Dzięki podsłuchowi Kacper dokładnie słyszy rozmowę Teresy tańczącej ze znajomym Wojdata. Łukasz orientuje się, że coś dzieje się z Kacprem, chociaż ten kategorycznie zaprzecza. Marysia wyczuwa zdenerwowanie Teresy, ale przyjaciółka nie chce jej wtajemniczać, ponieważ Marysia nie umie kłamać. Jarek bawi się z Moniką. W czasie przerwy w tańcach, podchodzi do nich Janina. Jarek przedstawia obie panie. Bezpośredniość i szczerość Moniki wywiera pozytywne wrażenie na Janinie. Na weselu zjawia się Bronisław - ojciec Teresy. Po chwili na salę wchodzi potężny mężczyzna. Sandał zachodzi mu drogę. Okazuje się, że człowiek ten przybył, by ściągnąć od Bronisława dług. Jankowski jest przerażony. Marian domyśla się, że Kacper wie więcej niż mówi. Postanawia się wycofać. Informuje o tym Zygę. Kacper dzwoni do Zygi - domaga się podania adresu Józefa Miszczuka.

Kacper zdobywa od Zygi adres prawdziwego ojca - Józefa Miszczuka. Mówi Teresie, że chce pogodzić się z matką i opuszcza salę weselną. Sandał "organizuje" pieniądze na spłacenie długu zaciągniętego przez Jankowskiego - ojca Teresy. W klubie Zygi nagle zjawia się policja. Zyga domyśla się, że Kacper doniósł na niego, żeby zyskać na czasie. Teraz policjanci przeszukują klub, a Zyga odpowiada na ich pytania. Procedury trwają długo, więc Zyga nie jest w stanie powstrzymać Kacpra. Po rozmowie z matką Jarek śmiało wyznaje Monice miłość. Teresa jest przerażona, gdy okazuje się, że znajomy Wojdata miał założony podsłuch. Uświadamia sobie, co usłyszał Kacper. Dzwoni do Zygi i dowiaduje się, dokąd naprawdę pojechał jej mąż. W drzwiach domu Miszczuka pojawia się Kacper Szpunar.

Kacper zasypuje Józefa pytaniami i oskarżeniami. Okazuje się, że ojciec wie dość dużo na jego temat. Wyraźnie interesował się dotychczasowymi poczynaniami syna. Kacper wypytuje o matkę. Józef wyznaje, że przyczynił się do śmierci rodziców Anny - a wszystko to robił z miłości do niej. Po wysłuchaniu całej historii, Kacper traci kontrolę nad sobą i rzuca się na niego z pięściami. Nie potrafi dłużej hamować emocji. Tamara podejrzewa, że coś złego mogło się stać. Oprócz Łukasza i Tamary nikt jednak niczego nie zauważył. Goście weselni świetnie się bawią. Zdenerwowana Teresa szuka Sandała. Zna już adres Miszczuka. Musi tam koniecznie pojechać. Zniecierpliwiony Zyga tylko czeka, aż policjanci skończą przeszukiwać klub. Gdy Teresa przyjeżdża pod dom Józefa, na miejscu jest już policja i karetka pogotowia...

Policjanci przesłuchują gospodynię Józefa i spisują jej zeznania. Teresa, Zyga i Sandał bezskutecznie szukają Kacpra, który po prostu zniknął. Wesele trwa. Goście bawią się w najlepsze. Tylko Marysia i Łukasz są coraz bardziej zaniepokojeni brakiem młodej pary. Nagle Łukasz przypomina sobie, że Kacper włożył rękę do kieszeni jednego z gości. Ten gest wydał mu się dziwnie podejrzany. Janina jest zadowolona, że Grzesiek myśli o stabilizacji życiowej, a Jarek jest szczęśliwie zakochany. Janina jest w stanie zaakceptować sporą różnicę wieku między Jarkiem a Moniką. Tamara zwierza się Janinie, że nie może mieć dzieci. Janina stara się ją pocieszyć, opowiadając o swoich synach. Tymczasem Kacper zjawia się u Haliny. Klęka przed matką i błaga ją o wybaczenie. Annie bardzo trudno jest wytłumaczyć synowi, dlaczego tak zaciekle ukrywała przed nim prawdę. Wreszcie do świadomości Kacpra dociera fakt, że matka nigdy nie przestała kochać Józefa. Nagle Kacper wyznaje, że zabił własnego ojca.

Kacper błaga matkę o wybaczenie. Ona jednak najbardziej martwi się tym, że syn będzie teraz musiał ponieść karę za zabicie Józefa. Anna prosi Kacpra, żeby uciekał. Tymczasem Teresa, Zyga i Sandał próbują skontaktować się z Kacprem. Zyga zauważa, że są śledzeni. W rozmowie z Anną dowiadują się, co się wydarzyło. Teresa jest zdruzgotana. Ostro potępia postępowanie Anny. Jest wściekła na wszystkich, którzy doprowadzili do dzisiejszej tragedii. Windykator pomimo odzyskania długu, ma jeszcze jedno zlecenie do wykonania. Danuta w ostatniej chwili ratuje byłego męża z opresji. Marysia przekonuje Łukasza, że czas zacząć działać - coś się stało, skoro ani Teresa, ani Kacper nie dają znaku życia. Niedzielski w środku nocy budzi prokurator Lisiecką, żeby na bieżąco przekazać jej rewelacyjne informacje na temat Szpunara... Lisiecka natychmiast zarządza poszukiwania na wielką skalę. Policja śledzi wszystkie osoby, które mogłyby doprowadzić do miejsca pobytu Kacpra.

Ścigany przez policję, Kacper chce się u Beaty zatrzymać i przeczekać. Prosi ją o pomoc. Beata stawia warunek - musi znać całą prawdę, jeśli ma udzielić mu schronienia. Przekonuje się, żę Kacper nie ponosi winy za to, co się stało. Obiecuje, że zrobi wszystko, by mu pomóc. Teresa nie wie, co robić. Czuje się bezradna, jak nigdy dotąd. Marysia pozwala się jej wypłakać, pociesza. Tamara dowiaduje się od Łukasza, co wydarzyło się u Szpunarów. Jest bardzo przejęta. Czuje, że musi jakoś pomóc. Tamara ofiarowuje zdumionej Teresie barometr. Jarek jest bardzo ciekawy, o czym Monika rozmawiała z jego matką podczas wesela. Zyga i Sandał spotykają się w klubie. Ustalają, że nie będą szukali Kacpra, ponieważ obaj są śledzeni i mogliby mu tylko zaszkodzić. Czekają na jego ruch. Lisiecka przekazuje akta Szpunara w ręce Zięby. Proponuje mu prowadzenie jego sprawy.

Obserwując zachowanie Łukasza, Marysia podejrzewa, że Łukasz być może wie, gdzie się ukrywa Kacper. Zbyszek dzwoni do Marysi, ale ona jest teraz zajęta i nie ma czasu z nim rozmawiać. Tymczasem jej odmowa wywołuje reakcję łańcuchową - Zbyszek odreagowuje swoje niezadowolenie na Wojtku. Julka domyśla się, że to przez Marysię ojciec tak się zachowuje, więc samowolnie jedzie do redakcji. W ślad za nią rusza Zbyszek z Wojtkiem. W "Kredensie" zjawia się Hulewicz. Nakazuje gościom opuszczenie restauracji, a Kindze - zamknięcie lokalu. Wizyta Danuty, która jest całkowicie nieświadoma sytuacji, jaką aktualnie przeżywa Teresa, tylko denerwuje córkę. Dopiero informacja o śmierci Miszczuka, zamieszczona w wiadomościach, i reakcja Teresy, uświadamiają Danucie, co się wydarzyło.

Hulewicz wypełnia swoje obowiązki. Przerażona Kinga i zdezorientowany Łukasz nie są w stanie mu przeszkodzić. "Kredens" zostaje zamknięty. Najgorsze jest to, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. W jednej chwili Kinga traci pracę, a Łukasz - źródło dochodu. Jest bezradny. Łukasz pociesza płaczącą Kingę. Zapewnia, że z jej doświadczeniem w prowadzeniu restauracji z pewnością wkrótce znajdzie pracę. Danuta wreszcie zaczyna rozumieć, że Kacper musi się ukrywać. W redakcji dziennikarze gorąco komentują zabójstwo Miszczuka. Teresa ogłasza, że gazeta będzie publikować wszystko na temat Kacpra, ucinając w ten sposób wszelkie komentarze, wątpliwości i niedomówienia. Tamara zauważa jak bardzo Teresa się zmieniła. Maria próbuje nakłonić Teresę do rozmowy w cztery oczy, ale ta odmawia. Ryszard wyznaje Oldze, że nie ma pieniędzy. Tymczasem ona planuje, jak będzie wyglądało ich przyjęcie weselne.

Olgierd Zięba rozmyśla nad propozycją prokurator Lisieckiej, by to on właśnie zajął się sprawą Szpunara i Miszczuka. Niedzielski uważa, że to wspaniała okazja do awansu. Jednak Zięba ma poważny dylemat. Podejmując się prowadzenia tej sprawy narazi się Teresie Jankowskiej, a ona jest przyjaciółką Marysi... Rozmowa z Marią nie pomaga mu w podjęciu ostatecznej decyzji. Zamknięcie "Kredensu" i utrata pracy jest dla Kingi bardzo stresująca. Matka pociesza ją jak potrafi, ale sama również jest załamana. Kinga rozważa ewentualność wyjazdu do Karola, chociaż matka sugeruje przeniesienie się do rodzinnego Dęblina. Nazajutrz Kinga wpada na genialny pomysł - jedzie do redakcji "Samego Życia" i proponuje Ratajczakowi otwarcie restauracji w redakcji. Tymczasem Jolka prowadzi rozrywkowy tryb życia i wraca do domu pijana.

Anna znajduje radość w tym, że policja jeszcze nie trafiła na ślad Kacpra. Zyga szuka Kacpra swoimi "kanałami". Przygotował nawet plan przerzucenia go przez "zieloną granicę". Teresa pracuje ze zdwojoną energią. Dziennikarki zastanawiają się czy w jej sytuacji jest to normalny objaw. Teresa zapewnia, że nie chce, aby problemy rodzinne rzucały niekorzystne światło na jej pracę w redakcji. Prosi, żeby koledzy traktowali ją tak, jakby nic się nie stało. Ratajczak zapewnia Teresę, że nie jest sama ze swoimi kłopotami i zawsze może liczyć na jego pomoc. Marysia zwierza się Teresie, że Olgierdowi zaproponowano prowadzenie sprawy Kacpra. Pytał ją o zdanie, gdyż wahał się z podjęciem decyzji. Irek przypadkowo odbiera telefon od wróżki, z którą kontaktuje się Tamara. Olgierd Zięba odwiedza dzieci zmarłej siostry. Julka daje mu do zrozumienia, że ojcu podoba się Marysia. Olgierd postanawia dowiedzieć się tego bezpośrednio od Zbyszka...

Olgierd zabrania Zbyszkowi interesować się Marysią. Obawia się, że Zbyszek mógłby ją skrzywdzić. Rozmowa staje się coraz ostrzejsza. U Marysi niespodziewanie zjawia się Laura. Czuje, że może się przydać Marysi w chwili, kiedy trzeba wspierać Teresę w trudnym dla niej czasie. Laura doradza jak Marysia ma pocieszać przyjaciółkę. Tymczasem Teresa udaje, że wszystko jest w porządku. Nawet przed sobą nie przyznaje się, że jest przerażona. Siostra Olgi - Dorota (w tej roli po raz pierwszy w tym serialu: Elżbieta Zającówna) - nieoczekiwanie przyjeżdża z Kanady. Olga zwierza się profesor Jaworskiej, dlaczego nie utrzymywała kontaktu z siostrą. Olga ze zdumieniem wita Dorotę w drzwiach szpitalnego gabinetu. Okazuje się, że Dorota niedawno straciła męża i z tego powodu wróciła do kraju. Zbyszek zaprasza Julkę na poważną rozmowę.

Julka obawia się, że z powodu Marysi ojciec zostawi dzieci i odejdzie, jak kiedyś. Zbyszek tłumaczy córce, żeby nie traktowała go jak wroga. Zapewnia, że nigdy ich nie opuści. Zbyszek i Julka wyjaśniają wzajemne nieporozumienia i obiecują sobie szczerość. Beata robi ogromne zakupy. Kacprowi przynosi prezent. Beata przygotowuje wspaniałą kolację dla dwojga. Przez krótką chwilę Kacper zapomina o tym, że się ukrywa. Jednak nie da się uciec od rzeczywistości. Beata wyznaje, że Kacper jest jedynym wrażliwym mężczyzną na całym świecie. Jego miłość do Teresy i Łukasza jest tego najlepszym dowodem. Kacper w dalszym ciągu nie dostrzega uczuć Beaty. Kika ma własne zdanie na temat postępowania Dony oraz Kacpra i nie krępuje się go wyrazić. Rani w ten sposób uczucia Łukasza. Teresa chce wziąć od Agnieszki psa Drako, żeby w domu czuć się bezpieczniej. Agnieszka sugeruje, żeby Teresa otworzyła się na pomoc przyjaciół. Beata postanawia wyjechać. Nie jest w stanie mieszkać z Kacprem pod jednym dachem. Zbyt wiele ją to kosztuje. Kacper sprzeciwia się temu.

Anna jest zaskoczona natychmiastową reakcją Zygi na jej prośbę. Czuje, że nie jest jeszcze gotowa do rozmowy z Maxem. Ale zdobywa sie na odwagę i wypytuje Maxa o szczegóły związane z przewożeniem Kacpra przez granicę. Ku jej zdziwieniu Max wszystko dokładnie opowiada. Anna dowiaduje się, co przyczyniło się do zmiany jego podejścia do życia. Anita przychodzi na widzenie z Maćkiem. Maciek dopytuje się o ojca. Anita obiecuje, że go zawiadomi. Wzruszenie miesza się z osłupieniem, gdy Anita dowiaduje się, że Bartosz załatwił Maćkowi "opiekę" jednego z aresztantów. Anita dzwoni do Bartosza, żeby mu podziękować. Wieczorem Bartosz zjawia się w jej mieszkaniu. Przyjaciel Maćka - Albert - organizuje w szkole pomoc. Jak nauczyciele i uczniowie poręczą za Maćka, to istnieje szansa na zmianę aresztowania na dozór policyjny. Laura stara się uświadomić Marysi, że Olgierd walczy ze Zbyszkiem o jej względy. Jarek podejmuje decyzję. Dzwoni do Mirka...

Bartosz wyjawia Anicie skąd zna środowisko przestępcze i jak udało mu się pomóc Maćkowi. Stara się ją wspierać, widząc jak bardzo jest przerażona. Szczera rozmowa niestety nie rozwiązuje problemu ich związku. Między nimi zawsze będzie stała rodzina Bartosza. Annę poruszyła zmiana, jaka zaszła w Maxie po śmierci jego żony. Chodzi zamyślona rozpamiętując to, co usłyszała. Halina jest coraz bardziej zaniepokojona jej zachowaniem. Kika szuka zaczepki, prowokuje Łukasza do kłótni. Tymczasem on przez cały czas stara się doprowadzić do otwartej, szczerej rozmowy. Rozgoryczony, wychodzi z domu. Umawia się z Tamarą. Nie rozumie, dlaczego Kika ukrywa przed nim ciążę. Przecież to najcudowniejsze, co mogło im się przydarzyć. Teresa podejmuje decyzję. Za rok pojedzie do Kacpra, żeby z nim być. I nie ma znaczenia, w jakiej części świata przyjdzie im zamieszkać.

Późnym wieczorem Mirek zjawia się u Anity. Jest wściekły. Zaskoczona Anita nie może wykrztusić słowa. Mirek robi jej wyrzuty, że od razu go nie zawiadomiła o aresztowaniu ich syna. Chce znać całą prawdę. Po wszystkich wyjaśnieniach Anita proponuje, żeby przespał się w salonie. Nazajutrz przychodzi Bartosz z bukietem kwiatów. Mężczyźni mierzą się wzrokiem. Kika martwi się o Łukasza. Tymczasem Łukasz po spotkaniu z Tamarą idzie do kina. Nie chce wracać do domu. Tamara dzieli się z Irkiem swoimi spostrzeżeniami, dotyczącymi postępowania Kiki wobec Łukasza. Dochodzi do smutnego wniosku - Kika prawdopodobnie nie chce tego dziecka. Ryszard nie może spać wiedząc, że za ścianą leży Stefan. Bulwersuje go ta beznadziejna sytuacja. Wreszcie rozwiązuje problem - bezczelnością odpowiada na bezczelność Stefana - bezceremonialnie kładzie się na kanapie obok zdumionego Stefana. Nazajutrz Olga docenia pomysłowość Ryszarda - Stefan traci pewność siebie. Rano Łukasz wraca do domu. Pyta Kikę wprost, dlaczego nie powiedziała mu o ciąży.

Olga rozmyśla o siostrze i ich wzajemnych relacjach. Bardzo jej zależy na tym, żeby Ryszard poznał Dorotę. Andrzej czyta tekst o Szpunarze autorstwa Teresy. Marek uważa, że tekst nie nadaje się do druku, idą więc do Marysi, bo od niej zależy, czy artykuł ukaże się na ąłamch "Samego Życia". Maria rozmawia szczerze z Teresą na ten temat. Tłumaczy, że w obecnej wersji artykuł może wywołać więcej złego niż dobrego. Janina zastaje bardzo zaniedbane mieszkanie synów. Mirek wyjechał i pracuje teraz poza Warszawą, a tymczasem w domu panuje brud i nieporządek. Nagle odbiera telefon ze szkoły Maćka. Okazuje się, że Mirek dostał wezwanie do szkoły, ale go nie odebrał z powodu nieobecności. Grzesiek mieszka u Natalki, Jarek u Moniki. Wygląda na to, że Maciek został w domu sam. Janina umawia się z Anitą. Beata wraca z castingu. Natychmiast zauważa, że Kacper zniknął.

Anita z przerażeniem słucha opowieści Janiny. Nie wiedziała o wyjeździe Mirka, ani o wagarach Maćka. Janina stara się spokojnie rozwiązać problem. Ustalają plan działania. Anita próbuje dowiedzieć się, dlaczego Maciek nie chodzi do szkoły od jego kolegi - Alberta. Tymczasem Beata szuka Kacpra. Zjawia się w redakcji u Teresy. Po chwili rozmowy zaczyna wątpić czy Teresa jest po stronie Kacpra. Teresie jest przykro, że Kacper zaufał właśnie Beacie i opowiedział jej o całym incydencie. Tymczasem do Teresy przychodzi Olgierd. Teresa dyskretnie telefonuje do Marii, zapominając, że jej telefon może być na podsłuchu. Zięba wyznaje, że poprowadzi sprawę o zabójstwo Miszczuka. Zapewnia bezstronność. Marysia szykuje się do kolejnego starcia z Ryszardem w sądzie. Maciek wraca do domu, gdzie czeka już na niego matka...

Anita ostro atakuje syna, wypytuje dlaczego Maciek opuszcza lekcje. Jej zdaniem, jedyne rozsądne wyjście z sytuacji - do powrotu ojca Maciek musi się do niej przeprowadzić. Teresa jest rozgoryczona po wizycie Olgierda. Opowiada Marysi o swoich odczuciach i zarzuca Olgierdowi brak wrażliwości. Potem jedzie do Zygi. Zyga domyśla się, że Kacper ma jakiś plan, skoro mieszkał u Beaty kilka dni i nagle zniknął. Jest to bardzo dobra wiadomość. Zyga umawia się z Beatą. Daje jej kilka aparatów telefonicznych, z których będzie mogła dzwonić do niego, jeśli Kacper odezwie się. Łukasz spotyka się z prawniczką w sprawie zamknięcia "Kredensu". Szukają luki prawnej w dokumentach, będących w jego posiadaniu. Okazuje się, że umowa między Doną a Łukaszem, dotycząca przekazania "Kredensu", jest z punktu widzenia prawa, nieważna.

Mężczyzna, który zjawił się niespodziewanie w mieszkaniu Anity, budzi niechęć Maćka. Starając się ukryć zakłopotanie, Anita przedstawia synowi Bartosza jako swojego przyjaciela. Anita ukradkiem całuje Bartosza. Przeprasza, że przeprowadzka syna dezorganizuje ich wspólne życie. Muszą teraz ukrywać wzajemne uczucia. Anita proponuje, żeby Bartosz został na noc, ale on odmawia. Maciek szybko orientuje się w ich wzajemnych relacjach. Matka postanawia z nim poważnie porozmawiać… Olga denerwuje się przed wizytą siostry. Obawia się czy Dorota zaakceptuje Ryszarda. Ryszard stara się wypaść jak najlepiej w oczach Doroty, która bacznie obserwuje jego zachowanie. Ku zdumieniu Kiki, Łukasz rezygnuje z pójścia do kina. Zamierza odwiedzić ojca. Rozmawiają o miłości Jacka do matki Łukasza.

Maciek obcesowo, ale dobitnie daje matce do zrozumienia, że domyśla się, kim jest dla niej Bartosz. Zarzuca matce brak szczerości. Anita zaczyna się tłumaczyć. Wraca temat kochanka, dla którego Anita porzuciła rodzinę. Maciek doskonale pamięta, że tamten człowiek bił jego matkę. Anita wyjaśnia, że Bartosz jest dobrym i wrażliwym mężczyzną, i nigdy jej nie skrzywdzi. Tamara jest rozdrażniona na punkcie dziecka. Tak bardzo chciałaby zajść w ciążę, a do tej pory jeszcze się nie udało. Zaskakuje Irka najróżniejszymi dziwactwami. Zbyszek szuka Marysi. W domu jej nie zastaje, więc jedzie do redakcji. Chce usłyszeć od Marysi, jakie relacje łączą ją z Olgierdem. Zbyszek tłumaczy zachowanie Julki, która wyznała Olgierdowi, że ojciec jest zainteresowany Marią. Marysia odkrywa nagle, że Zbyszkowi bardzo zależy na jej opinii. Umawiają się na spotkanie. Jednak dopiero rozmowa z Laurą uświadamia Marysi, że podoba się Zbyszkowi.

Opiekunka Łukaszka zawiadamia Marysię, że Teresa leży w łóżku i nie zamierza nawet iść do pracy. Maria natychmiast przyjeżdża, chcąc ją wydobyć ze stanu apatii. Dramat Teresy polega na tym, że ona nie chce żyć bez Kacpra. On ma szanse się ukrywać tylko sam, więc Teresa doszła do wniosku, że już nigdy nie będą razem. To ją najbardziej przeraża. Jest załamana. Olgierd przesłuchuje Annę. Stara się robić to bardzo delikatnie, ale Anna przez cały czas milczy. W końcu udaje mu się sprowokować Annę do wyznania prawdy. Ale czy to pomoże zakończyć pomyślnie sprawę Kacpra? Zyga jest śledzony. Sprytnie udaje mu się zmylić czujność obstawy, by spotkać się z Maksem. Maks obawia się, że jego osoba zostanie powiązana ze sprawą Szpunara, a wtedy i on będzie przesłuchiwany. Zyga radzi, żeby zniknął na jakiś czas. Marek zwierza się Agnieszce, że Jola prawdopodobnie popada w alkoholizm. Agnieszka radzi, żeby porozmawiał szczerze z Jolą. Marek wychodzi z redakcji, by wrócić do domu, gdy nagle dostrzega Jolę w ramionach innego mężczyzny. Co więcej - Jola wsiada do jego samochodu i odjeżdżają…

Pan Wacław odwiedza Kingę w domu. Prosi, żeby o nim pamiętała, gdy nadarzy się okazja zatrudnienia w podobnej branży. Kinga zdradza mu pomysł otwarcia restauracji na terenie redakcji "Samego Życia". Wacław jest zachwycony. Biskup, dla którego Irek wykonuje projekt kościoła, dowiaduje się o problemach z zajściem w ciążę i doradza, żeby myśli Tamary oderwać od tego trudnego tematu. Trzeba ją zainteresować czymś zupełnie innym. Ratajczak zdradza Andrzejowi Szafrańskiemu pomysł stworzenia w redakcji niewielkiego baru. Czarek otrzymuje od pana Hulewicza atrakcyjną propozycję pracy jako główny menadżer w dawnym "Kredensie". Czarek zjawia się u Kingi, żeby jej o tym opowiedzieć. Jola wraca do domu po spotkaniu z producentem. Nie spodziewa się, że tu czeka na nią Marek…

Marek zaskakuje Jolę swoim zachowaniem - jest miły i czarujący. Proponuje, żeby się pobrali jak najszybciej. Sugeruje wybór świadków ślubu. Zięba zjawia się w redakcji - u Ratajczaka. Wypytuje o szczegóły z wesela, które mogłyby mieć związek ze sprawą Kacpra Szpunara. Ratajczak ujawnia, że jest wyjątkowo wytrawnym obserwatorem i szczegółowo relacjonuje przebieg wesela. Marysia jest zaskoczona wizytą Zięby u Ratajczaka. Pewna dziennikarka wykorzystuje zaskoczenie Anny i Haliny, by wtargnąć do mieszkania i nagrać chwilę rozmowy. Zadaje pytania. Włączona kamera wszystko rejestruje. Kobiety z trudem wyrzucają dziennikarzy z domu. Mimo to nagrany materiał zostaje wkrótce wyemitowany w telewizji…

Ratajczak prowadzi Ziębę do działu fotograficznego "Samego Zycia", gdzie przeglądają zdjęcia ze ślubu i wesela Kacpra i Teresy. Na jednym z nich Ratajczak pokazuje Ziębie ojca Kacpra, policjant natychmiast rozpoznaje Maksa. Marysia przypadkiem dowiaduje się o wizycie Olgierda w redakcji. Jest wściekła, że za jej plecami przesłuchuje jej pracownika. Łukasz jest bardzo przejęty programem telewizyjnym, w którym perfidnie wykorzystano słowa Anny. Wbrew oczekiwaniom Kiki, Łukasz rezygnuje z uroczego wieczoru w jej towarzystwie, by pocieszyć Annę. Barbara dzwoni do Małgosi. Nagle Mierzej zabiera słuchawkę z ręki Małgosi i niespodziewanie zaprasza Kornackich na kolację. Małgosia wcale nie jest tym zachwycona. Znajomi Mierzeja, którzy już od pewnego czasu są ich gośćmi, denerwują Małgosię, zwłaszcza jedna z koleżanek. Dochodzi do nieprzyjemnej wymiany zdań między dziewczynami w chwili, gdy w drzwiach stają Kornaccy...

Małgosia obraziła Lidkę - znajomą Mierzeja. Barbara już chce interweniować, ale Andrzej ją powstrzymuje. Uważa, że najlepiej będzie, gdy on porozmawia z córką, a Basia z Mierzejem. Tymczasem znajomi Mierzeja żegnają się i wychodzą. Barbara tłumaczy Mierzejowi, że zachował się niedelikatnie w stosunku do jej córki. Ku wielkiemu zdumieniu Mierzeja, Małgosia wraca z rodzicami do domu. Zamierza wszystko spokojnie przemyśleć. Anita zjawia się u Janiny. Ma informacje ze szkoły Maćka. Janina jest zadowolona, chociaż ma świadomość, że Anita nie zdradza jej całej prawdy o tym, co dzieje się u niej w domu. Marysia dzwoni do Olgierda. Po krótkiej wymianie zdań złości się na siebie, że nie umiała mu spokojnie wyjaśnić, o co chodzi. Laura tłumaczy, że nadszedł czas szczerej, choć trudnej rozmowy. Maria umawia się z Olgierdem w restauracji.

Zdaniem Marysi muszą sobie z Olgierdem wyjaśnić pewne sprawy. Początek jest bardzo trudny. Chcą być wobec siebie szczerzy, a jednocześnie nie chcą się ranić, by pozostać przyjaciółmi. Jolka, ubrana elegancko, szykuje się do wyjścia. Marek różnymi sposobami próbuje zwrócić na siebie jej uwagę. Bezskutecznie. Marek czuje, że Jola oddala się do niego. Agnieszka wyznaje Kindze, że Marek podejrzewa Jolkę o romans, wybierają się więc obie do Jolki, żeby ją powstrzymać przed popełnieniem kolejnego, życiowego błędu. Zbyszek szuka pracy jako fotograf. Julka sugeruje, żeby się zatrudnił w redakcji "Samego Życia", wykorzystując znajomość z Marysią. Julka wyznaje ojcu, że nie jest w stanie zaakceptować żadnej kobiety u jego boku. Zięba zjawia się w klubie Zygi. W kieszeni ma ukryty dyktafon. Jednak Zyga jako profesjonalista, nie ufa nikomu.

Zięba nie ma wyjścia - musi wyłączyć dyktafon. Zyga przedstawia Ziębie, jak mogą się potoczyć losy Kacpra, zrozpaczonej Teresy i jej najlepszej przyjaciółki, Marysi. Czy w ostatecznej rozgrywce lojalność wygra z miłością… Maciek jest zadowolony z wizyty matki w szkole. Wygląda na to, że sytuacja została opanowana. Teraz on przyznaje, że gdy poznał Bartosza, chciał matce zrobić na złość. W chwili obecnej, pogodzony i uspokojony, dopytuje się o plany na przyszłość matki. Anita niespodziewanie wyznaje, że Bartosz jest żonaty. Małgosia nie chce widywać Mierzeja. Barbara radzi, żeby nie przesadzała i zachowała rozwagę. Tymczasem Mierzej jedzie do redakcji - do Andrzeja. Kornacki udziela mu cennych rad na przyszłość. Maciek wychodzi z domu, by rzekomo spotkać się z Albertem. Jedzie jednak do mieszkania ojca i umawia się tam z podejrzanym kolegą. W tym czasie Anita gości ukochanego Bartosza.

Wygląda na to, że Maciek prowadzi jakieś nielegalne interesy. Czy to możliwe, by handlował sprzętem komputerowym? Wszystko odbywa się w tajemnicy przed rodziną. Agnieszka proponuje Kindze pomoc finansową w razie przedłużających się kłopotów z pracą. Idą razem do Jolki. Czeka je trudna rozmowa, bo Jola jest w złej kondycji psychicznej. Namawiają Jolkę, żeby zerwała z producentem i wróciła do Marka. Danuta odwiedza Marysię, by wspólnie zastanowić się nad tym jak pomóc Teresie przetrwać ciężkie chwile. Laura szczerze, chociaż dobitnie i obcesowo, doradza jak mają postępować. Danuta natychmiast jedzie do córki, by namówić ją na terapię. Sprzeciw Teresy paraliżuje ją. Marek zaczyna śledzić Jolę. Teresa siada przy komputerze. Włącza internet i sprawdza pocztę. Nagle wstaje z wrażenia. Odczytuje wiadomość od nieznanego nadawcy. Domyśla się, że to Kacper.

Depresja Teresy znika natychmiast po przeczytaniu miłosnego wyznania. Jest szczęśliwa. Zaniepokojona gwałtowną zmianą w jej zachowaniu, pani Zosia dopytuje się o przyczynę. Teresa dzwoni do matki. W jej głosie wyraźnie słychać pogodny nastrój. Teresa przeprasza Danutę za to, że była dla niej niemiła. Pani Zosia martwi się o Teresę, ale niestety, zupełnie niechcący, jednym nieopatrznym słowem rujnuje kruchą równowagę emocjonalną Teresy. Euforia mija. Zbyszek zmienia ubranie - przebiera się na spotkanie z Marysią. Nagle zjawia się Ola - była żona Olgierda. Krytykuje postępowanie Zbyszka. Dochodzi między nimi do konfliktu. Marek obserwuje z samochodu studio nagrań, w którym zniknęła Jola. Wreszcie dostrzega ją, w towarzystwie kilku innych osób, swobodną, zadowoloną i wyluzowaną. Marek rusza gwałtownie. Gdy Jola wraca do domu, on czeka już na nią. Czy ona teraz powie mu prawdę?

Marek wyznaje Joli, że wie o jej romansie. Jolka atakuje go z pasją. Jest pobudzona po zażyciu narkotyku i wyładowuje złość na Marku. Po wielkiej kłótni Jola wyrzuca go z domu. Zbyszek zaczyna spotkanie z Marysią od prośby o zatrudnienie w redakcji. Maria początkowo nie traktuje tego poważnie, ale potem obiecuje pogadać z Teresą. Następnie Zbyszek opowiada Marysi o swojej przeszłości - o nieudanym małżeństwie z Magdą. Pozornie przyjacielska pogawędka przeistacza się w intymne zwierzenia. Zbyszkowi zależy na tym, żeby Marysia dobrze go zrozumiała. Irek cieszy się, że Tamara oderwała myśli od problemów z zajściem w ciążę. Niestety tylko do czasu, gdy okazuje się, że przygotowuje ona cykl artykułów o bezpłodnych kobietach. Ireneusz bardzo się stara zająć jej myśli czymkolwiek innym.