Tom Dobbs (Robin Williams), prowadzący polityczny talk-show, zapowiedź kandydowania na urząd prezydenta czyni tylko dla żartu. Cóż z tego, skoro jego deklaracja zostaje przyjęta śmiertelnie poważnie. A że Dobbs humorem i błyskotliwością bije wszystkich polityków Ameryki na głowę natychmiast zyskuje szerokie poparcie. Kampania wyborcza winduje go na ulubieńca Ameryki, ale największy ubaw zaczyna się, kiedy... Dobbs zostaje prezydentem.

Aktorzy

Robin Williams (Tom Dobbs)

Laureat Oscara i Nagrody Gildii Aktorów za rolę w „Buntowniku z wyboru”, wcześniej nominowany przez Akademię za „Fisher Kinga”, „Stowarzyszenie umarłych poetów” i „Good Morning Vietnam” oraz nagrodzony przez Narodowe Stowarzyszenie Krytyków za „Przebudzenie”. Wielką popularność przyniósł mu serial „Mork & Mindy”, a kinowy debiut zawdzięcza Robertowi Altmanowi, który obsadził go w tytułowej roli w „Popeye’u”.

Inne cenione role u progu ekranowej kariery Williamsa to „Moskwa nad rzeką Hudson” Paula Mazursky’ego i „Świat według Garpa” George’a Roya Hilla. Największe sukcesy kasowe odniósł filmami „Pani Doubtfire”, „Klatka dla ptaków”, „Jumanji”, „Hook”, „Patch Adams” i „Flubber”. W ostatnich latach chętnie odchodzi od repertuaru komediowego, występując w mrocznych thrillerach młodych reżyserów, takich jak Christopher Nolan („Bezsenność”) i Mark Romanek („Zdjęcie w godzinę”).

Wielokrotnie użyczał swojego głosu produkcjom animowanym „Alladyn”, „Happy Feet, Tupot małych stóp” i „Roboty”. Wysokie noty u krytyki zebrały jego występy w inscenizacjach „Czekając na Godota” w reżyserii Mike’a Nicholsa i „The Exonerated”. W 2002 roku po długiej przerwie powrócił do występów estradowych. Jego tournee objęło 36 miast, pobiło rekordy kasowe i zakończyło się występem, którego transmisja w HBO była nominowana do 5 nagród Emmy.

Williams wspiera szereg akcji społecznych, działając na rzecz opieki zdrowotnej, praw człowieka, szkolnictwa, ochrony środowiska i promocji sztuki. Występował dla żołnierzy amerykańskich stacjonujących na Bliskim Wschodzie, a w ramach akcji Comic Relief u boku Billy’ego Crystala i Whoopi Goldberg zbierał pieniądze dla ofiar huraganu Katrina.

Christopher Walken (Jack Menken)

W 1978 roku Akademia Filmowa doceniła jego kreację w „Łowcy jeleni” Michaela Cimino (nominowaną także do Złotego Globu i nagrodzoną przez nowojorskich krytyków). 24 lata później Walken zdobył kolejną nominację do Oscara, BAFT-ę i nagrodę Gildii Aktorów za rolę w „Złap mnie jeśli potrafisz” Stevena Spielberga.

Karierę Walkena rozpoczął błyskotliwy występ w oscarowej komedii Woody’ego Allena „Annie Hall”. Odtąd zagrał w ponad 50 filmach, z których najsłynniejsze to: „Martwa strefa” Davida Cronenberga, „Biloxi Blues” Mike’a Nicholsa, „Król Nowego Jorku” Abla Ferrary, „Ulubieńcy Ameryki”, „Człowiek w ogniu”, „Polowanie na druhny” i „Klik: I robisz co chcesz”. Równie popularne stały się jego epizodyczne występy w „Pulp Fiction” Quentina Tarantino, „Prawdziwym romansie” Tony’ego Scotta, „Jeźdźcu bez głowy” i „Powrocie Batmana” Tima Burtona.

Debiutował jako aktor i tancerz już jako dziecko, naukę pobierał w Professional Children’s School na Manhattanie. Otrzymał nagrodę Clarence’a Derwenta za rolę we „Lwie w zimie”. W 1997 roku zagrał z Meryl Streep w inscenizacji „Mewy” Czechowa w ramach Nowojorskiego Festiwalu Szekspirowskiego.

Laura Linney (Eleanor Green)

Ostatnio widziana w „Nauce jazdy”, „Walce żywiołów”, „Egzorcyzmach Emily Rose”, aktorka, której międzynarodową sławę przyniosła nominowana do Oscara rola w „You Can Count On Me” (nominacje do Złotego Globu, Nagrody Gildii Aktorów i Indpendent Spirit) i równie sowicie uhonorowany występ w „Kinsey” u boku Liama Neesona.

Największymi przebojami, w których zagrała, były „To właśnie miłość”, „Rzeka tajemnic”, „Kongo”, „Władza absolutna”, „Lęk pierwotny”, „Przepowiednia”, „Truman Show” i „Olej Lorenza”. Fani serialu „Frasier” pamiętają ją z roli, Charlotte, ukochanej tytułowego bohatera. Publiczność i krytyka teatralna doceniła jej role w „Polowaniu na czarownice” Richarda Eyre’a (nominacja do nagrody Tony’ego), „6 stopniach oddalenia”, „Mewie” i „Heddzie Gabler” na Broadwayu.

Jeff Goldblum (Alan Stewart)

Pierwsze kroki w aktorstwie stawiał w wieku 17 lat, gdy zaczął studia w Neighbourhood Playhouse w Nowym Jorku pod okiem Sanforda Meisnera. Rok później zagrał już w „Dwóch panach z Werony”. Jego debiutem ekranowym była przerażająca rola gwałciciela z „Życzenia śmierci”. Kolejne zauważone występy Goldbluma to filmy Roberta Altmana „Kalifornijski poker” i „Nashville”. Najpopularniejszymi filmy z udziałem aktora są „Jurassic Park”, „Dzień niepodległości”, Zaginiony świat”, „Dziewięć miesięcy”, „Annie Hall”, „Wielki chłód”, „Silverado”, „Mucha”, „Inwazja porywaczy ciał”. Jako reżyser filmu krótkometrażowego „Little Surprises” otrzymał nominację do Oscara. W 1999 roku zasiadał w jury festiwalu w Cannes, znany jest też z gry na fortepianie i trąbce w zespole The Mildred Snitzer Orchestra, założonym wraz z Peterem Wellerem.

Lewis Black (Eddie Langston)

Aktor, dramatopisarz i komik estradowy, który swoimi sarkastycznymi, zjadliwymi monologami zawojował sceny Europy, Australii, Nowej Zelandii, Kanady i Stanów Zjednoczonych, ale też zebrał sporo niepochlebnych listów. Regularnie komentuje bieżące wydarzenia w „Daily Show” Jona Stewarta. Na wielkim ekranie pojawił się w „Jakubie kłamcy”, „Ciężkiej próbie”, „Hannie i jej siostrach” Woody’ego Allena. Telewidzom znany jest z „Szaleję za tobą”, „Prawa i bezprawia” i programu „Late Night with Conan O’Brien”. W 2001 roku na American Comedy Awards przyznano mu tytuł „najśmieszniejszego komika”, a jego płyta „Rules of Enragement” otrzymała w 2004 roku nominację do Grammy.

Twórcy

Barry Levinson (Scenariusz i reżyseria)

Urodzony w Baltimore ceniony filmowiec, uhonorowany Oscarem za reżyserię „Rain Mana” i nominowany do tej samej nagrody jeszcze 5-krotnie, m.in za „Bugsy’ego”.

Swojemu rodzinnemu miastu poświęcił 4 filmy: „Diner”, „Wet za wet”, „Avalon” i „Smak wolności”. Po studiach w Waszyngtonie zajął się wymyślaniem scenariuszy programów rozrywkowych takich jak „The Marty Feldman Comedy Machine” i „The Carol Burnett Show”. Ten ostatni przyniósł mu nagrodę Emmy. Jego spotkanie z Melem Brooksem zaowocowało scenariuszami do „Niemego kina” i „Lęku wysokości”. Scenariusze do „...I sprawiedliwość dla wszystkich”, „Diner” i „Avalon” przyniosły mu nominacje do Oscara.

Filmy wyreżyserowane przez Levinsona cieszyły się uznaniem nie tylko krytyki, wiele z nich odniosło znaczące sukcesy komercyjne: „Good Morning Vietnam”, „Urodzony sportowiec”, „Piramida strachu”, „W sieci”, „Uśpieni”, „Fakty i akty” oraz „Włamanie na śniadanie”.

Wyprodukował również szereg szlagierów i tytułów wyróżnionych Oscarami: „Quiz Show”, „Donnie Brasco”, „Gniew oceanu” i „Depresja gangstera”. Stworzony przez niego serial „Homicide: Life on the Street” zrewolucjonizował format dramatu policyjnego i zebrał wiele nagród, w tym 4 Emmy.

James G. Robinson (Produkcja)

Od momentu założenia w 1988 roku kierowane przez niego studio Morgan Creek Productions stało się jedną z najbardziej dochodowych niezależnych wytwórni. Świadczą o tym następujące przeboje: „Podwójna gra” z Alem Pacino i Mathew McConnaugheyem, „The Good Shepherd” z Mattem Damonem, Angeliną Jolie i Robertem De Niro, „Młode strzelby”, „Pierwsza liga”, „Robin Hood: Książe złodziei”, „Ostatni Mohikanin” „Prawdziwy romans”, „Ace Ventura: psi detektyw” i „Zew natury”.

Doświadczenie biznesowe potrzebne do prowadzenia prężnego studia zdobywał pracując w handlu nieruchomościami i w firmie dystrybuującej samochody marki Subaru. W przemyśle filmowym zadebiutował w 1984 roku, produkując „Chłopca z marmuru”, w którym zagrali m.in. Robert Duvall i Glenn Close.

W 1990 roku wystartował muzyczny oddział studia – Morgan Creek Records, którego największym sukcesem była ścieżka dźwiękowa do „Robin Hooda: Księcia złodziei”. Album znalazł 3 miliony nabywców, a pochodzący z niego singiel Bryana Adamsa „Everything I Do I Do It For You” osiągnął szczyt list przebojów w 20 krajach i sprzedał się w 12 milionach egzemplarzy.

David Robinson (Produkcja)

Producent wykonawczy filmów „Podwójna gra” i „The Good Shepherd”, wice-prezes Morgan Creek, który nadzorował powstawanie takich przebojów jak „Egzorcysta: Początek”, „Bandyci” i „Stopień ryzyka”.

Guy McElwaine (Producent wykonawczy)

Jeden z najbardziej wpływowych producentów w Hollywood. Był jednym z założycieli czołowej agencji aktorskiej International Creative Management, przyczyniając się do powstania niezapomnianych przebojów, np. „ET”, „Bliskie spotkania trzeciego stopnia”, „Obcego 1-3”, „Płonącego wieżowca” i „Nagiego instynktu”. Jako prezes Columbia Pictures wyprodukował „Gandhiego”,„Pogromców duchów”, Karate Kida”, „Drogę do Indii”, „Białe noce”, „Wielki chłod” i „La Bambę”. Był agentem takich gwiazd jak Frank Sinatra, Judy Garland, Warren Beatty, The Righteous Brothers i The Mamas and the Papas. Obecnie jest prezesem Morgan Creek Productions.

Dick Pope (Zdjęcia)

Od 20 lat pracuje z największymi twórcami kina światowego. Szczególnie ceni sobie filmy nakręcone z Mike’iem Leigh: „Nadzy”, „Życie jest słodkie”, „Wszystko albo nic”, „Topsy Turvy”, „Współlokatorki”, „Vera Drake” i „Sekrety i kłamstwa”. Dwa ostatnie tytuły przyniosły mu wyróżnienia na prestiżowym festiwalu operatorów Camerimage. Inne tytuły w jego dorobku to „Nicholas Nickleby” i „Desperaci”.

Steven Weisberg (Montaż)

Urodzony w Nowym Jorku, absolwent Syracuse University, często montuje filmy Alfonso Cuarona („Harry Potter i więzień Azkabanu”, „Mała ksieżniczka”) i Barry’ego Sonnenfelda („Faceci w czerni II”, „Wielkie kłopoty”). Dużą popularnością cieszyły się również zmontowane przez niego filmy „List w butelce”, „Siostra Betty”, „Wielkie nadzieje” i „Telemaniak”.

Blair Daily (Montaż)

Rozpoczynał karierę w studiu Disneya, dla którego zmontował komedię Chrisa Columbusa „Zwariowana noc”. Z Barrym Levinsonem współpracował już 14 razy, począwszy od „Good Morning Vietnam”, przez „Rain Mana”, aż po „Człowieka roku”. Innym jego dziełem jest nominowane do Oscara „Quiz Show” Roberta Redforda. Jako producent chętnie wspiera młodych twórców, m.in. Jake Hoffman („Pancho’s Pizza”) i Craig Sheffer („American Crude”).

Stefania Cella (Scenografia)

Urodzona w Mediolanie absolwentka prestiżowej Academia di Belle Arti. Wkrótce potem pracowała już nad reklamami, tworzonymi przez takich artystów jak Michel Gondry, Woody Allen i Hugh Hudson. Jej pierwszym dziełem fabularnym była wystawna „Uczciwa kurtyzana”, na potrzeby której odtworzyła w studiu Cinecita dekoracje XVI-wiecznej Wenecję. W 2001 roku pracowała nad scenografią do „Johna Q” z Denzelem Washingtonem, a rok później nad autorskim projektem Roberta Duvalla „Assassination Tango”.

Delphine White (Kostiumy)

Do jej najważniejszych filmów zaliczyć należy „Krainę traw” Terry’ego Gilliama, „Ja twardziel” z Samuelem L. Jacksonem, „Kuloodpornego” z Chow Yun Fatem, nominowane do nagrody Genie „Kids in the Hall: Brain Candy” i „Lives of Girls and Women” oraz dzieła Davida Cronenberga „Wideodrom”, „Potomstwo” i „Scanners”, a także serial „Alfred Hitchcock Presents”.

Graeme Revell (Muzyka)

Zwrócił na siebie uwagę kompozycjami do „Martwej ciszy” Philipa Noyce’a, w których połączył odgłosy oddechu, plemiennych bębnów i chóralnego śpiewu. Otrzymał za nie australijski odpowiednik Oscara za najlepszą muzykę filmową. „Dziwne dni” i „Kruk” dały mu okazję do dalszych eksperymentów formalnych. Revell stworzył w nich mieszankę new age’u i brzmień bliskowschodnich. Komponował dla Roberta Rodrigueza („Od zmierzchu do świtu”, „Sin City” i „Rekin i Lava: Przygoda w 3D”), Johna Woo („Nieuchwytny cel”), Wima Wendersa („Aż na koniec świata”), Wayna Wanga (nagroda na festiwalu w Wenecji za „Chinese Box”) i Michaela Manna („Zakładnik”), jak również do przebojów: „Stan oblężenia”, „Wyścig z czasem”, „Lara Croft: Tomb Raider”, „Daredevil”. Napisał muzykę do pierwszego sezonu popularnego serialu „Kryminalne zagadki z Miami”.

Wizualna oprawa filmu

Zdjęcia do „Człowieka roku” powstawały od 28 listopada 2005 roku do 11 lutego 2006 roku. Większość scen kręcono w Nowym Jorku i Dystrykcie Kolumbii, miejscach tradycyjnie uznawanych za kolebkę amerykańskiej demokracji. Barry’emu Levinsonowi zależało przede wszystkim na wyważeniu proporcji między scenariuszem, w którym pozostawiono niemało miejsca na improwizację, oraz skomplikowaną oprawą wizualną filmu. Tę ostatnią powierzono Dickowi Pope’owi, cenionemu dokumentaliście i współpracownikowi Mike’a Nicholsa.

Dzięki zastosowaniu kamer z ręki Levinson postanowił nadać tempo partiom filmu rozgrywającym się na trasie kampanii prezydenckiej. Reżyser starał się też uniknąć tworzenia zbyt dopieszczonego obrazu, wybierając bardziej „organiczny” obraz, nad którym pracowała z Pope’em scenografka Stefania Cella. Efektem jest inscenizacja przypominająca bardziej studio dziennika telewizyjnego niż tło thrillera obyczajowego.

W ramach przygotowań do zdjęć, Barry Levinson poprosił aktorów o obejrzenie debaty z 1992 roku między urzędującym wtedy George’em Bushem, Rossem Perot i słabo wówczas znanym gubernatorem z Arkansas Billem Clintonem. Williams wspomina, że wielkie wrażenie zrobiła na nim różnica w stylach dyskusji – Perot przystąpił do ostrego ataku, a Clinton postanowił nie obierać strategii defensywnej, co przyniosło mu zwycięstwo. „Clinton podszedł do pytań szczerze i uczciwie, podczas gdy pozostali szybko się pogubili. Była to dla mnie dobra nauczka przed zagraniem Toma Dobbsa”, podsumowuje Williams.

Mimo że większość zdjęć odbywała się zgodnie ze scenariuszem, Levinson eksperymentował z improwizacją, dając większe pole do popisu Robinowi Williamsowi: „Gdy kandydat na prezydenta staje przed widownią, trzeba dać mu okazję do wykazania się spontanicznością”. Między ujęciami Williams rozmawiał i zabawiał publiczność, przygotowując ją do kolejnej sceny. Levinson nie kryje podziwu dla energii aktora: „Nie sprawia mu to najmniejszego wysiłku, wręcz posiłkuje się tym i reżyser powinien zrobić wszystko, by go w tym wspierać”.

Podsumowując zamierzenia, jakie przyświecały twórcom „Człowieka Roku”, Robin Williams ma nadzieję, że uda się widzów obudzić z letargu. „Chcemy ich przekonać do głosowania na charyzmatycznych, inspirujących ludzi, którzy nie będą bali się niepopularnych decyzji i faktycznie wprowadzą nas w XXI wiek, zamiast cofać kraj o 100 lat”. Levinson dodaje, że chciał odciąć się od innych obrazów o tematyce politycznej. „Ich twórcy często popisywali się cynizmem. ‘Człowiek Roku’ opowiada o dwójce ludzi, z których żadnego nie można kupić. Moim zamiarem było pokazanie, że w naturze ludzkiej leży cnota, godność i gotowość do zmiany. Odwrotność tego stanu byłaby niewyobrażalna.”

Więcej informacji

Proszę czekać…