego - on sam, choć mieszka w Niemczech i posługuje się językiem niemieckim, przede wszystkim czuje się Kaszubem, ani Polakiem, ani Niemcem, ale rdzennym mieszkańcem tych ziem.

Mądrość Erny, mądrość ziemi, z której pochodzi, zdaje się kluczem do polsko-niemieckiego pojednania: w jej domu wszyscy są gośćmi i aby zasłużyć na miano domowników muszą przestrzegać określonych reguł. W przeciwnym razie cała idea pojednania jest nic nie warta: zawsze znajdzie się ktoś, kto spróbuje narzucić własne reguły i obróci wniwecz wysiłek innych. To stąd bierze się szyderstwo Grassa i jego przeświadczenie o życzeniowym, utopijnym charakterze hasłowo pojmowanego pojednania.

Gdańsk jest miastem niezwykle fotogenicznym, jego urok odkrywają liczne filmy, których akcja się tu rozgrywa. Także te, które osnuto na prozie Güntera Grassa - wśród nich: Wróżby kumaka. Robert Gliński przenosi na ekran warstwę ideową powieści, jej styl i sposób narracji, bliski realizmowi magicznemu, pojęciu jakże niesłusznie zarezerwowanemu dotąd dla literatury latynoskiej.

Miesza przeszłość z teraźniejszością, punktuje różnice między Polakami i Niemcami, ale jednocześnie podkreśla wspólnotę losów, choćby fakt konieczności opuszczenia swojej małej ojczyzny: on po wojnie musiał wyjechać z ukochanego Gdańska, ona ze swego ukochanego Wilna, gdzie przyszła na świat. Wspólnota losów rodzi wspólnotę spojrzenia na świat, to z kolei sprzyja wzajemnemu zrozumieniu i w rezultacie pojednaniu. Ale to długa droga dla jednostek, zamknięta dla większych społeczności, lubiących hurraoptymizm i natychmiastowy skutek. O tym właśnie mówi kumak, którego wróżby, przynajmniej w mitologii germańskiej, są przestrogą przed zbyt pochopnym działaniem. Jeśli istotnie chcemy pojednania, nastawmy się na program długofalowy, być może nie do końca konwencjonalny, ale skuteczny. Jak ten, który Erna Brakup podsuwa Niemcowi Alexandrowi Reschke i Polce Aleksandrze Piątkowskiej.

Są więc filmowe Wróżby kumaka melodramatem, opowieścią o miłości dwojga dojrzałych ludzi, miłości na przekór całemu światu. Ale nie tylko. To także film o szansie, przed jaką w nowej sytuacji politycznej, uwolnienia od komunizmu i zjednoczenia Niemiec, stają oba narody. Szansie kruchej, ale jedynej w swoim rodzaju, szansie na wspólnotę, jakiej jeszcze nie zaznały. Choć przykład Gdańska - polskiego miasta, które przewodziło niemieckiej Hanzie - potwierdza, że ta wspólnota jest możliwa.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

Fabuła

  • Opisy
  • Recenzje
  • Słowa kluczowe

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…