American Horror Story opowiada o losach rodziny Harmonów, która przenosi się z Bostonu do Los Angeles, by zamieszkać w starej rezydencji, skrywającej w swoich murach mroczne tajemnice. Harmonowie na pierwszy rzut oka są idealną, amerykańską rodziną. Jednak to wrażenie jest mylne. Członkowie rodziny zmagają się z wieloma problemami: zdradą, poronieniem i skłonnościami do samookaleczeń nastoletniej córki Violet. Po zdradzie, na jakiej zostaje przyłapany przez żonę Vivien (byłą wiolonczelistkę, w tej roli Connie Britton), Ben (z zawodu psychiatra, w tej roli Dylan McDermott), chcąc zostawić złe wspomnienia z przeszłości za sobą i zacząć wszystko od nowa, przeprowadza się z rodziną do Los Angeles. Ich nowy dom (stara rezydencja o złowieszczej historii) początkowo wydaje się być idealnym miejscem na nowy start. Nawet tajemnicze zabójstwo, do którego doszło w tym miejscu wiele lat temu, nie zniechęca rodziny do przeprowadzki. Pomimo mrocznych tajemnic, które skrywa dom, rodzina stara się rozpocząć nowe życie. Ben przyjmuje nowych pacjentów (w tym Tate’a - nastoletniego chłopca ze skłonnościami do przemocy i psychotycznymi fantazjami). Violet, nastoletnia córka Harmonów, stara się odnaleźć w nowej szkole, a Vivien cały swój czas poświęca na odkrywanie tajemniczego malowidła ściennego, przykrytego pod grubą warstwą tapety. Tymczasem Violet i Tate, pomimo dezaprobaty ojca dziewczyny, odkrywają, że mają ze sobą wiele wspólnego.
Season 2: White Rose Zgłoś naruszenie
Pozostałe zwiastuny
Komentarze do filmu 12
Wafel88 7

kiedyś to był serial… teraz to jakaś padaka :P

pajki_filmaniak 8

jeśli się lubi horrory to serial godny polecenia

dharus 6

Z sezonu na sezon kąt równej pochyłej się tylko zwiększa i szybciej ten pociąg zjeżdża w dół. Sezon 7 powstał na siłę na fali popularności/lub nie Donalda Trumpa. Ale 8 to jeden wielki ziew. Nic się nie dzieje ekscytującego i jeszcze na siłę budowanie jakby jakiegoś uniwersum (jakaś mania Hollywood obecnie) że poszczególne sezony są ze sobą powiązane. Nawiązania do Morder house, coven, hotel. Po co? Pierwsze sezony miały tą zaletę, że opowiadały oddzielne historię. Sezony jak Morder house i asylum czy freak show. Hotel też był spoko ale tylko Lady Gaga trzymała ten sezon w ryzach. I wzorował się na autentycznych wydarzeniach. Ale dwa ostatnie sezony oglądałem już jako guilty pleasure. Po AHS: 1984 raczej już nie sięgnę, bo szkoda czasu. Już dawno mogliby zakończyć ten serial. Jedynie czołówki nadal są wyborne, ale treści umieszczone pomiędzy nią a napisami końcowymi. Ehhh…

lana_banana 10

Uwielbiam serię American Horror Story. Moje ulubione sezony, to kolejno:
1. Asylum (10/10),
2. Coven (9/10),
3. Murder House (8/10),
4. Freak Show (6/10),
5. Hotel (5/10).
Sezon 6 również zapowiada się bardzo interesująco! :)

Bejtmen 8

Mieszanie horroru i dramatu w tak dobry sposób to ogromna dodana wartość. Genialny Peters. Jednak podnoszę z racji uwielbienia gatunku.

Więcej informacji

Proszę czekać…