"Lucky" Jack Aubrey Russell Crowe jest walecznym komandorem marynarki królewskiej. Jego fregata zostaje znienacka zaatakowana przez przeważające siły wroga. Mimo iż w czasie potyczki jednostka zostaje poważnie uszkodzona, a wielu członków załogi odnosi rany, komandor Jack Aubrey decyduje się na morderczy pościg przez dwa… zobacz więcej
"Lucky" Jack Aubrey Russell Crowe jest walecznym komandorem marynarki królewskiej. Jego fregata zostaje znienacka zaatakowana przez przeważające siły wroga. Mimo iż w czasie potyczki jednostka zostaje poważnie uszkodzona, a wielu członków załogi odnosi rany, komandor Jack Aubrey decyduje się na morderczy pościg przez dwa oceany, starając się za wszelką cenę przechwycić wrogi okręt. Gra toczy się o niezwykle wysoką stawkę. Jeśli komandorowi uda mu się pokonać nieprzyjacielską jednostkę, zdobędzie rozgłos i sławę, jeśli nie - pogrąży siebie i swoją załogę.Widowiskowy, zrealizowany z niesłychanym rozmachem, epicki film przygodowy. Jest to opowieść o odwadze, honorze i twardym morskim życiu, rozgrywająca się w czasach wojen napoleońskich. [opis dystrybutora] Anonimowy
Nie zainteresowanym morzem pozostaje niemało - wizualna uroda filmu, piękno oceanu i dawnych żaglowców. Lekcja historii i realiów XIX wiecznych. Doskonała jak zwykle gra Rusella Crowe′a. Warto. przeczytaj recenzję
Na planie filmu zawsze znajdowali się dwaj doradcy historyczni. zobacz więcej
Możliwe spoilery Realia historyczne — Peter Weir starał się pokazać widzom fragment autentycznego życia marynarzy na wojennym okręcie sprzed dwustu lat. W niestrudzonym dążeniu do autentyzmu wspomagał go sztab konsultantów historycznych. W owej odległej epoce po pokładach ogniowych okrętów biegali mali, czasem niespełna ośmioletni chłopcy, którzy dostarczali obsłudze dział proch strzelniczy. Z kolei... zobacz więcej
O mój Thorze, jakie to było dobre! [10/10] |||
Spodziewałem się, że mi się spodoba, ale i tak przeszedł wszelkie moje najśmielsze oczekiwania. Rasowe kino wojenno-morsko-przygodowe, które zapewnia więcej rozrywki i emocji niż wszystkie filmy o piratach razem wzięte. Realistyczne ukazanie życia na okręcie, dowodzenia, prowadzenia bitew morskich, zapierające dech w piersiach sceny batalistyczne. No i wątek naukowo-przyrodniczy darwinopodobnego doktora, który o dziwo wcale nie kłóci się z główną linią fabularną, tylko stanowi dla niej wdzięczny kontrapunkt i interesująco ją uzupełnia. Po prostu majstersztyk – arcydzieło w swoim gatunku.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Bitwy morskie żaglowców – to jest to – W ostatnich latach praktycznie nie ma filmów poświęconych żaglowcom i ich zmaganiom na morzach świata. Wielka to szkoda, bo temat to nader widowiskowy. Wśród produkcji pomijając "Piratów z Karaibów" na czoło wybija się obraz Petera Weir’a. Trzymający w napięciu i ociekający wodą po wybuchach kul amratnich pozostawia na długo nie zatarte wrażenie.
Jak dla mnie to jeden z najciekawszych filmów tego typu ostatnich 20 lat.