Louis Burke po kilkuletnim śledztwie w końcu łapie seryjnego mordercę zwanego Sandmanem. Półtora roku później Burke dostaje zadanie infiltracji jednego z amerykańskich więzień, gdzie doszło do serii tajemniczych zgonów. Aby tego dokonać Louis zostaje tam wysłany jako więzień, o którego prawdziwej tożsamości nie wie nikt. Szybko okazuje się, że w więzieniu organizowane są walki za przyzwoleniem naczelnika i strażników. Mając takie informacje Louis postanawia zakończyć akcję, ale nikt nie zamierza go wypuścić żywym, a do zakładu właśnie został przeniesiony jego najgorszy wróg.