Siedlisko

6,8
Dzieci dorosły, założyły rodziny. Cóż pozostaje rodzicom, ludziom dojrzałym, lecz aktywnym, pełnym zapału i werwy. Niedzielne wizyty w domach potomstwa, okolicznościowe herbatki, bawienie wnucząt? Małżeńska para podejmuje ważką, życiową decyzję. Zostawiają pełną zgiełku Warszawę młodym, a sami przenoszą się w inne, mało znane im dotąd otoczenie – mazurską wieś. Tu, w Panistrudze – taką nazwę noszą w filmie leżące pod Ełkiem Jeziorowskie – zakładają nowe siedlisko. Wrastanie bohaterów w środowisko i jego społeczność nie jest łatwe i bezkonfliktowe. Ale sprzymierzeńcem małżonków jest łącząca ich dojrzałą miłość.
Odcinki 9 dodaj odcinek
Sezony
Lata
Pewnego dnia Marianna dowiaduje się, że otrzymała w spadku po zmarłej ciotce Róży nieruchomość na Mazurach. W pierwszej chwili nawykli do miejskiego życia małżonkowie chcą spieniężyć posiadłość. W tym celu jadą do Ełku, by załatwić sprawę w majestacie prawa. Jednak powodowana sentymentem Marianna pragnie najpierw zobaczyć dom Róży, w którym przed laty spędzała wakacje. Niestety, upływ lat sprawił, że niedokładnie pamięta drogę. Na szczęście w lesie spotykają niejakiego Wolfa, dość tajemniczego osobnika, który wskazuje im właściwą drogę do Panistrugi.
Marianna z Krzysztofem wybierają się do mieszkania syna Jacka, by przypilnować wnuka Jasia. Jego rodzice bowiem idą na premierę filmu w kinie. Niedługo po wyjściu młodych dziadkowie usypiają chłopca. Czekanie na powrót dzieci umila im gra w Scrabble. Wkrótce znów wyjeżdżają na Mazury. Panistruga żyje chrztem synka Kowalów i uświetniającą tę uroczystość zabawą. W zagrodzie Róży Krzysztof, naprawiając płot, niespodziewanie wpada do dołu po bimbrze. Z opresji ratują go Marianna i Józek. Niebawem w odwiedziny przyjeżdża Jacek z żoną i synkiem. Jasio znika gdzieś z psem. Zaniepokojony Krzysztof rusza na poszukiwania wnuka.
Trwa remont i rozbudowa domu odziedziczonego po pani Róży. Wraz z pracami budowlanymi pojawiają się liczne kłopoty, które spadają na głowę Marianny. Nie dość, że użera się z robotnikami, to jeszcze musi przyprowadzić furmankę cementu, gdyż sołtys Kotula wprowadził się w stan ciężkiego upojenia alkoholowego. Wódka staje się przekleństwem Marianny, ale i ważnym argumentem w negocjacjach z majstrem Bugałą, na którym umęczona kobieta usiłuje wymóc bardziej efektywną pracę. Na tym jednak nie kończą się kłopoty państwa Kalinowskich.
Do Panistrugi przyjeżdża Basia Resko, doktorantka Krzysztofa. Przywozi ją samochodem jej przyjaciel, biznesmen Witold Jaszczuk. Urodziwa Basia okazuje wyraźne zainteresowanie swym promotorem, co wzbudza niepokój Marianny. Mimo to pozwala, by mąż popłynął z dziewczyną do profesora Wanata na konsultacje. Zostaje sama z Witoldem, który próbuje ją uwodzić, a nawet obiecuje kupno kilkunastu obrazów do swojego banku. Wieczorem nadciąga silna burza. Mimo to Krzysztof i Basia decydują się wracać łodzią.
Trwa rozbudowa domu. Marianna jedzie do Ełku i z tamtejszej poczty dzwoni do Witolda, prosząc o przesłanie zaliczki. Wkrótce do Panistrugi przyjeżdżają Zarzyccy z prezentami. Piękno okolicy robi na nich wielkie wrażenie. Podczas poświęcenia kapliczki, ufundowanej przez Kalinowskich, przed figurką zbiera się grupa ludzi ze wsi. Korzystając z okazji Marianna zaprasza na obiad Gustawa Wolfa, który opowiada jej historię majątku ciotki Róży.
Bliźniacy spotykają Krzysztofa na torach i przypominają mu o imieninach Marii. Krzysztof wraca do domu z kwiatami dla żony. Listonosz przywozi telegram z wiadomością, że Iza złamała nogę. W związku z tym Marianna postanawia zabrać Jasia do siebie. Chłopca przywozi samolotem Piotr Zarzycki. Podczas gdy Krzysztof z Piotrem wspólnie podziwiają Mazury z lotu ptaka, Marianna wypływa z wnukiem na jezioro. Spotykają Wolfa, łowiącego ryby. Następnego dnia dzwoni Jacek z hiobową wieścią – właściciel wyrzuca ich z mieszkania.
Marianna planuje zburzenie jednej ze ścian i budowę kominka. Krzysztof jedzie do miasta po zakupy, po drodze spotyka Kotulę, u którego zamawia cement i cegły. Przed bankiem natrafia na dr Kulę. Wspomina z nim dawne, dobre, studenckie czasy. Zwierza się, że otrzymuje regularne listy od doktorantki Basi. Kula zaś prosi Kalinowskiego o pomoc w organizowanej przez siebie aukcji, z której dochód chce przeznaczyć na zakup ultrasonografu. Wie bowiem, że syn Krzysztofa jest filmowcem i zna wielu sławnych aktorów.
Listonosz przywozi pocztę. Wśród korespondencji Marianna znajduje list Basi do Krzysztofa. Zdenerwowana jedzie rowerem do profesora Wanata, gdzie zastaje doktorantkę Krzysztofa. Odbywa z dziewczyną poważną rozmowę. W drodze powrotnej spotyka męża i zaczyna mu robić wymówki. Krzysztof, zaskoczony zazdrością żony, wsadza ją do samochodu i zabiera do domu. Nazajutrz po małżeńskim konflikcie nie ma śladu. Kalinowscy w błogim nastroju spożywają śniadanie.
W domu trwają przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Na podwórze zajeżdża traktorzysta i organista z opłatkiem. Marianna zaprasza ich na poczęstunek. W gabinecie Krzysztofa malarka przygotowuje ozdoby choinkowe. Mąż zaś umila jej czas, snując ciekawe opowieści na temat historii herbaty. Nadchodzi Wigilia. Do Panistrugi przyjeżdżają dzieci, ciotki i Zarzyccy. Marianna z Jasiem ubierają choinkę, a Malwina z Teodorą wspominają młode lata.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

  • Opisy
  • Recenzje
  • Słowa kluczowe

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…