Najnowsza seria przygód z jego udziałem rozpoczyna się na pustynnym południowym-wschodzie w 1957 roku – w samym apogeum Zimnej Wojny. Indiana i jego towarzysz Mac (Ray Winstone) właśnie wymknęli się z rąk sowieckich agentów i wracają do domu. Wkrótce potem Indiana Jones dowiaduje się od dziekana swojej macierzystej uczelni – Marshall College – i bliskiego przyjaciela (Jim Broadbent), że jego ostatnie wyczyny nie spodobały się przedstawicielom rządu, którzy naciskają na władze uniwersytetu, aby te usunęły profesora Jonesa z uczelni. Wyjeżdżając z miasta, Indiana spotyka zbuntowanego młodego człowieka Mutta (Shia LaBeouf), który mimo tego, że żywi do profesora sporą urazę, ma też propozycję, która może spodobać się żądnemu przygód archeologowi: jeśli pomoże on Muttowi w pewnej osobistej sprawie, chłopak naprowadzi go na ślad Kryształowej Czaszki z Aktor, legendarnego przedmiotu fascynacji, przesądów i lęków.
Pozostałe zwiastuny
Komentarze do filmu 54
Sebioslaw 6

Najsłabsza część ale to było do przewidzenia. Nie zmienia to faktu, że raz od święta odświeżam sobie tą część.

Khaosth 7

sceny akcji komputerowo przesadzone – reszta ok

miodzik 4

4/10 – Jako, że intuicja mnie raczej rzadko zawodzi to i do tego filmu podchodziłem bez specjalnej ekscytacji – no i wreszcie zmęczyłem tę rozrywkę nie wymagającą od widza zbyt wiele. Miałem jeszcze tylko (złudną) nadzieję, że jak obejrzę w jakości HD to może choć wizualnie mnie zachwyci – a tu niespodzianka: nawet to temu "filmu" nie pomogło. Takie trochę niestrawne są "podrygi" zaawansowanych już wiekiem "awanturników", jedyny młody bez charyzmy, kobieta też jakby tylko po to by jakaś jednak była. Sumując: jak na filmie myślę co też będę robił na urlopie (dopiero za 2 miesiące) zamiast przeżywać przygody, do tego ziewnąłem – to dobrze być nie może. Z każdej poprzedniej części znajdę co najmniej jeden, czasem więcej gagów, które przeszły do historii kina rozrywkowego – tutaj nawet tego zabrakło – żarty naiwne i na poziomie niekoniecznie przeciętnie rozgarniętego filmożercy, więc więcej niż 4 nie dam, a to tylko przez sentyment do serii :)

Starsze części lepiej bawiły, ale wtedy się młodym było! Męczarnia na tym filmie wysiedzieć! Grafika komputerowa do takiego filmu nie pasuje zbytnio! Nic z tego dzieła nie pamiętam! Przygód w życiu nie ma tylko osiemnastolatek z dożywociem!

Snajper315 5

Młody to kompletna porażka, najlepszy aktor nie uratowałby tej postaci. W ogóle obsada (poza Oxem) nie zagrała, na pewno scenariusz nie pomógł, ale czy to wystarczająca wymówka?
Jeszcze pierwszą połowę dało się obejrzeć całkiem przyjemnie, ale od pewnego momentu zaczął się totalny zjazd. Telenowela.

Na plus kilka ładnych ujęć.. i właściwie to tyle. Nawet humor tu nie wyszedł.

pajki_filmaniak 8

kolejna świetna przygoda z serii Indiany polecam

Więcej informacji

Proszę czekać…