Świeżo po seansie. Dawno nie widziałem tak dobrego filmu o tematyce ufo. Trzyma w napięciu, jest pozbawiony bzdurnych elementów a wszystkie znaki (może oprócz mikro-tatuaży) są wzięte z relacji i opisów osób które twierdzą, że miały kontakt z cywilizacją pozaziemską. Dla mnie drugi, po Uprowadzeniu Roberta Liebermana najciekawszy film o ufo.
Kolejne ufoki nas "prześladują". – Kłopoty z pracą , problemy finansowe to coraz częściej jeden z wątków współczesnych filmów. Na dokładkę bez żadnego "przepraszam czy mogę" wpadają w odwiedziny kosmici zwani potocznie szarakami , co tłumaczy zjedzoną sałatę w lodówce.
Trochę mało straszny i raczej przewidywalny (dość podobny do "Znaków") nic specjalnego nie wnoszący do gatunku. Przylecieli (tu możemy się dowiedzieć , że już dość dawno) i z niejasnych pobudek robią sobie na nas eksperymenty … jakieś. Standard. Da radę oblukać. 6/10.
5/10 – jak dla mnie dość nudny film. jak wejdzie do kin to stracona kasa na bilety…
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Profesjonalna realizacja, mroczna coraz bardziej pogłębiająca się atmosfera, świetna fabuła, klimat a nawet jump sceny dobrze zrealizowane, urzekł mnie.