Maria Braun to matka-Niemka, symbol odradzających się z gruzów Niemiec, upadłej godności narodowej, szukającej ratunku w odbudowie gospodarki. Jej małżeństwo trwało jeden dzień i dwie noce, później na długie lata utraciła męża, który poszedł na front wschodni, by w końcu znaleźć się w sowieckim łagrze. Maria Braun zdaje się ucieleśniać najgłębsze upodlenie Niemców w powojennej rzeczywistości zniszczeń, nędzy i głodu, w okresie dewaluacji wszelkich wartości, także kulturalnych i moralnych. Maria nie jest zła ani zepsuta, po prostu chce przeżyć i doczekać powrotu swego Hermanna. Jednak złamanie zasad etycznych prowadzi do postępującej deprawacji.