Angus Flint odkrywa w ruinach czaszkę nieznanego zwierzęcia. Ucieszony tym odkryciem pokazuje ją kilku mieszkańcom. Niestety kilka dni później czaszka zostaje skradziona, a Angus próbując ją odnaleźć wpada na trop lokalnej sekty wyznawców Białego Węża. Co gorsza już wkrótce odkrywa, że ich bóg wcale nie jest legendą tylko żywym stworzeniem żyjącym w podziemiach rezydencji Lady Marsh.