Janka

6,7
Saga rodzinna, o wątkach wyprowadzonych z autentycznej historii, rozgrywa się w latach 20., co dało realizatorom możliwość zaprezentowania efektownych filmowo rekwizytów i ciekawostek "z myszką" - starych samochodów, samolotów, elektrowni wiatrowej, wynalazku kina niemego itp. Chociaż nieporozumienia pomiędzy dorosłymi bohaterami kładą się cieniem na świecie dzieci, to powrót do malowniczego okresu początku wieku pozwala spojrzeć na wszystko z nostalgią i serdecznym uśmiechem.
Odcinki 15 dodaj odcinek
Sezony
Lata
"Orły" i "Wilki" to grupy złożone z nastolatków i dzieci, które ze sobą rywalizują. "Wilki" składają się z samych chłopców - wyrostków, którzy uważają się za dorosłych i patrzą z góry na konkurentów. Grupy toczą boje o Stawisko, które należało kiedyś do rodziny Julka - wodza "Wilków", a które zostało za długi przejęte przez rodzinę Janki, stojącej na czele "Orłów"
Stryj Julka, Jakub Bromski, płaci długi rodzinne i Stawisko wraca w jego ręce. Rozgoryczone "Orły" muszą opuścić swoją kryjówkę. Janka marzy tymczasem o własnym koniu. Ku jej złości, przywódca "Wilków" - konkurencyjnej bandy - ma swoją klacz, piękną Herę. Pewnego dnia do zajazdu przybywa stary człowiek prowadzący wymizerowanego konia na rzeź. Jance udaje się przekonać kupca, by zostawił jej zwierzę na jakiś czas, licząc na to, że dziadek w końcu zgodzi się jej kupić konia, kiedy zobaczy, jak dziewczyna dobrze się nim zajmuje. "Orły" zaczynają opiekować się Alaską, by ta wróciła do pełni sił.
Alaska powraca do pełni sił. "Orły" pracują, by zarobić na podkowy dla niej. Janka i Julek zaczynają konkurować ze sobą w jeździe konnej. W pierwszym wyścigu Julek spada z konia, gdyż nie ma siodła. Wodzowie band decydują się umówić na kolejny wyścig, już na równych szansach. Tymczasem Jakub Bromski przygotowuje prywatne lotnisko. Okazuje się, że część łąki, którą chce na na ten cel przeznaczyć, należy do Nowaka - dziadka Janki, który nie chce słyszeć o jej użyczeniu Bromskiemu. Jakub pozwala Julkowi wziąć swoje siodło, by chłopak mógł wgrać z Janką w zawodach konnych.
"Orły" i "wilki" ustalają końcowe warunki wyścigu. Walek i Pyskacz postanawiają pomóc Julkowi, swojemu wodzowi, w odniesieniu zwycięstwa. Wykradają Jance siodło i ukrywają je. Tymczasem wraca handlarz i chce wziąć ze sobą Alaskę. Dziadek próbuje ją odkupić, jednak starszy człowiek żąda zbyt wygórowanej ceny. Janka chce wiec zapłacić za Alaskę monetą ze skarbu ciotki, który odziedziczyła. Skarb ukryła jednak w siodle, którego znikniecie dopiero teraz dziewczyna zauważyła. Handlarz godzi się wrócić po konia następnego dnia. Janka odzyskuje siodło dzięki dobremu węchowi psa, Assa. Podczas wyścigu mały Franek strzela do Alaski z procy i wyścig wygrywa Julek. Janka podejrzewa spisek. Cieszy się jednak, że dzięki spadkowi po ciotce, Alaska może nie wracać w ręce handlarza.
"Orły" podejrzewają spisek, w wyniku którego Janka przegrała wyścig, spadając z konia. Nie mają jednak żadnych dowodów. Julek wyzywa Jankę na próbę odwagi - dziewczyna ma przejść nocą przez cmentarz i przynieść z tamtejszej kaplicy pozostawiony tam przez "Wilki" przedmiot. Janka napotyka przy kaplicy Franka, który przyznaje się do spłoszenia Alaski. Wskazuje dwóch chłopaków z bandy "Wilków" jako tych, którzy go do tego namówili. Następnie Julek zostaje poddany próbie odwagi. Wraca jednak z cmentarza biegiem, wystraszywszy się ducha, którym okazuje się Julek. Walek i Pyskacz przyznają się swojemu wodzowi do postępowania nie fair wobec Janki. Julek uznaje jej zwycięstwo w wyścigu.
"Wilki" wykradają Jance pierścień odziedziczony po ciotce Weronice. Do Podklasztorza przyjeżdża wędrowny teatr. Janka ma wystąpić w przedstawieniu jako królewna, w zastępstwie za chorą aktorkę. "Wilki" przebierają Julka w zbroję i wysyłają na scenę. Dzięki temu Janka odzyskuje pierścień. W podzięce za uratowanie przedstawienia, dyrektor wędrownego teatru darowuje przywódcom band kruka Sebastiana.
Walek i Pyskacz starają się przekonać Julka, że Janka go oszuka i nie odda Sebastiana na czas. Kradną ptaka i ukrywają w beczce. Ptak jednak uwalnia się i wraca do Janki, wskazując jednocześnie sprawców swojego zniknięcia. Muszą oni teraz przejść przez wieś przebrani za dziewczyny
Jakub Bromski chce podczas lotu zabrać dodatkowy zbiornik paliwa. Oskar Nowak nadal nie chce mu użyczyć łąki na lotnisko. Także mieszkańcy wsi nie są przychylni samolotowi. Boją się; uważają, że samolot przyniesie im nieszczęście. Bromskiemu udaje się wystartować. Na pokładzie leci też kruk Sebastian, na którego cześć samolot nosi taką właśnie nazwę. Podczas akrobacji, dodatkowy zbiornik blokuje stery; pilot ratuje się skokiem ze spadochronem, a Sebastian nareszcie wzbija się w powietrze o własnych siłach.
Bromski postanawia wykorzystać części rozbitego samolotu do budowy elektrowni wodnej. Tymczasem "Wilki" oskarżają Julka o zdradę, kiedy Janka oddaje mu koło, niezbędne do budowy elektrowni, a które zarekwirował jej dziadek. Walek organizuje napad na wyspę "Orłów" i kradzież ich wigwamu. Chłopak płynie łódką; gubi jednak wiosło i woda znosi go w kierunku tamy. Walek nie umie pływać i znajduje się w niebezpieczeństwie. Z pomocą przychodzą mu Julek i Janka. "Wilki" przywracają Julkowi godność swojego wodza.
Do wsi przyjeżdża właściciel obwoźnego kina. Dzieci chcą obejrzeć film. Dziadek Janki godzi się użyczyć Bromskiemu łąki w zamian za prąd w zajeździe. Dzięki temu kino może działać. Operatorowi ucieka małpka. Dzieci, łącząc siły, łapią ją. Później cieszą się wspólnie seansem filmowym.
Wspólnicy proponują Bromskiemu założenie poczty lotniczej. Jakub zaczyna budować kolejne samoloty. Pewnego dnia zwabia do siebie matkę Janki, Martę, w której kocha się od lat. Udaje mu się wystartować samolotem, kiedy Marta także w nim, siedzi. Przerażona kobieta, chcąc wrócić bezpiecznie na ziemię, przystaje na prośby Jakuba i przyjmuje jego zaręczyny. Kiedy czuje grunt pod nogami, odwołuje zgodę, a dziadek Janki grozi Bromskiemu, że cofnie zgodę na użytkowanie łąki.
Do Podklasztorza przyjeżdża tabor cygański. Mieszkańcy wsi nie są przybyłym zbyt przychylni. Janka zaprzyjaźnia się z małą Anitą, której daje jedzenie dla pobratymców, z zapasów swojej rodziny. Matka ma do niej o to ogromne pretensje. Dziewczyna postanawia uciec, przyłączając się do taboru. Kiedy Julek się o tym dowiaduje, wyrusza za taborem - chce namówić Jankę na powrót.
"Wilki" urządzają skoki przez ognisko. Dziadek Janki, widząc w oddali dym, myśli, że to pożar. Chcąc szybko zejść na dół ze swojego punktu obserwacyjnego, znajdującego się na dachu zajazdu, niefortunnie stąpa i spadając, łamie nogę. Stan Nowaka się pogarsza. Musi trafić do szpitala, Po wielu perypetiach i nieporozumieniach, wiadomość o wypadku dochodzi do Bromskich. Jakub proponuje pomoc i przewiezienie rannego do szpitala samolotem.
Nadchodzi Wigilia. Janka jest smutna. Podobnie, jak pozostali domownicy, jest przekonana, że dziadek nie wróci przed świętami do domu. Jakub Bromski postanawia pocieszyć rodzinę - montuje w zajeździe radio i pojawia się jako św. Mikołaj. W trakcie wieczoru w drzwiach staje drugi Mikołaj - to dziadek wrócił do domu. Nowak postanawia pojednać się z Bromskim.
Wspólnicy Bromskiego okazali się niegodni zaufania - oszukali go, w wyniku czego, Jakub traci płynność finansową. Grozi mu bankructwo. Dziadek Janki twardo twierdzi, że Bromski musi ponieść karę za lekkomyślność i ani myśli mu pomóc. Jankę bardzo to boli. Dziadek, widząc smutek wnuczki, zmienia swoją postawę. Dowiadując się z gazety, że papiery wartościowe, pozostawione Jance przez ciotkę Weronikę w spadku, nabrały ogromnej wartości, mówi wnuczce, że może pomóc Jakubowi w odzyskaniu Stawiska.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

  • Plakaty
  • Zwiastuny
  • Zdjęcia

Pozostałe

Proszę czekać…