Ekipa z NCIS ma poważny problem. W trakcie oględzin miejsca zabójstwa bosmana Lee zostaje zaatakowany I kilkakrotnie pchnięty nożem patolog NCIS dr Donald „Ducky” Mallard. Napastniczką jest kobieta w hidżabie, która w trakcie ataku użyła noża, tego, użytego do pozbawienia życia bosmana. Atakując krzyczała do Mallarda “ten który niesie śmierć”. Oskarżyła doktora o zabójstwo jej brata. To sprawa sprzed lat - z czasów, gdy dr Mallard służył w Afganistanie. Napastniczka schroniła się w ambasadzie Afganistanu, a ambasador oskarża Mallarda o zbrodnię wojenną. Ranny w dłoń dr. Donald “Ducky” Mallard pamięta Afganistan, i nie chce o ty mówić. To tam umarły wszystkie wzniosłe idee, młodego lekarza Mallarda. Chciał leczyć, chciał służyć, a wyszło jak wyszło! Łatał ludzi torturowanych, a nie rannych w walce. Były o wiele gorsze, bo raniły nie tylko ciało. Oprawca – Polak, “doktor ból” miał anomalię – nie odczuwał bólu. Idealnie nadawał się na oprawcę. Ale to lekarz leczył. A jak nie wyleczył był dla innych zabójcą, lekarzem niosącym śmierć! “Ducky” ma wyrzuty sumienia, że mógł, ale nie zapobiegł działalności oprawcy. Nie chce walczyć i oddaje się do dyspozycji ambasady Afganistanu. Ale Gibbs zdobył I przeczytał akta przyjaciela z tamtych czasów. Nie odpuści, jeśli oprawca żyje. Tylko jakim kosztem!?