6-letni Wania mieszka w zniszczonym domu dziecka gdzieś na rosyjskiej prowincji. Pewnego dnia do ośrodka, wraz z Madame, która żyje z pośrednictwa przy adopcjach, przyjeżdża włoskie małżeństwo. Spośród wielu dzieci wybierają Wanię - chłopca o ogromnych niebieskich oczach i złotych włosach. Czeka na niego szczęśliwe i bogate życie na słonecznym południu Europy. Mieszkańcy domu dziecka zaczynają nazywać go "Italianiec".

Ciekawostki

Ten pressbook może zdradzać kluczowe elementy filmu

- Choć „Italianiec” to film niskobudżetowy - obraz zarobił do dnia dzisiejszego około 2 mln dolarów.

- Reżyser filmu, Andrey Kravchuk, przed „Italiańcem” zrobił kilka dokumentów o domach dziecka w Rosji.

- „Italianiec” był pierwszym filmem głównego bohatera, Koli Spiridonova. Obraz rozpoczął jego aktorską podróż - chłopiec zagrał jeszcze w: „Polumgla” (2005), „Bursztynowy baron” (serial, 2007), „Likwidacja” (serial, 2007), „Mogę mówić do pani „mamo”?” (2009)

- Poza głównym bohaterem, dzieci występujące w filmie są wychowankami domów dziecka.

- W jednej ze scen jeden z bohaterów (Kola) opowiada Wani historię swojego życia, o tym, jak trafił do domu dziecka. Została ona napisana przez scenarzystę (Andrey Romanov), ale podczas zdjęć okazało się, że Denis, chłopak grający Kolyę, przeżył dokładnie taką historię. Bardzo trudno było mu grać tę scenę, ponieważ mówił praktycznie o sobie samym.

Nagrody / festiwale m.in.:

Ten pressbook może zdradzać kluczowe elementy filmu

2007 - MFF w Hong Kongu - nagroda „The SIGNIS Catholic”

2005 - MFF Młodego Widza Ale Kino! - Złoty Poznański Koziołek w kategorii Najlepszy Film

2005 - Nagroda Rosyjskiej Akademii Filmowej

2005 MFF w Berlinie - Kryształowy Niedźwiedź (wyróżnienie specjalne) w kategorii Najlepszy Film Fabularny oraz Grand Prix (of the Deutsches Kinderhilswerk) w kategorii Najlepszy Film Fabularny

2005 - Carrousel International du Film - nagroda C.I.F.E.J. dla reżysera

2005 - MFF Cinekid - Nagroda Główna Cinekid

2005 - Honfleur Festival of Russian Cinema - Grand Prix

Opis pełen

Ten pressbook może zdradzać kluczowe elementy filmu

Bezdzietne włoskie małżeństwo przyjeżdża do prowincjonalnego domu dziecka w Rosji, żeby zaadoptować rosyjskie dziecko. Spośród wielu dzieciaków Włosi wybierają sześcioletniego Wanię - wychowankowie domu dziecka przezywają chłopca „Italiańcem”. Przed Wanią otwiera się nowa perspektywa - bogate życie w słonecznej Italii - życie bez trosk, problemów i ciągłej walki o jutro. Ale chłopiec marzy o czymś zupełnie innym. Kiedy w domu dziecka pojawia się matka jego przyjaciela (wcześniej adoptowanego przez obcokrajowców), Wania postanawia odszukać swoją biologiczną matkę.

Wania dociera do swoich akt, odnajduje adres matki. Z pomocą starszej koleżanki udaje mu się uciec z domu dziecka. Dziewczyna zostaje złapana przez policję i Wania sam wsiada do pociągu. Kiedy dojeżdża do miasteczka, w którym mieszka jego mama, na miejscu czekają już na niego dyrektor domu dziecka i bizneswomen - „Madam”, żyjąca z pośrednictwa przy międzynarodowych adopcjach. Wania to dla nich jedno z kolejnych dzieci, na których mogą zarobić niezłe pieniądze. Na drodze Wani pojawiają się rozmaite przeszkody - chłopiec musi wiele przejść, by osiągnąć swój cel.

Opis skrócony

Ten pressbook może zdradzać kluczowe elementy filmu

Porzucony przez rodziców 6-letni Wania mieszka w zniszczonym domu dziecka w małej rosyjskiej wsi. Pewnego dnia zostaje adoptowany przez włoską rodzinę. Czeka na niego szczęśliwe i bogate życie na słonecznym południu Europy. Chłopiec ma jednak zupełnie inne plany. Chce odnaleźć swoją biologiczną matkę; wyrusza więc w niezwykłą i pełną przygód podróż.

Recenzje

Ten film w sposób szczególny, może nawet kuszący - oczami dziecka, pokazuje okrucieństwo świata (…) Zakończenie choć jest szczęśliwe, zostawia w widzu ogromny podziw i refleksję na temat siły I odwagi małego chłopca, któremu udaje się przezwyciężyć przeciwności losu. Eleanor Ringel Gillespie, Atlanta Journal-Constitution

Niesamowita, zapierając dech w piersiach opowieść o tęsknocie. (…) To obraz współczesnej Rosji i wyzwań, które przed nią stoją. Film zaczyna się realistycznie i to czyni z niego coś naprawdę szczerego. Ty Burr, Boston Globe

Jest coś magicznego w tym filmie (…), w tym sposobie nierzeczywistego pokazywania, który sprawia, że podróż chłopca jest dla widza niezapomnianą podróżą. (…) Pod koniec filmu reżyser poruszając się po meandrach schematów i wyobrażeń, uciekając od oczywistości całkowicie podbija serce widza, łamiąc je na małe kawałeczki. Jest w tym może nawet jakiś sadyzm... Manohla Dargis, New York Times

Na wpół słodki, na wpół gorzki… Lisa Schwartzbaum, Entertainment Weekly

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

  • Opisy
  • Recenzje
  • Słowa kluczowe

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…