Hernán właśnie pożegnał brata, który w poszukiwaniu pracy wraz z rodziną emigruje do Hiszpanii. Hernán, posiadający stałe zatrudnienie, zostaje w ich wspólnym domu. Chcąc pomóc poznanej na stacji benzynowej dziewczynie - Pato, w której się później zakocha, wynajmuje jej jeden z pokoi. Po pewnym czasie z wizytą przyjeżdżają rodzice Pato z jej córeczką i korzystając z uprzejmości Hernána, zostają na dłużej. Przy okazji rozkręcają mały, rodzinny interes - produkcję pysznych churros. Bohater staje przed perspektywą dzielenia domu z - dzień i noc działającą - manufakturą.