Choć Baywatch niesie za sobą przyjemną, letnią bryzę, trudno nie uciąć sobie drzemki na tej plaży dla nudystów – gdy dwugodzinna produkcja nareszcie się kończy, widz zaczyna tęsknić za mroźną zimą. Swoje wakacje planuje w górach. przeczytaj recenzję
Tak zwane żarty "po bandzie" z jednej strony zniesmaczały, z drugiej trudno było się powstrzymać od nieśmiania się. przeczytaj recenzję
"Słoneczny patrol" wypełnia bezgraniczny luz, który zdaje się być podszyty lekceważeniem wobec widzów. Najwyraźniej od samego początku zaplanowano go jako po prostu kolejną wakacyjną szmirę. przeczytaj recenzję
Baywatch. Słoneczny Patrol to nic więcej jak kolejna komedia z wulgarnymi dowcipami pokroju Sąsiedzi. przeczytaj recenzję
Baywatch Setha Gordona średnio sobie radzi zarówno przy ratowniczej rozgrzewce, jak i na długim dystansie. A szkoda, bo jest w nim również odrobinę miłości. przeczytaj recenzję
To podróż sentymentalna, z której bardzo szybko chce się wrócić. przeczytaj recenzję
Nowy "Baywatch: Słoneczny patrol" przypomina spacer po plaży - przez większość czasu jest przyjemnie i odprężająco, ale raz czy drugi potykamy się tu o kamień. przeczytaj recenzję
Sympatykom oryginału pozostaje raczej odkopać taśmy wideo, bo seans nowego "Słonecznego patrolu" rozbije w pył ich telewizyjne wspomnienia. przeczytaj recenzję
"Baywatch: Słoneczny Patrol" promowany był jako naładowana akcją przezabawna komedia. W rzeczywistości śmiesznych scen jest jak na lekarstwo. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…