Rozrywka czy rozmyślania? 6
Z adaptacją powieści czy opowiadań, szczególnie science fiction jest tak jak z działaniem zderzacza hadronów. Niby działa, ale nie koniecznie dobrze lub efekty są nie takie jak się wszyscy spodziewają. Tak też jest w przypadku najnowszej wersji Pamięci absolutnej, która jest bardzo, ale to bardzo luźną adaptacją świetnego skąd inąd opowiadania Philipa K. Dicka "Przypomnimy to panu hurtowo".
"Luźność" a raczej "wspólność" polega jedynie na wątku możliwości sztucznego wytwarzania wspomnień. Z tego też powodu niezwykle trudno, a wręcz bez sensu jest przywoływać opowiadanie w kontekście filmu Lena Wisemana. Nie można również porównywać obrazu z 2012 roku z tym z 1990 w reżyserii Paula Verhoeena.
Wizualnie film wygląda nieźle, choć nie ma tu niczego czego nie widzieliśmy gdzieś wcześniej. Co prawda dość ciekawie prezentuje się poziomowość Kolonii czy Zjednoczonej Federacji Brytanii (UFB), ale niektóre z nich są niemal kopią (łącznie z padającym deszczem) Los Angeles z Łowcy Androidów. Niemniej jednak wyglądają przekonująco.
Colin Farrell jako główny bohater radzi sobie całkiem nieźle, choć mając przed oczami Arnolda trudno na początku się do niego przyzwyczaić. Partnerują mu dwie atrakcyjne kobiety: Kate Beckinsale oraz Jessica Biel, które poziomem dorównują wyżej wspomnianemu. Reszta tak naprawdę stanowi tło. Nie ma jakiejś wyrazistej roli drugoplanowej. Bohaterowie biegają, strzelają, biją się i praktycznie na tym się kończy ich rola w filmie. Nie ma tu miejsca na filozofię czy wewnętrzne rozważania na temat swojego prawdziwego ja. Trzeba ratować świat i to wystarcza. Spłaszczeni do granic bohaterowie wpisują się w koncepcję filmu rozrywkowego i dobrze. Bo tu mamy czystą rozrywkę na dobry poziomie. Filozofowanie i tym podobne kwestię, które są podstawą opowiadania Dicka sprawiłyby, że widz nie wiedziałby czy ma oglądać pościgi, strzelaniny czy zastanawiać się jakby to było zmienić swoje wspomnienia.
Jeżeli podejść do filmu jako czystej rozrywki, to możemy całkiem przyjemnie spędzić niemal dwie godziny przed ekranem. Jeżeli szukamy wysublimowanego kina s-f na kanwie pisanej wersji klasyki to nie ten adres. Chcesz szybkości, prostej rozrywki wchodź bez pukania. Wolisz coś poważniejszego poszukaj innych drzwi, a takich naprawdę jest sporo.
stworzony czysto w celach rozrywkowych, dobra gra aktorska, genialna i śliczna Kate oraz Jessica no i efekty specjalne są też naprawdę dobre.