Rodzeństwo Łucja, Zuzanna, Edmund i Piotr podczas wakacji w domu stryja odkrywają tajemniczą starą szafę. Okazuje się, że jej wnętrze jest sekretnym przejściem do magicznej krainy Narnii. Niestety z powodu czarów Białej Czarownicy, od wielu lat panuje tam mroźna zima. Mieszkańcy Narnii z pomocą dzieci postanawiają… zobacz więcej
Rodzeństwo Łucja, Zuzanna, Edmund i Piotr podczas wakacji w domu stryja odkrywają tajemniczą starą szafę. Okazuje się, że jej wnętrze jest sekretnym przejściem do magicznej krainy Narnii. Niestety z powodu czarów Białej Czarownicy, od wielu lat panuje tam mroźna zima. Mieszkańcy Narnii z pomocą dzieci postanawiają przywrócić dawny blask krainie pod rządami prawowitego władcy Narnii lwa Aslana. opis dystrybutora
Jako pierwszą książkę C.S. Lewis napisał „Lwa, czarownicę i starą szafę”, jednak z chronologicznego punktu widzenia jest to druga część serii. zobacz więcej
Kiedy Peter wścieka się na Edmunda, ponieważ ten drugi skłamał, że nie był nigdy w Narnii, włosy Edmunda są potargane przez wiatr. Jednak w następnym ujęciu jego włosy są już uczesane. zobacz więcej
> marjetka o 2007-01-12 08:42:53 napisał:
>
> Może i nowsza wersja zarówno tej cześci Kronik Narni, jak i kolejne będą
> lepsze pod względem 'technicznym', ale ja i tak darzę sentymentem Kroniki
> Narni z Końca lat 80. Mimo może pewnych niedociągnieć (efekty specjalne),
> mają one swój urok
Zgadzam się.
Wersja disneyowska jest rozbuchana, ale w sumie niczego nie wnosi.
Tak, tak. Wersja BBC ma swój urok i nastrój, który gubi się gdzieś w tej wielkiej produkcji.
.
Przede wszystkim ładną królową Jadis ;-)
> Cóż robić, dziś jak ekranizacja tego typu książek nie jest wystarczająco
> widowiskowa, spotyka się z ogromną krytyką. Gdyby Trylogia Tolkiena była
> ekranizowana powiedzmy 20 lat temu, na pewno sporo różniałby się od tego,
> co powstało kilka latek temu. Może nawet efekty specjalne lat 80. w
> ekranizacji tej ksiażki bydziłyby dziś uśmiech politowania…
Ja tam wolę film Bakshiego z 1978 roku od Jacksona, który zmałpował z jego wersji ile się dało.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Mówcie, co chcecie… – Może i nowsza wersja zarówno tej cześci Kronik Narni, jak i kolejne będą lepsze pod względem 'technicznym', ale ja i tak darzę sentymentem Kroniki Narni z Końca lat 80. Mimo może pewnych niedociągnieć (efekty specjalne), mają one swój urok.
Cóż robić, dziś jak ekranizacja tego typu książek nie jest wystarczająco widowiskowa, spotyka się z ogromną krytyką. Gdyby Trylogia Tolkiena była ekranizowana powiedzmy 20 lat temu, na pewno sporo różniałby się od tego, co powstało kilka latek temu. Może nawet efekty specjalne lat 80. w ekranizacji tej ksiażki bydziłyby dziś uśmiech politowania…
To chyba spotkało właście filmowe Kroniki Narni z końca lat 80. Oglądałam już mnową wersję "Czarownicy…" – owszem, jest spoko, ale jednak do filmów z dzieciństwa często pochodzę z sentymentem, zwłąszcza jak sa ekranizacjaki tak wspaniałych książek. W końcu w filmie, o którym tu mowa da sie zauważyć duża wierność wydarzeniom z powieści – to jest dla mnie w przypadku tego konkretnego filmu najważniejsze :-)