Firewall

6,5
Bohaterem filmu jest szef ochrony banku, którego rodzina zostaje porwana. Zdesperowany mężczyzna kradnie ze swojego banku 37 milionów dolarów, których żądają porywacze. Kidnaperzy nie zamierzają jednak poprzestać na przyjęciu gotówki. Mają plan, który doprowadzić może do skazania mężczyzny za napad na bank.

Bardziej thriller niż film akcji

"Blask reflektorów, wybuchy, pościgi samochodowe - zapomnijcie o tym. Zobaczycie prawdziwie akrobatyczne popisy innego wymiaru. Kod binarny. Wirtualne pieniądze. Zera i jedynki."

Dla Jacka Stanfielda (HARRISON FORD) powrót do domu po dniu ciężkiej pracy w banku Pacific Landrock oznacza zawsze ulgę i odpoczynek. Jack jest w pełni oddany swojej pracy, jednak z przyjemnością opuszcza miejsce, gdzie każdy ruch kontrolują wszechobecne kamery, każda czynność wymaga weryfikowania tożsamości, zaś praca polega na stałym utrzymywaniu i udoskonalaniu skomplikowanego systemu elektronicznych zapór firewall, które na dobre zadomowiły się w biznesie w obecnych czasach elektronicznej komunikacji i handlu – a także elektronicznych przestępstw.

Parkując samochód i otwierając drzwi swojej luksusowej podmiejskiej willi, Jack nigdy nie podejrzewał, że także i tu każdy jego ruch jest pod czujną obserwacją.

Jack wita się z żoną Beth (VIRGINIA MADSEN), wspólnie opowiadają sobie o tym, jak spędzili dzień, słysząc w tle głosy dzieci kłócących się o telewizyjnego pilota. Nie są jednak świadomi tego, że każde ich słowo jest wychwytywane i nagrywane przez niezwykle czułe mikrofony zainstalowane w każdym pomieszczeniu. Gdy Jack rozmawia przez telefon, jego rozmowa jest na podsłuchu. Kiedy przegląda maile, płaci rachunki, łączy się z Internetem, każde uderzenie w klawiaturę zostaje odnotowane.

Ktoś bardzo chce poznać zwyczaje Jacka, jego rozkład zajęć, kontakty, jego troski i... potencjalne słabości.

„Myśl, że ktoś, kto ma złe zamiary, może cię potajemnie śledzić i wkraść się do twojego życia, zawsze była dla mnie zarówno fascynująca, jak i odpychająca” – mówi autor scenariusza, Joe Forte, który w filmie Firewall stawia kilka niepokojących pytań na temat naszych oczekiwań wobec prywatności i bezpieczeństwa. „To film o naszej słabości” – dodaje, zauważając, że ponieważ większość z nas nigdy nie ma okazji zetknąć się z tak brutalną ingerencją w nasze życie, nawet się nad tym nie zastanawiamy. Ale w rzeczywistości, w której mogą ziścić się najbardziej nieprawdopodobne scenariusze, może się to przydarzyć każdemu”.

„Wiara ludzi w to, że ich komputery są bezpieczne, zasadniczo mija się z prawdą” – mówi Harrison Ford. „Wystarczy jedynie, by ktoś zdecydował się na coś takiego i posiadał przy tym odpowiednią wiedzę i determinację”. Dodajmy do tego niezliczone sposoby, na jakie można śledzić nasze codzienne poczynania przy wykorzystaniu dostępnego przez Internet sprzętu, a gwarancja prywatności okaże się iluzją. „Myślę, że większość z nas czuje się bezpieczna tylko dlatego, że nie posiada rzeczy, których mogliby pożądać źli ludzie”.

W tym przypadku to nie majątek Stanfieldów, ale zasoby banku zainteresowały bandytów.

„W dzisiejszych czasach większość bankowych aktywów znajduje się nie w żelbetowych sejfach, lecz w cyberprzestrzeni” - potwierdza ekspert bezpieczeństwa komputerowego Lawrence T. Levine, założyciel SecurePipe, firmy świadczącej usługi w zakresie bezpieczeństwa informatycznego, który był konsultantem technicznym filmu. „W tej branży zaszły ogromne zmiany” – mówi. „Ilość gotówki w banku jest najczęściej mało znacząca w porównaniu z tym, co istnieje w komputerowych zapisach. Na ogół jest to nie więcej niż jeden procent. Jeśli więc 99 procent znajduje się w komputerach, a mówimy o holdingach wycenianych na miliardy dolarów, komputery stają się ważnym celem hakerów”.

„Staromodne napady na bank to już przeżytek. Żyjemy w świecie elektronicznym, w którym ogromne sumy pieniędzy są strzeżone przy pomocy kodów i klawiatur” – stwierdza producent filmu Firewall, Armyan Bernstein, który wyprodukował także nominowany do Złotego Globu Huragan (współtworzył scenariusz), Trzynaście dni i przebój z Harrisonem Fordem Air Force One.

Powołując się na badania, jakie w branży bankowej przeprowadził zespół pracujący nad filmem Firewall, Bernstein zauważa, że w dzisiejszych czasach bezpieczeństwo oznacza czujność 24 godziny na dobę, angażującą liczne grupy wytrawnych specjalistów „starających się przechytrzyć internetowych złodziei próbujących złamać system. Gra toczy się non-stop, także w tej chwili, gdy rozmawiamy, w jakimś miejscu świata ktoś próbuje złamać bankową zaporę i dobrać się do naszych pieniędzy”.

Jeśli dodamy do tego szok związany z naruszeniem domowej prywatności, zrozumiemy tragedię, do jakiej może dojść w takiej sytuacji, a która stała się inspiracją dla twórców filmu Firewall. Bohater - Jack Stanfield - musi zmierzyć się z przebiegłym i potężnym przeciwnikiem – mężczyzną, który przejął całkowitą kontrolę nad jego życiem. Wiedząc, że każdy skonstruowany przez człowieka system ma swoje słaby strony, bandyta zmusza Jacka, by oszukał stworzony przez siebie protokół bezpieczeństwa i ukradł 100 milionów dolarów z banku, w którym sam pracuje.

„Widzimy tu człowieka, który całe swoje życie poświęcił budowaniu kariery i dobrej reputacji; ma kochającą rodzinę, bezpieczny dom - prawdziwe ucieleśnienie American dream. I to wszystko w jednej chwili zostaje mu odebrane” – mówi producent Firewall, Basil Iwanyk, który wyprodukował również takie filmy jak Terminator 3 oraz Pozew o miłość i który współpracował z Fordem przy filmie K-19. Według niego to właśnie stanowi najważniejsze emocjonalne przesłanie filmu. „Ta historia opowiada o tym, jak można kogoś zniszczyć w każdym najważniejszym aspekcie życia. Sądzę, że większość ludzi będzie tą historią poruszona”.

Autorem tego jakże przebiegle zaplanowanego przestępstwa jest mężczyzna, który każe nazywać siebie Bill Cox. Gra go Paul Bettany, który za rolę Doktora Maturina w filmie Pan i władca: Na krańcu świata został nominowany do nagrody BAFTA w 2003 r. Aktor określa śmiertelnie groźnego, lecz beznamiętnego Coksa jako „przede wszystkim biznesmena. Robi to, co konieczne do wypełnienia zadania, jakie przed sobą postawił.” - Bettany przyznaje przy tym: „Jest on też złodziejem i psychopatą, ale nie wydaje mi się, żeby uważał sam siebie za osobę okrutną. To nie jest dla niego sprawa osobista. On po prostu postanowił szybko zdobyć dużo pieniędzy i wykorzystanie do tego celu Jacka wydaje się najbardziej logiczną i najszybszą drogą.”

Cox bardzo starannie przygotowywał się przez prawie rok, by teraz przypuścić atak na dwóch frontach jednocześnie: poprzez dramatyczne wtargnięcie do domu i dokonanie porwania oraz w formie elektronicznej poprzez stworzenie fałszywych długów hazardowych, mających na celu zniszczenie reputacji Jacka i przypisanie mu całej winy po zakończeniu akcji. „Postanowił wykorzystać fakt, że bank, w którym Jack przepracował ponad dwadzieścia lat, dokonuje fuzji z większą od siebie firmą i istnieje duże prawdopodobieństwo, że Jack zostanie ostatecznie zwolniony, co może stanowić doskonały motyw kradzieży” – wyjaśnia Ford. Nikt inny nie miałby środków, możliwości i równie dobrego motywu. Nawet gdyby Jack wyznał prawdę o tym, co wydarzyło się naprawdę, kto mu uwierzy?

„Technologia mogąca wykazać, że Cox rzeczywiście tam był, kamery i komputerowe nagrania mogą być zmanipulowane” – zauważa Forte, autor scenariusza. –„Jeśli wykasujemy obrazy, Cox zniknie”.

Pierwszym znakiem dla Jacka, że coś może być nie tak, jest wizyta wierzyciela w sprawie fałszywych długów hazardowych – ruch, który ostatecznie okaże się jedyną i fatalną dla bandyty pomyłką Coksa. Jednak w tym momencie Jack traktuje to zdarzenie jako błąd, drobną kradzież tożsamości lub przywłaszczony numer karty kredytowej – zdarzenie irytujące, ale bez większego znaczenia. W jego branży to nic nowego.

Dopiero, kiedy Cox pojawi się z wyświetlonym na ekranie telefonu komórkowego zdjęciem jego porwanej rodziny, Jack zda sobie sprawę, z czym musi się zmierzyć. Nawet wtedy, może się jedynie domyślać, jak daleko rozciąga się kontrola Coksa. Od tej chwili dwaj mężczyźni toczą ze sobą niezwykle dramatyczną walkę intelektów, a gra toczy się o najwyższą stawkę – Cox dokonuje największej i najbardziej śmiałej kradzieży w swojej przestępczej karierze. Jack natomiast ryzykuje życiem trójki najdroższych mu osób.

„Zasadniczo jest to bardziej thriller niż film akcji. Najważniejsze jest ukazanie napięcia” - wyjaśnia reżyser Firewall, Richard Loncraine, wskazując na iskrzącą relację między dwoma bohaterami. „Ci dwaj mężczyźni toczą pojedynek na śmierć i życie”.

Loncraine, zdobywca nagrody Emmy za powszechnie uznany serial HBO poświęcony II Wojnie Światowej Kompania braci, otrzymał kolejną nagrodę Emmy oraz nominacje DGA za wyreżyserowanie dla HBO sztuk The Gathering Storm oraz Mój dom w Umbrii. Jako pisarz w 1995 r. został nominowany do nagrody BAFTA za scenariusz filmu Ryszard III, który także wyreżyserował. „Jest tam wiele momentów o ogromnym potencjale wybuchowym, dramatyczne sceny walki, szybkie akcje, jednak przede wszystkim jest to opowieść o człowieku podejmującym niezwykle groźne wyzwanie w sytuacji, gdy plan gry zmienia się z minuty na minutę. W takich okolicznościach bohater ze wszystkich sił stara się odparowywać zadawane mu ciosy”.

„Jack Stanfield z pewnością nie należy do twardzieli” - mówi Ford. „A do tego w grę wchodzą silne emocje i ogromny niepokój, bo nawet wtedy gdy Jack stara się robić to, czego żąda od niego bandyta, nie wszystko idzie po jego myśli”.

Aktor nominowany do nagrody Akademii szczególnie lubi „historie, w których bohater zostaje postawiony w sytuacji ekstremalnej. Szukam prawdziwych ludzi w poruszającej opowieści. Nie są oni dla mnie postaciami heroicznymi, ale zwykłymi ludźmi, którzy znaleźli w okolicznościach szczególnych i starają się stawić im czoła”. Ponieważ bank Landrock Pacific jest właśnie w trakcie przejęcia przez międzynarodowy koncern Accuwest, kluczowy sprzęt został przeniesiony „czyniąc oryginalny plan Coksa niemożliwym do zrealizowania. Jack musi wymyślić własny sposób złamania świetnie przez siebie skonstruowanego systemu bezpieczeństwa, co znacznie podwyższa ryzyko”.

W tym samym czasie wszelkim poczynaniom Jacka ze zwiększoną uwagą przygląda się jego potencjalny konkurent - jeden z dyrektorów Accuwest Gary Mitchell (ROBERT PATRICK), z którym już wcześniej Jack starł się w kwestii procedur bezpieczeństwa. Pragnąc, aby fuzja przebiegła sprawnie, szef Landrock Arlin Forester (ALAN ARKIN) nalega, aby Jack współpracował z nowym zarządem i udzielił mu wszelkich żądanych wyjaśnień. Ze swojej strony Cox, starając się odciąć Jacka od wszystkich osób, którzy mogliby mu pomóc, zmusza Stanfielda do zwolnienia zaufanej asystentki Janet (MARY RAJSKUB) i wyprawia z miasta jego przyjaciela i współpracownika Harry’ego (ROBERT FORSTER).

Usiłując wypełnić żądania Coksa, Jack poszukuje jednocześnie sposobu zmanipulowania systemu na swoją korzyść. Szuka - tak, by nie zostać złapanym - czegokolwiek, co dałoby mu przewagę nad porywaczem i co pozwoliłoby mu negocjować uwolnienie rodziny. Gdyby jednak Cox zauważył pułapkę, pogorszyłoby to jedynie całą sytuację.

Harrison Ford kontra Paul Bettany

Właściwy plan. Właściwe wykonanie… Niewłaściwy człowiek.

„To właśnie dzięki starciu Harrisona z Paulem obraz nabiera ekspresji” – podkreśla Loncraine. „W tej relacji jest wiele prawdziwych emocji, których nie da się sztucznie wykreować”.

Reżyser, który swojego charyzmatycznego głównego aktora nazywa „twardym facetem”, jest świadom, w jakim stopniu naturalny instynkt Forda i intuicyjne rozumienie sytuacji wzbogaca jego grę. „Jego mistrzostwo widać szczególnie w scenach, w których nic nie mówi. Na przykład gdy patrzy przez uchylone drzwi na to, co dzieje się w sąsiednim pokoju, a my obserwujemy wyraz jego twarzy. Potrafi nadać charakter scenie, która na papierze wygląda blado i nieprzekonująco. To niesamowite. W każdej scenie dostrzega głębię, bardzo drobiazgowo odrywa rolę i doskonale wie, jak stopniować napięcie”.

Jacka poznajemy jako człowieka, który kontroluje swoje życie ze względnie wygodnej pozycji, a jedynym jego zmartwieniem są drobne tarcia w firmie i zaostrzający się konflikt personalny z potencjalnym konkurentem. Wygląda też na to, że ktoś posłużył się jego kartą kredytową, co będzie wymagało pewnych wyjaśnień. Wtedy uderza Cox. W ciągu kilku minut Jack znajdzie się w samym sercu koszmaru, który odsunie w niepamięć wszelkie dotychczasowe troski.

Jack zostanie zmuszony do posłużenia się obcą sobie dotąd przemocą, by ratować życie najbliższych. Wszelkie dotychczasowe normy zachowania przestaną nagle obowiązywać. Jack zmieni się w sposób na tyle dramatyczny, że kilka dni później przy przelotnym spojrzeniu w lustro zobaczy tam nieznanego sobie wcześniej mężczyznę.

Dzięki temu, jak zauważa Bernstein, „jest on kimś, z kim możemy się identyfikować. Jack staje się naszym alter ego. Jest facetem, z którym możesz znaleźć się w kłopotach, ale wiesz, że ten wybawi cię z opresji. Odbiera ciosy i znosi ból. Jest fantastycznym ojcem, kochającym mężem, oddanym przyjacielem; odczuwa gniew i podejmuje walkę o to, co uważa za słuszne. Patrząc na niego, myślimy: „O tak, właśnie tak bym postąpił... gdybyśmy tylko mogli”.

Ford, który już na wczesnym etapie zaangażował się w proces produkcji filmu i miał wpływ na przygotowanie roli Jacka Stanfielda, zauważa, że „dla aktora wyzwaniem jest podjęcie decyzji o tym, jak poprowadzić daną postać i jak właściwie oddać wszystko, co w niej istotne. Najtrudniejsze jest wymyślenie, co należy zrobić. Stanięcie przed kamerą i zagranie, to już błahostka i sama przyjemność”.

Ford często nazywany jest najbardziej typowym bohaterem amerykańskim. Stał się ikoną odgrywając role zwykłego człowieka, czy też, jak ujmuje to Iwanyk „Ford sam w sobie stanowi osobny gatunek filmowy”. Potrafi w filmach akcji oddać rzeczywiste uczucie, zjednując sobie widownie na wszystkich kontynentach. „Jest jednym z tych nielicznych dzisiaj mężczyzn, którzy potrafią zagrać prawdziwego bohatera, tak jak umieli to Gary Cooper, John Wayne czy Robert Mitchum” – mówi partnerująca Fordowi w Firewall Virginia Madsen. „Gra tak, jak kiedyś grali w filmach mężczyźni, jest w nim uczciwość, inteligencja i wrażliwość. Właśnie, dlatego kochają go kobiety. Nie, dlatego, że jest typem silnym i milczącym – kochamy go, bo okazuje w swoich filmach tak wiele uczucia.”

Taki bohater wymaga potężnego wroga i temu wyzwaniu sprostał brytyjski aktor o klasycznym wykształceniu aktorskim, Paul Bettany, odgrywający rolę szatańskiego manipulatora Coksa.

„Paul jest aktorem niezwykle wiarygodnym i posiada nieprawdopodobny instynkt” – przyznaje Ford. „Tym, co aktor wnosi do filmu jest nie tylko umiejętność właściwego oddania granej przez siebie postaci, ale też zrozumienie, jakie jest znaczenie tej roli dla całości filmu. Paul to potrafi. Umie wyjść poza własną rolę i spojrzeć na film jako całość, umie podkreślić motywy, które wykraczają poza przypisane mu zadanie.”

Być może największym komplementem dla gry Bettany’ego jest fakt, że, jak zauważa Iwanyk „Bill Cox wzbudza tak wielką nienawiść”.

Bettany całym sercem zgadza się z tą opinią, przyznając, że „role czarnych charakterów sprawiają mu znacznie więcej frajdy niż postacie porządnych ludzi”. Tym, co popycha Coksa do działania jest jednak szczególny rodzaj zła – zła pozbawionego emocji, stąd Bettany gra tu niezwykle powściągliwie i, jak sam mówi, „tak uczciwie, jak tylko to możliwe, by nie stworzyć postaci kręcącego wąsa bandyty o chytrych oczkach, jakiego pamiętam ze wszystkich obejrzanych w życiu thrillerów”.

Dla Coksa porwanie jest niczym zwykła transakcja handlowa. Bettany wspomina scenę, w której wyjaśnia żonie Jacka, kim jest i czego chce. „Mówię jej, jeśli zrobisz to i to, wszystko będzie dobrze; ale jeśli mnie nie posłuchasz, zabiję ciebie i twoje dzieci. To proste, wyjaśniam jej w sposób całkowicie beznamiętny, tak jak handlarz dywanów mógłby wyjaśniać zawiłości udzielonej przez producenta gwarancji”.

I rzeczywiście, „właśnie to beznamiętne podejście i przemoc, która się za nim skrywa, czyni tę kreację tak przerażającą” - zauważa Iwanyk. „Wydaje się, że nic, co robi nie sprawia mu najmniejszej przyjemności, ale też w żaden sposób go nie brzydzi. Widzimy, że ten facet jest zdolny do wszystkiego. Jest całkowicie nieprzewidywalny.”

„Paul potrafi w jednej chwili przeistoczyć się z drania w porządnego faceta” – dodaje Loncraine, który współpracował z Bettany’m jako reżyser w komedii Wimbledon. Bttany grał tam zawodowego tenisistę, a jego rola została nominowana do nagrody Empire w 2004. „Kiedy obiecuje, że wszystko będzie dobrze, cała rodzina do pewnego stopnia mu wierzy. W ludzkiej naturze leży nie tracić nadziei”. Cox nawet sprawia wrażenie, jakby zaprzyjaźnił się z najmłodszym synem Jacka. „Ale Jack mu nie wierzy.”

W roli żony Jacka, Beth, wystąpiła Virginia Madsen, ostatnio nominowana do Oskara za rolę w filmie Bezdroża, jedną z wielu ciekawych kreacji, jakie stworzyła od czasu rozpoczęcia kariery w latach osiemdziesiątych rolami w filmach Electric Dreams i Diuna.

Madsen docenia fakt, że postać Beth jest „postacią prawdziwą, autentyczną towarzyszką swojego męża i dobrą matką, a nie jedynie kobietą w niebezpieczeństwie. Na początku rozmawiałam o tym z Richardem i Harrisonem i zgodziliśmy się co do tego, że Beth będzie w pełni uczestniczyć w tym, co się dzieje. Chciałam pokazać jej siłę jako kobiety i determinację jako matki.”

Najważniejszą troską uwięzionej w domu Beth, kiedy jej mąż pod eskortą Coksa jedzie do biura, by dokonać kradzieży, jest uspokojenie dzieci, by ich zachowanie nie prowokowało agresji porywaczy. Jednak jej umysł ani na chwilę nie przestaje pracować. Nie mając możliwości naradzenia się z mężem, czeka w napięciu, gotowa na najmniejszy znak z jego strony podjąć próbę ucieczki. W międzyczasie próbuje wszystkich znanych sobie sztuczek psychologicznych, by nawiązać kontakt z wynajętymi przez Coksa bandytami i być może odkryć i wykorzystać ich jakąkolwiek słabą stronę.

Madsen opowiada, jak trudne wyzwanie postawił przed nimi reżyser przy kręceniu otwierających film scen przedstawiających rodzinę pod obserwacją. Chcąc uzyskać wrażenie jak największej autentyczności, reżyser nakręcił większość materiału, wykorzystując sprzęt i techniki, którymi mogliby się posłużyć prawdziwi kryminaliści, zaś aktorzy nie zawsze wiedzieli, gdzie znajduje się w danym momencie kamera.

„To było bardzo dziwne uczucie” – wspomina Madsen – „ponieważ nie wiedzieliśmy skąd jesteśmy filmowani. Grałyśmy z Carly [Carly Schroeder, odtwórczyni roli Sarah, córki Beth] scenę zakupów. Nie wiedziałyśmy, gdzie są operatorzy. W którymś momencie, sądziłyśmy, że skończyli już kręcić, a wciąż byłyśmy pod obserwacją. Później dowiedziałyśmy się, że ktoś szedł obok nas z kamerą ukrytą w długopisie. Świadomość, że bez twojej wiedzy obcy ludzie mogą obserwować i podsłuchiwać ciebie i twoje dzieci, jest bardzo niepokojąca.”

W dniu otrzymania nominacji do nagrody Akademii za Bezdroża, Madsen wróciła do domu późno po udzieleniu licznych wywiadów i odsłuchała nagrane na automatycznej sekretarce wiadomości. „Było tam całe mnóstwo gratulacji i wiadomość od faceta podającego się za Harrisona Forda”, który chciał porozmawiać o możliwości zagrania przez nią roli Beth. „Uznałam to za bardzo marny kawał. Nie było to dla mnie śmieszne, bo rzeczywiście zależało mi na tej roli. Dowcipniś zostawił jednak swój numer telefonu, postanowiłam więc kontynuować tę grę. Po mniej więcej dziesięciu sekundach rozmowy, zdałam sobie sprawę, że to naprawdę Harrison. To było cudowne zakończenie tego bardzo szczęśliwego dla mnie dnia.”

W biurze, w którym Bill Cox podaje się za federalnego inspektora bankowego po to, by śledzić każdy ruch Jacka, spotykamy Mary Lynn Rajskub, nominowaną do nagrody SAG za rolę w bardzo popularnym serialu 24, która tutaj występuje jako młoda zdolna asystentka Jacka - Janet. „Janet czuje, że coś jest nie w porządku, ale, oczywiście nikt nawet się nie domyśla, jak bardzo poważna jest cała sytuacja” – mówi Rajskub. „Poza tym nie są to okoliczności, w których asystentka może wiele zrobić, poza czekaniem na dalszy rozwój wypadków.”

Zanim Janet będzie miała okazję lepiej rozeznać się w sytuacji, Cox nakazuje Jackowi, by ją zwolnił. Nieświadoma, że jej szef jest zmuszony mówić i robić rzeczy wbrew swojej woli, Janet jest dotknięta tak oczywistą niesprawiedliwością.

Jack nie ma jednak czasu przejmować się uczuciami Janet, kiedy myśli zajmuje mu zarówno rozgrywający się w jego domu dramat i podążający za nim krok w krok Cox, jak i kolejny irytujący szczegół – Gary Mitchell, grany przez Roberta Patricka (Spacer po linie, Archiwum X), arogancki, traktujący wszystkich z góry przedstawiciel Accuwest, międzynarodowej korporacji przejmującej właśnie bank Landrock.

Mitchell chodzi im po piętach od wielu tygodni, podważając wszystkie stosowane w banku procedury, w tym system bezpieczeństwa komputerowego. Odczuwając od pierwszego spotkania niechęć do doświadczonego specjalisty do spraw bezpieczeństwa, Mitchell przygląda się coraz bardziej chaotycznym posunięciom Jacka z rosnącą podejrzliwością. Postanawia baczniej się mu przyjrzeć właśnie wtedy, kiedy Jack stara się niepostrzeżenie dokonać żądane przez Coksa przelewy.

„Czujemy narastające z każdą minutą napięcie oraz stres, jakiemu został poddany” – komentuje Patrick. „Przy wszystkich kłopotach, które tego dnia zwaliły się na niego, ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje jest obecność tego agresywnego faceta z centrali, który pojawia się, żeby podważyć całą jego dotychczasową pracę. Przez Mitchella kilkakrotnie zostaje niemal przyłapany. Patrząc na te sceny, prawie czujesz krople potu ściekające po karku Jacka, razem z nim wstrzymujesz oddech, licząc kroki dzielące go od wyjścia z budynku.”

Po odejściu Janet, z Mitchellem przy boku czyhającym na jego najmniejsze potknięcie, Jackowi pozostał w pracy już tylko jeden sojusznik - jego przyjaciel i współpracownik Harry, grany przez świetnego aktora Roberta Forstera, nominowanego do Oskara za Jackie Bron. Do roli w Firewall zaproponował go Harrison Ford, a reżyser i producenci filmu chętnie na to przystali.

To Harry oficjalnie przedstawił Jackowi Coksa w jednym z jego licznych wcieleń, tym razem jako sprytnego przedsiębiorcę, który chciałby podkraść Jacka z banku na stanowisko eksperta ds. systemów bezpieczeństwa w zakładanej rzekomo przez siebie firmie konsultingowej. W miarę rozwoju wypadków, kiedy rzeczywiste motywy Coksa wychodzą na światło dzienne, Jack zastanawia się, na ile jego stary przyjaciel jest związany z tym potwornym bandytą, ile wie i jakiego rodzaju własną grę może toczyć przy okazji.

Forster, który w trakcie swojej prawie czterdziestoletniej kariery aktorskiej miał okazję grać cały wachlarz postaci, wyznaje: „zostałem zaszufladkowany jako facet od czarnych charakterów od czasu Delta Force i miałem już tego serdecznie dość, kiedy po około 13 latach Quentin Tarantino zaproponował mi wreszcie rolę bohatera pozytywnego i miałem okazję poznać związane z tym przyjemności. Zarówno granie złych, jak i dobrych postaci ma swoje plusy. Najbardziej jednak lubię role, które nie są do końca oczywiste.”

Tymczasem dziwny stan Jacka zwraca uwagę dyrektora banku Arlina Forestera, granego przez weterana ekranu Alana Arkina. Powierzenie tej roli Arkinowi stanowiło dopełnienie rozmowy, jaką aktor odbył z reżyserem Loncrainem w latach siedemdziesiątych, w trakcie której wyrazili wzajemne, wielkie uznanie dla swej pracy i dokonań. „Mówiliśmy wtedy o tym, że warto by zrobić coś razem i proszę, minęło dwadzieścia pięć lat i nasze drogi znowu się zeszły” – zauważa Arkin z charakterystycznym dla siebie humorem.

W przeciwieństwie do Mitchella, Forester jest zaledwie lekko zaniepokojony, choć i to wystarczy, by wzmóc odczuwany przez Jack stres. „Mają bardzo dobry kontakt, to coś więcej niż typowa relacja szef – podwładny” – opowiada Arkin. „Robią wspólne wypady na miasto, ich rodziny się znają. Nagle widzę, że Jack zachowuje się dziwnie i nie mogę zrozumieć dlaczego”. Uznając, że chodzi o personalny konflikt między Jackiem a wścibskim Mitchellem, Forester w obawie, by zachowanie Jacka nie zaszkodziło mającej nastąpić wkrótce fuzji, upomina go, pogarszając jeszcze i tak niemożliwie trudną sytuacją.

O filmie

Specjalista ds. ochrony informatycznej Jack Stanfield (HARRISON FORD) pracuje w banku Landrock Pacific Bank w Seattle. Cieszący się zaufaniem przełożonych dyrektor swoją karierę i reputację zawdzięcza umiejętności projektowania najskuteczniejszych systemów ochrony informatycznej, zabezpieczających - dzięki zastosowaniu wyrafinowanych kombinacji tracerów, kodów dostępu i zapór firewall - finansowe zasoby banku przed stałym zagrożeniem ze strony hakerów.

Pozycja Jacka zapewnia wygodne życie jemu i jego rodzinie: żonie, Beth (VIRGINIA MADSEN), pracującej jako architekt, i dwójce małych dzieci – mieszkają w pięknym domu w willowej, podmiejskiej okolicy, nad brzegiem oceanu.

Jednak zbudowany przez Jacka system ma jedną słabą stronę, której wcześniej nie brano pod uwagę: jest nią sam Jack. To właśnie w niego postanowił uderzyć bezwzględny i sprytny szef złodziejskiej szajki.

Bill Cox (PAUL BETTANY) przez wiele miesięcy obserwował rodzinę Jacka; śledził internetowe kontakty jego żony i dzieci, podsłuchiwał rozmowy telefoniczne i badał codzienne zwyczaje, wykorzystując cały arsenał różnego rodzaju urządzeń cyfrowych, video i najnowocześniejszych parabolicznych mikrofonów wychwytujących każdą, najbardziej nawet intymną wymianę zdań. Bandyta poznał imiona przyjaciół dzieci, historie ich chorób i kod identyfikacyjny firmy ochroniarskiej monitorującej okolicę.

Po niezliczonych tygodniach spędzonych na metodycznej infiltracji każdego aspektu życia Jacka, Cox jest wreszcie gotów zebrać owoce swojej pracy.

Kierowana przez Coksa banda przejmuje kontrolę nad domem Stanfieldów, czyniąc Beth i dzieci zakładnikami w ich własnym domu i zamieniając Jacka w wykonawcę planu zrabowania 100 milionów dolarów z banku Landrock Pacific.

Cox przewidział i zablokował każdą możliwą drogę ucieczki, odciął Jacka od wszelkich sojuszników, by, kładąc na szali życie jego żony i dzieci, zmusić Stanfielda do znalezienia luki w wymyślonym przez niego systemie i przelania pieniędzy na zagraniczne konto bandyty. Jedynym winowajcą ma pozostać Jack, zmuszony do zatarcia wszelkich elektronicznych śladów istnienia kogoś takiego jak Cox.

Co gorsza, bank znajduje się właśnie w trakcie przejęcia przez finansowego giganta Accuwest, co sprawia, że wszelkie działania Jacka są bacznie obserwowane, utrudniając mu możliwości manipulowania danymi. Część istotnego sprzętu została przeniesiona - aby spełnić żądania Coksa, Jack zmuszony jest improwizować posługując się dostępną technologią.

Bezustannie obserwowany Jack ma zaledwie kilka godzin na to, by przeprowadzić ryzykowne transakcje, próbując jednocześnie znaleźć lukę w plątaninie forteli, podstępów i fałszywych tożsamości, która pozwoliłaby mu na ocalenie rodziny i pokonanie Coksa w jego własnej grze.

Prawdziwa, twarda walka

"Zmiana planów. Skończyły się gadki."

„Kiedy kradzież zostaje dokonana, a Cox nie spełnia swojej obietnicy uwolnienia rodziny Jacka, ten uświadamia sobie, że oto spełniają się jego najgorsze obawy i że Cox może w ogóle nie zdecydować się na ich wypuszczenie”, co, jak wyjaśnia Ford, budzi w Stanfieldzie nową determinację. „Jack uświadamia sobie, że jedyna władza, jaką ma nad Coxem, wiąże się z pieniędzmi. Jeśli istnieje sposób odzyskania funduszy, które dopiero co przelał na konto Coksa, może to stać się jego jedyną kartą przetargową”. Może to także okazać się tym prostym ruchem, które popchnie faceta tak nieobliczalnego jak Cox do ucieczki - lub zemsty.

Po wielu dniach narastającej wściekłości i poczucia bezradności, Jack jest gotów podjąć ryzyko, które wcześniej uznałby za niemożliwe. „Ten człowiek płonie” – mówi Iwanyk. „Znalazł się w punkcie, kiedy włada nim jedna tylko myśl – pragnienie odzyskania tego, co stracił i co darzy miłością. Teraz jest gotów na wszystko”.

Przy takim obrocie spraw Loncraine chciał, by nieuniknione konfrontacje fizyczne wyglądały jak prawdziwa, pełna pasji walka, a nie pokazowe numery i zdał się w tym względzie na Billa Fergusona, wieloletniego koordynatora kaskaderskich wyczynów.

„Zależało mu, żeby wszystko wyglądało naturalnie” – opowiada Ferguson. „Żadnych barowych bijatyk, gładkiej i szybkiej wymiany ciosów; chciał prawdziwej, twardej walki, może mniej efektownej, ale na tyle realistycznej, na ile tylko było to możliwe”. Jednocześnie należało uwzględnić różne style walki typowe dla tego rodzaju osób. „Wystarczy spojrzeć na ich życiorysy. Mamy tu Bettany’ego, zadającego kilka czystych i sprawnych ciosów, które prawdopodobnie pamięta jeszcze z wojskowej przeszłości, i Harrisona, walczącego bardziej w stylu zapaśniczym. Powstała z tego ciekawa i dynamiczna kombinacja”.

„To stosunkowo krótka, choć intensywna i brutalna walka, ale również dosyć oryginalna” – komentuje Ford, przyznając, że jego zamiłowanie do odgrywania tego rodzaju scen bynajmniej nie słabnie. „Wciąż sprawia mi to frajdę - opracowywanie choreografii i szczegółów, a potem samo wykonanie, tarzanie się po podłodze. To zaspokaja pragnienie widowni, by sprawiedliwości stało się zadość, zanim zapadnie kurtyna”.

Mając ponad dwudziestoletnie doświadczenie kaskadera i koordynatora scen kaskaderskich, Ferguson doskonale pamięta kręcenie scen akcji, w których brały udział takie legendy kina jak Charles Bronson i Burt Lancaster, ale także współcześni bohaterowie ekranu. Z przekonaniem też utrzymuje, że „jeśli chodzi o aktorów, którzy mogą poradzić sobie w tego rodzaju scenach, Harrison należy do najlepszych. Potrafi być twardy jak kaskader. Sam kręcił scenę upadku ze schodów, sam wyskoczył z okna i spadł na ziemię; sam prowadził samochód i odegrał scenę walki w domu, nie wspominając już o wielu dniach prób, kiedy rzucałem nim o ściany lub gdy on rzucał mną. Jest silny i nie daje się łatwo wyprowadzić w pole. Zna zasady, wie, gdzie trzeba uderzyć, zna rytm ruchów. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co się dzieje.”

Ferguson przyznaje też, że jeśli chodzi o wrodzony talent Forda, „jego naturalne umiejętności znacznie przewyższają umiejętności, jakich moglibyśmy spodziewać się po granej przez niego postaci, musieliśmy więc trochę stonować tę walkę, mając na względzie prawdopodobieństwo filmu – Stanfield jest bankowcem, spędzającym większość dnia za biurkiem”.

To Harrison Ford ustawił poprzeczkę dla tych konfrontacji, jednak Ferguson przyznaje, że Paul Bettany sprostał wyzwaniu zarówno pod względem fizycznym, jak i dystansu do kręconych scen. „Paul powiedział mi z góry, że łatwo krwawi” - żartuje Ferguson – „więc uznaliśmy, że jest kruchy jak szkiełko. Ale sprawdził się naprawdę bardzo dobrze, w rzeczywistości znacznie lepiej, niż sam się do tego przyznaje – wyśmienicie przyjmował ciosy, dodał kilka kopnięć, padał, a Ford rzucał nim po całym pokoju. Paul zagrał to doskonale”.

Virginia Madsen, która także była zmuszona bić się ze złoczyńcami, chętnie opowiada „o guzach i siniakach” zarobionych na scenie, dodając: „to była niezła zabawa. Rzadko kiedy występuję w scenach akcji, a więc była to dla mnie szczególna przyjemność, chociaż trochę krępująca. Któregoś dnia kuśtykałam na planie, rozmasowując siniaki, sprawdzając świeże zadrapania i czując się dosyć macho, kiedy Harrison zaczął wyskakiwać przez okna, rozwalać ściany i tym podobne, a potem po prostu wstał, otrzepał się i tyle.”

Twórcy

RICHARD LONCRAINE (reżyser) jest jednym z najznamienitszych reżyserów brytyjskich, którego dorobek obejmuje liczne realizacje tak kinowe, jak i telewizyjne. Ostatnio Kirsten Dunst i Paul Bettany zagrali pod jego kierunkiem w komedii romantycznej Wimbledon.

Wśród innych filmów Loncraine’a znajdują się Ryszard III, w którym wystąpili Sir Ian McKellen, Dame Maggie Smith i Annette Bening (scenariusz tego filmu adaptowany przez Loncraine’a we współpracy z McKellenem uzyskał nominację do nagrody BAFTA, zaś sam Loncraine zdobył Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie); The Missionary, z Michaelem Palinem i Dame Maggie Smith; Bellman and True (był także współautorem scenariusza), z Bernardem Hillem; kontrowersyjna czarna komedia Brimstone & Treacle, na podstawie scenariusza Dennisa Pottera i z udziałem Denholma Elliotta, Dame Joan Plowright i Stinga; a także Full Circle z Mią Farrow i Keirem Dulleą.

Przed Wimbledonem, Loncraine wyreżyserował dla HBO film Mój dom w Umbrii z udziałem Dame Maggie Smith, Chrisa Coopera i Timothy’ego Spalla; obraz ten otrzymał dziewięć nominacji do nagrody Emmy (w tym za reżyserię dla Loncraine’a), przynosząc ostatecznie statuetkę Dame Maggie Smith za Główną Rolę Kobiecą; Loncraine otrzymał też za ten tytuł nominację DGA.

Również dla HBO, Loncraine wyreżyserował nagrodzony BAFTĄ, Emmy i Złotym Globem The Gathering Storm z udziałem Alberta Finney'a i Vanessy Redgrave; sam Loncraine za reżyserię uzyskał nominacje do Emmy i DGA. Wśród innych produkcji małego ekranu reżyserowanych przez Loncraine’a znajdziemy jeszcze jeden z odcinków serialu Kompania braci, wyprodukowany przez Stevena Spielberga, z udziałem Toma Hanksa; nominowany do BAFTY obraz Wide-Eyed and Legless, na podstawie scenariusza Jacka Rosenthala, z udziałem Jima Broadbenta i Julie Walters; część trylogii Dennisa Pottera Blade on the Feather, w którym zagrali Donald Pleasance, Denholm Elliot i Tom Conti (nominacja do nagrody BAFTA za reżyserię); oraz Secret Orchards, z Freddiem Jonesem i Judy Parfitt.

Absolwent Uniwersytetu Nowojorskiego JOE FORTE (autor scenariusza) pracował tak przy niezależnych produkcjach, jak i dla najważniejszych studiów filmowych.

Jego pierwszy film, dla Egg Pictures, nosił tytuł Soviet Cowboy, na podstawie scenariusza Forte’a zagrała dwukrotnie wyróżniona nagrodą Akademii Jodie Foster. Jako że akcja filmu rozgrywa się w post-sowieckiej Moskwie, Forte został wysłany do Rosji, by poznać realia tego kraju. Jego drugi scenariusz do filmu The Great Mahala zakupiło Warner Bros. Pictures, po czym Forte przygotował przeróbkę The Murderer Next Door dla Sony Pictures, które podpisało z nim stały kontrakt. Wśród kolejnych zrealizowanych projektów Forte’a znajdują się The Hunters oraz Ride, przy którym współpracował z aktorką Charlize Theron.

W styczniu 2005 r. New Line Pictures zamówiło u Forte’a adaptację nagrodzonej powieści japońskiego pisarza Natsuo Kirino Out. Reżyserię tego filmu powierzono Hideo Nakacie (Ringu, The Ring 2). Ponadto w maju 2005 r. Paramount Pictures zakupiło scenariusz Forte’a do filmu Untitled Drama, którego produkcją mają zająć się Lorenzo DiBonaventura i Meg LeFauve.

Zanim trafił do Hollywood, Forte pracował w agencjach reklamowych w Nowym Jorku i Los Angeles. Jego pracodawcami byli Scali, McCabe, Sloves, Saatchi & Saatchi, Foote, Cone, Belding, a także Daily & Partners. W tym czasie Forte otrzymał nominację do nagrody Cleo za projekt Volvo. Również jego krótkie filmy otrzymywały liczne wyróżnienia w tym dwa Złote Orły przyznawane przez CINE oraz nagrodę pieniężną od Mobil Oil.

Firewall jest pierwszym filmem wyprodukowanym przez Forte’a. Forte jest mężem producentki filmowej Meg LeFauve (Ministranci, Dwie matki), mieszka w Los Angeles. Ma dwóch synów, dwa psy i uwielbia espresso.

ARMYAN BERNSTEIN (producent), Prezes Beacon Communications, uznany przez ShoWest za Producenta Roku ma w swoim dorobku takie tytuły jak Air Force One z udziałem Harrisona Forda; Huragan (współautor scenariusza) z Denzelem Washingtonem; Trzynaście dni z Kevinem Costnerem; I stanie się koniec z Arnoldem Schwarzeneggerem; Family Man z Nicolasem Cagem; Dziewczyny z drużyny z Kirsten Dunst; Gra o miłość z Kevinem Costnerem; Zawód: Szpieg z Bradem Pittem i Robertem Redfordem; Bezprawie z Kevinem Costnerem, Robertem Duvall i Annette Bening; Mama na obcasach z Kate Hudson i Johnem Corbettem; Płonąca pułapka z Johnem Travoltą i Joaquinem Phoenixem; a także Zupełnie jak miłość z Ashton Kutcher i Amandą Peet.

W 1990 r. Bernstein założył Beacon Communications, która szybko stała jedną z prężniejszych firm przemysłu filmowego. Pierwszymi filmami tej wytwórni były The Commitments, w reżyserii Alana Parkera, nominowany do Złotego Globu w kategorii Najlepszy Film Fabularny, który otrzymał cztery nagrody BAFTA; uznany W księżycową jasną noc Keitha Gordona z Ethanem Hawke’iem; Tysiąc akrów krzywd, film oparty na powieści wyróżnionej nagrodą Pulitzera z udziałem Michelle Pfeiffer i Jessiki Lange; Sugar Hill z Wesley Snipesem; Zabawy w Pana Boga w którym wystąpili David Duchovny i Timothy Hutton; Księżniczka Caraboo z Phoebe Cates i Kevinem Klinem; Droga do Wellville w reżyserii Alana Parkera, w którym zagrał Anthony Hopkins, oraz A Life In The Theatre Davida Mameta, zdobywca nagrody ACE.

Bernstein, urodzony w Chicago, studiował na uniwersytecie w Wisconsin. Przez pewien czas pracował jako reporter dla PBS i ABC. Bernstein był autorem scenariusza do kultowego już filmu Dzięki Bogu już piątek, w którym zagrali Debra Winger i Jeff Goldblum. Był też scenarzystą i współproducentem legendarnego melodramatu Francisa Forda Coppoli Ten od serca.

Jako reżyser zadebiutował filmem Windy City opartym na stworzonym przez siebie scenariuszu, w którym odtwórcami głównych ról byli John Shea i Kate Capshaw. Był też współscenarzystą i reżyserem komedii obyczajowej Przysięgam na wszystko z udziałem Martina Shorta i Annette O’Toole. Ponadto jest autorem scenariusza do wyprodukowanego przez siebie filmu dla telewizji ABC The Earth Day Special wyróżnionego nagrodą Emmy.

JONATHAN SHESTACK (producent) zatrudniony jest jako producent filmowy w Warner Bros. Pictures. Wcześniej był Dyrektorem Działu Produkcji w Artisan Entertainment i Wiceprezesem odpowiedzialnym za Produkcję w Beacon Communications. Dla Beacon Shestack pracował przy Air Force One z Harrisonem Fordem. Wyprodukował też przebój Ostatnie uwiedzenie dla October Films i Grzeczny świat dla Beacon. Shestack pracował jako producent wykonawczy przy filmach Family Man, I stanie się koniec, Dziewczyny z drużyny oraz Trzynaście dni.

Shestack jest wiceprezesem i współzałożycielem, wraz ze swoją żoną Portią Iversen, fundacji Cure Autism Now /Wyleczyć z autyzmu/, organizacji non-profit zrzeszającej rodziców, lekarzy i naukowców poszukujących nowych sposobów leczenia i zapobiegania autyzmowi. W ciągu pięciu lat grupa ta stała się największym prywatnym sponsorem badań nad autyzmem w kraju: funduje nagrody, stypendia, a także stworzyła nowatorski program Autism Genetic Resource Exchange (AGRE) – pierwszy oparty na współpracy genetyczny bank, powstały z myślą o osobach cierpiących na autyzm.

Urodzony w Filadelfii, Shestack, 44 lata, jest ojcem trójki dzieci, z których jedno choruje na autyzm.

BASIL IWANYK (producent) w chwili obecnej kieruje własną, współpracującą z Warner Bros. Pictures, wytwórnią filmową, Thunder Road Pictures.

Iwanyk rozpoczął pracę w przemyśle filmowym jako praktykant w United Talent Agency. W 1995 przeszedł do Warner Bros. Pictures na stanowisko Dyrektora Kreatywnego, a dwa lata później został wiceprezesem odpowiedzialnym za produkcję. Dla Warner Bros. Pictures Iwanyk pracował przy kilku filmach, jak np. Dzień próby, Ryzykowna gra, Batman i Robin oraz Bezsenność.

W listopadzie 2000 r. został prezesem nadzorującym produkcję na wszystkich kontynentach w Intermedia Films. Jest odpowiedzialny między innymi za takie tytuły jak K-19, Sekcja 8, Terminator 3: Bunt maszyn, Adaptacja, Policja, Parasol bezpieczeństwa, Życie za życie, Witamy w Mooseport i Spokojny Amerykanin.

Iwanyk przygotowuje obecnie produkcję filmu We Are Marshall, do którego zdjęcia rozpoczną się wiosną 2006 roku.

BRENT O’CONNOR (producent wykonawczy) pracował ostatnio jako producent wykonawczy Elektry z Jennifer Garner oraz Scooby Doo 2: Potwory na gigancie. O’Connor’s zajmował się wcześniej współprodukcją między innymi K-19 z Harrisonem Fordem i Liamem Neesonem oraz Kuloodpornego, w którym zagrali Chow Yun Fat i Seann William Scott.

O’Connor kierował produkcją thrillera Arnolda Schwarzeneggera Szósty dzień; komedii Wyścig szczurów, w której zagrały takie sławy jak Cuba Gooding Jr., Whoopi Goldberg, John Cleese i Rowan Atkinson; nagrodzonego Oskarem Buntownika z wyboru z Robinem Williamsem, Benem Affleckiem i Mattem Damonem; a także Siedmiu lat w Tybecie z Bradem Pittem. Jako kierownik produkcji był też zatrudniony przy kręceniu Eye See You, Jumanji, Śmiertelnego rejsu, Grzecznego świata i Andre.

CHARLIE LYONS (producent wykonawczy) jest udziałowcem i Dyrektorem Zarządzającym Beacon Pictures. Współpraca Lyonsa z prezesem wytwórni trwa od ponad dziesięciu lat, w ciągu których Beacon zrealizowało ponad dwadzieścia 20 dużych filmów, wśród których znajdują się takie tytuły jak Air Force One, The Hurricane, Trzynaście dni, Dziewczyny z drużyny, Zawód: Szpieg i Family Man. Najnowsze produkcje to między innymi Bezprawie, Mama na obcasach oraz Płonąca pułapka. Obecnie Lyons zajmuje się produkcją wykonawczą filmu The Guardian z udziałem Kevina Costnera i Ashtona Kutchera. Niedawno ukończono kręcenie zdjęć do filmu PU-239, którego produkcją zajmuje się Lyons przy udziale Section Eight i HBO Films.

Lyons był też założycielem i prezesem Ascent Entertainment Group Inc., międzynarodowej spółki medialnej zakupionej w 2000 r. przez Liberty Media Group. Ascent było właścicielem i operatorem w Beacon Pictures, On Command Corporation (największej na świecie spółki dostarczającej telewizję kablową do hotelów), Ascent Network Services (firmie świadczącej usługi nadawcze i zarządzanie siecią dla telewizji NBC), the National Basketball Association /Krajowej Ligi Koszykówki/ Denver Nuggets, National Hockey League /Krajowej Ligi Hokeja/ Colorado Avalanche (zdobywczyni Pucharu Stanley w 1996), a także developerem finansującym budowę wartego 200 milionów dolarów centrum sportu i rozrywki (Centrum Pepsi w śródmieściu Denver, Kolorado). Ascent wraz z Liberty Media Group założyły Colorado Studios, największą w Kolorado wytwórnię filmową.

Lyons wiele lat zasiadał w Zarządzie National Basketball Association /Krajowej Ligi Koszykówki/ oraz National Hockey League /Krajowej Ligi Hokeja/, jak również jest członkiem założycielem Women’s National Basketball Association /Krajowej Ligi Koszykówki Kobiet/. Pozostaje członkiem zarządu wielu firm i organizacji charytatywnych.

Od momentu rozpoczęcia pracy dla Village Roadshow Pictures siedem lat temu, DANA GOLDBERG (producent wykonawczy) zajmowała się wszystkimi wypuszczonymi przez wytwórnię tytułami, do których należały: wszystkie części Matriksa, Ryzykowna gra, Dzień próby, Rzeka tajemnic i Miss Agent, a także wchodzący właśnie na ekrany kin film Z ust do ust z Jennifer Aniston, ubiegłoroczny przebój Charlie i fabryka czekolady z Johnnym Deppem oraz zapowiadany na jesień 2006 r. Happy Feet w reżyserii George’a Millera dla CGI. Pełniła też funkcję producenta wykonawczego przy Złodzieju życia z Angeliną Jolie oraz Diukach hazardu z Johnnym Knoxvillem i Seannem Williamem Scottem.

Goldberg przeszła do Village Roadshow Pictures po trzyletniej współpracy z Barrym Levinsonem i Paulem Weinsteinem w Baltimore/Spring Creek Pictures, gdzie zajmowała stanowisko wiceprezesa odpowiedzialnego za produkcję. Swoją karierę w show bussinesie rozpoczęła jako asystentka w Hollywood Pictures.

Absolwent Bennington College oraz Kalifornijskiego Instytutu Artystycznej Szkoły Filmowej /California Institute of the Arts Film School/ BRUCE BERMAN (producent wykonawczy) w 1975 r. ukończył z wyróżnieniem studia na wydziale historii UCLA. Przez Następne trzy lata kontynuował naukę w Georgetown Law School /Wyższa Szkoła Prawa w Georgetown/, by w 1978 r. zostać członkiem kalifornijskiej palestry.

Po raz pierwszy Berman zetknął się z przemysłem filmowym poprzez Jacka Valentiego z MPAA z Waszyngtonu, którego asystentem został jeszcze w czasie studiów na wydziale prawa. Po zakończeniu edukacji, Berman powrócił do Los Angeles, gdzie we wrześniu 1978 r. został zatrudniony na stanowisku asystenta Petera Grubera w Casablanca Filmworks. W lipcu 1979 r. przeszedł do Universal Pictures jako asystent Seana Daniela i Joela Silvera, a następnie w 1982 r. został w tej wytwórni wiceprezesem ds. produkcji.

W 1984 Berman objął w Warner Bros. Pictures stanowisko wiceprezesa ds. produkcji, a w 1988 r. awansował, zostając Starszym wiceprezesem ds. Produkcji. We wrześniu 1989 r. mianowano go Prezesem ds. Produkcji Kinowej, a od 1991 do maja 1996 r. pracował w Warner Bros. Pictures jako Prezes ds. Światowej Produkcji Kinowej. W tym czasie Warner Bros. Pictures zrealizowało następujące filmy: Uznany za niewinnego, Chłopcy z ferajny, Robin Hood: Książe złodziei, Wożąc Miss Daisy, Batman Forever, Under Siege, Malcolm X, Bodyguard, JFK, Ścigany, Dave, W sieci, Raport pelikana, Epidemia, Klient, Czas zabijania oraz Twister.

W maju 1996 r., Berman założył Plan B Entertainment, niezależną wytwórnię filmową przy Warner Bros. Pictures.

W lutym 1998 r. Berman został prezesem i dyrektorem zarządzającym Village Roadshow Pictures. Do końca 2007 r. Village Roadshow Pictures w ramach przedsięwzięcia joint venture z Warner Bros. Pictures planuje wypuścić na rynek 60 filmów fabularnych. Wśród pierwszych zrealizowanych wspólnie obrazów znalazły się: Totalna magia z Sandrą Bullock i Nicole Kidman; Depresja gangstera z Robertem De Niro i Billym Crystalem; Matrix z Keanu Reevesem i Laurencem Fishburnem; Piekielna głębia z Samuelem L. Jacksonem; Złoto pustyni z Georgem Clooneyem; Kosmiczni kowboje z Clintem Eastwoodem i Tommym Lee Jonesem; Miss Agent z Sandrą Bullock i Benjaminem Brattem; oraz Psy i koty.

W następnej kolejności ukazały się Dzień próby, gdzie zagrał nagrodzony Oskarem Denzel Washington oraz Ethan Hawke; Ryzykowna gra z Georgeem Clooneyem, Bradem Pittem i Julią Roberts; Dwa tygodnie na miłość z Sandrą Bullock i Hugh Grantem; Matrix reaktywacja; Matrix rewolucje; Rzeka tajemnic z Seanem Pennem oraz Timem Robbinsem; Ryzykowna gra; Constantine z Keanu Reevesem; Miss Agent 2: Uzbrojona i urocza; Tima Burtona Charlie i fabryka czekolady z udziałem Johnny’ego Deppa; Diukowie hazardu z Johnnym Knoxvillem i Seannem Williamem Scottem oraz Z ust do ust z Jennifer Aniston. W najbliższym czasie planowane są Lucky You Curtisa Hansona, gdzie grają Eric Bana i Drew Barrymore; The Lake House z Keanu Reevesem i Sandrą Bullock; oraz Happy Feet, muzyczny film animowany CGI, twórców Babe – świnka z klasą.

Przygoda z filmem MARCO PONTECORVO (kierownik zdjęć), lat 39, rozpoczęła się przeszło dwadzieścia lat temu. Przez ponad dziesięć lat pracował pod kierunkiem zdobywcy Oskara i nagrody BAFTA włoskiego operatora Pasqualino De Santisa (Śmierć w Wenecji, Romeo i Julia) najpierw jako ładowacz i asystent kamery, a następnie jako kamerzysta. Syn słynnego reżysera Gillo Pontecorvo (The Battle of Algiers) zadebiutował jako operator pod kierunkiem Francesco Rosiego filmem The Truce opartym na wspomnieniach Primo Leviego z udziałem Johna Turturro.

Pontecorvo jest też autorem zdjęć do takich filmów jak The Guest, Katja’s Adventure, On the Beach Beyond the Pier, Voices, Stracona miłość, Richarda Loncraine’a Mój dom w Umbrii, Michelangelo Antonioniego Eros, siedmiu odcinków serialu Rzym dla HBO, w tym trzech odcinków reżyserowanych przez Michaela Apteda oraz filmu The Last Legion.

W 2002 r. Pontecorvo napisał scenariusz i wyreżyserował krótką komedię 2 pm: Dead Calm, w której zagrał John Turturro. Film był pokazywany na międzynarodowych festiwalach w Wenecji, Montpellier i San Paulo, zdobywając nagrodę Nastro D’argento dla najlepszego filmu krótkometrażowego oraz nagrodę festiwalu N.I.C.E. w tej samej kategorii.

Urodzony i wychowany w Anglii, BRIAN MORRIS (scenograf) dał się poznać jako twórca niezwykle wszechstronny, z łatwością odnajdujący się zarówno w stylizowanych musicalach i filmach z epoki, jak i pracujący chętnie przy obrazach bardziej współczesnych. Kształcił się w manchesterskim Kolegium Artystycznym /Manchester Art College/ oraz londyńskiej Głównej Szkole Sztuk i Rzemiosła /Central School of Arts and Crafts in London/, by po krótkim okresie pracy dla Royal Shakespeare Company przejść do filmu i telewizji.

W roli art directora /reżysera artystycznego/ zadebiutował, pracując przy dwóch filmach Richarda Loncraine’a Flame i Gra z fortuną, zaś ostatnio przy kręceniu komedii romantycznej Wimbledon z udziałem Kirsten Dunst i Paula Bettany’ego, gdzie Loncraine powierzył Morrisowi przygotowanie scenografii. Za scenografię do filmu Johna Schlesingera Jankesi opowiadającego historię z okresu drugiej wojny światowej Morris otrzymał nominację do nagrody BAFTA.

Po wykreowaniu prehistorycznego świata w Walce o ogień Jacquesa Annaud, Morris związał się na dłuższy czas z reżyserem Alanem Parkerem. Ich współpraca rozpoczęła się filmem Pink Floyd The Wall i trwała podczas realizacji Drogi do Wellville, The Commitments, Harry’ego Angela i Eviy. Za Evitę Morris otrzymał nagrodę Krytyków Filmowych Los Angeles za najlepszą scenografię oraz nominacje do Oskara i nagrody BAFTA.

Wśród innych ważnych projektów Briana Morrisa należy wymienić takie obrazy, jak Niewierna i Drabina Jakubowa Adriana Lyne’a, The Smiling Suicide Club Johna Carney’a, Informator Michaela Manna, Bokser Jima Sheridana, Sabrina Sydneya Pollacka, Skaza Louisa Malle’a oraz Inny kraj Marka Kaniewskiego.

W ostatnim czasie Morris zaprojektował scenografię do filmu Gore’a Verbinskiego Piraci z Karaibów: Przekleństwo czarnej perły z udziałem Johnny’ego Deppa i Geoffreya Rusha, która otrzymała nominację do nagrody Gildii Scenografów.

Ostatnim filmem JIMA PAGE’A (montażysty) jest komediowy thriller Shane’a Blacka Kiss Kiss, Bang Bang, w którym wystąpili Robert Downey Jr. i Val Kilmer. Page pracował też przy Majestic w reżyserii Franka Darabonta z udziałem Jima Carreya, a także Jeziorze Salton z Valem Kilmerem. Page był też odpowiedzialny za montaż Złodzieja życia, w którym wystąpili między innymi Angelina Jolie i Ethan Hawke.

Dla małego ekranu Page wykonał montaż wielu seriali telewizyjnych, m.in. The Shield, Boomtown, Once & Again, Cupid oraz High Incident. Ponadto zrealizował montaż kilku pilotów seriali telewizyjnych, a także telenoweli Mind Prey i Black Cat Run dla HBO.

Po skomponowaniu muzyki do ponad 50 filmów europejskich w ojczystej Francji i otrzymaniu dwukrotnej nominacji do nagrody Cezara, ALEXANDRE DESPLAT (kompozytor) stał się głośny w Hollywood za sprawą muzyki skomponowanej do filmu Dziewczyna z perłą (2003), za którą otrzymał nominacje do Złotego Globu, nagrody BAFTA i Filmu Europejskiego. Ogromne uznanie krytyków zdobył też skomponowany przez Desplata podkład muzyczny do filmu Narodziny z Nicole Kidman.

Po tych sukcesach, w niewielkich odstępach czasu Desplat skomponował muzykę do Ostrych słówek z Joan Allen i Kevinem Costnerem; Zakładnika z Brucem Willisem; oraz Syriany z Georgem Clooneym, Mattem Damonem i Jeffreyem Wright, za którą uzyskał nominację do Złotego Globu. W ostatnim czasie Desplat skomponował muzykę do filmu Lasse’a Hallströma Casanova z udziałem Heatha Ledgera i Jeremy’ego Ironsa. Jego kolejnym projektem będzie The Painted Veil, w którym zagrają Naomi Watts i Edward Norton.

Desplat, rozchwytywany w Hollywood wciąż znajduje czas, by tworzyć także na rzecz kina europejskiego. Za skomponowaną ostatnio muzykę do filmu De Battre Mon Couer s’est Arrete (W rytmie serca) otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia na Festiwalu Filmowym w Berlinie w 2005 r.

Matka Desplata, Greczynka i ojciec francuskiego pochodzenia poznali się na studiach w Berkeley w Stanach Zjednoczonych. Wielojęzyczny Desplat otrzymał klasyczne wykształcenie, lecz w młodości słuchał głównie amerykańskiego jazzu i hollywoodzkiej muzyki filmowej. Oba te wpływy słychać wyraźnie w jego muzyce, gdzie uzyskały nowe, oryginalne brzmienie.

Tworzenie nastroju

Loncraine starał się stworzyć w Firewall nastrój czarnego kina i utrzymać wysoki poziom napięcia. „Nie wiem, czy jest to typowy film czarnego kina, bo nikt tu nie pali” – żartuje – „ale z pewnością mamy tu wiele ciemnych momentów stylizowanych na takie kino”.

„Rzeczywiście potrzebowaliśmy reżysera, który byłby w stanie utrzymać nastrój. Wrażliwość i pomysłowość Richarda były dla nas bezcenne” – mówi Armyan Bernstein, bez wahania przyznając, że „tego rodzaju filmy nie są łatwe. Musisz zarejestrować każdy niuans i pilnować, by akcja posuwała się do przodu. Chcesz, aby widzowie czuli, że zagrożone jest życie osób dla nich ważnych. Chcesz, żeby zastanawiali się, czy to wszystko wybuchnie i kiedy, ‘czy teraz?… teraz?… a może teraz’ i trzymasz ich w napięciu. A potem, oczywiście, nieoczekiwanie następuje eksplozja”.

Jednym z ważniejszych wyzwań dla Loncraine’a było wykreowanie zagrożenia w zwyczajnej, domowej scenografii; nie ma tu ciemnych, tajemniczych korytarzy, ale dobrze oświetlone i dobrze znane miejsca, w których wygodnie toczy się życie większości z nas.

„Jeśli ktoś skrada się z nożem w ręku wąską uliczką, a przed nim podąża dziecko, nie trudno jest zbudować napięcie” – tłumaczy. „Jeśli jednak widzimy faceta, który siedzi przy komputerze i rozmawia przez telefon z kimś, kto siedzi rozparty na kanapie w jego domu, a który jednak w dowolnym momencie może przystawić pistolet do głowy dziecka, sytuacja jest znacznie trudniejsza. Wyzwanie polegało na tym, by wykreować zagrożenie w domu i w pomieszczeniach biurowych. Wykorzystaliśmy ich zwyczajność. Jeśli nie możesz czuć się bezpiecznie we własnym domu, to gdzie jest to możliwe?”

Już od pierwszych scen widzom serwowany jest obraz zbezczeszczonego sanktuarium. Widzimy, oczami nieznanych obserwatorów, codzienne sceny w domu Stanfieldów uchwycone z różnych kamer ukrytych w znajdującej się na zewnątrz zieleni. „Wszystko nakręciliśmy na kamerach DV i video, wysokie 8 i 8 mm, więc wygląda to bardzo nieprofesjonalnie – prawdę mówiąc, staraliśmy się to zrobić tak źle, jak tylko umieliśmy” – wyjaśnia Loncraine. „Nikt tego nie reżyserował. Chciałem mieć skaczący obraz, nieostrości, nagłe zbliżenia i dźwięk, który przypomina nagrania podsłuchiwanych rozmów telefonicznych.”

Loncraine zastosował dodatkowo kilku subtelnych zabiegów scenograficznych, aby zwiększyć napięcie i, jak wyjaśnia Basil Iwanyk, po to, by „widzowie odczuli podobny niepokój i dyskomfort, jak obserwowani przez nich bohaterowie. Tworzy to wrażenie klaustrofobii.”

Mówi Loncraine: „bardzo wiele się dzieje w tych dwóch i pół pokoju. Mamy rodzinę uwięzioną we własnym domu, a wraz z nimi pięciu porywaczy – zero jakiejkolwiek prywatności, zero swobody – a przy tym wszystkim bębniący o szyby i dach deszcz.”

Deszcz, jedna z rzeczy, z których Seattle słynie, został stworzony i nakręcony w Kanadzie przez koordynatora efektów specjalnych Tony’ego Lazarowicha (Elf, Straszny film 3), który szacuje, że wylano około 70 000 litrów wody, w tym w okresie sześciu tygodni co najmniej 40 000 na sam dom Stanfieldów - zaprojektowany przez Briana Hemingwaya, jedyny w swoim rodzaju budynek z widokiem na ocean w zatoce Lions Bay. Zabezpieczenie posiadłości przed zalaniem stanowiło spore wyzwanie, zważywszy na fakt, że od 20 do 30 wież deszczowych zostało zainstalowanych na samym dachu budynku, zaś pozostałe ukryto w otaczających dom drzewach.

Sceny miejskie w okolicach biura Jacka wymagały stworzenia specjalnego systemu „kratownic deszczowych” zamontowanych na 80-tonowych dźwigach o wysokości porządnego wieżowca. O ile jednak sama ilość robi uzasadnione wrażenia, jak wyznaje Lazarowich, czasami najbardziej istotnych było kilka perfekcyjnie rozmieszczonych kropel. „Richard używał deszczu do zbudowania napięcia w bardzo specyficzny sposób. Marco [operator Marco Pontecorvo] i ja wspólnie staraliśmy się tak poprowadzić jedną lub dwie krople, by w odpowiednim momencie wylądowały dokładnie na twarzy Harrisona pod właściwym kątem.”

Bazując na własnym poczuciu czarnego humoru, jako ścieżkę dźwiękową filmu reżyser wykorzystuje głos wydobywający się z telewizora Stanfieldów, zestawiając niedbale najbardziej dramatyczne sceny w zmienionym w więzienie domu z idiotycznym hałasem reklam, kreskówek i prezentacji kulinarnych, mieszając grozę z przyziemnością.

Loncraine starał się przykuć uwagę widza realizmem. Jak mówi nadzorujący efekty specjalne Angus Bickerton (nominowany do nagrody Emmy za Kompanię Braci i często uczestniczący w sesjach zespołu kreatywnego współpracującego z reżyserem): „niezwykle cenię wielkie efekty wizualne, ale w tym przypadku nasza praca polegała na tym, żebyśmy stali się całkowicie niewidzialni”.

Do zadań, z którymi zmierzyć musiał się Bickerton wraz z zespołem należało między innymi stworzenie widoku rozciągającego się z dwudziestego piętra budynku, podczas gdy gabinet Jacka w rzeczywistości umieszczony był na drugim piętrze, nie mówiąc już o zamianie krajobrazów Vancouver i Seattle. Aby zachować nastrój, Bickerton wraz z operatorem Pontecorvo dostosowali odpowiednio natężenia światła, a następnie „osobno nakręcili poszczególne elementy, by stworzyć wrażenie rozpryskanych wiatrem kropli deszczu na szybach. Kiedy po raz pierwszy widzimy Jacka w jego biurze, wszystko jest jasne i słoneczne, ale już wkrótce pogoda zmieni się, zalewając miasto strugami szarego, ponurego deszczu”.

Przed nakręceniem scen rozgrywających się wewnątrz banku Landrock Pacific, Loncraine i scenograf Brian Morris (Piraci z Karaibów: Przekleństwo Czarnej Perły nominowany w 1996 r. do Oskara i nagrody BAFTA za Evitę) odwiedzili wiele banków w Los Angeles w poszukiwaniu pomysłów – nie tyle w celu dokładnego odwzorowania któregokolwiek z pomieszczeń, ale po to, by uświadomić sobie skalę, proporcje i atmosferę tych miejsc. Bankowe systemy ochrony wydały się reżyserowi „niezwykle interesującą kombinacją skomplikowanych i bardzo prostych urządzeń, wśród których znajdziemy zarówno kamery i pneumatycznie zamykane drzwi, jak i czytniki linii papilarnych” i wiele z nich zastosowano w filmie.

Loncraine, który jeszcze zanim związał się z przemysłem filmowym i telewizyjnym studiował sztuki plastyczne i zdobył duże uznanie w ojczystej Anglii jako rzeźbiarz i projektant, jest bardzo czuły na szczegóły wizualne, co najlepiej oddaje jego determinacja, by „monitory komputerów nie wyglądały jak fałszywki z bazy kontrolnej NASA z wielkimi migającymi napisami ‘PRZERWIJ‘ lub ‘BŁĄD’, których nikt nie traktuje poważnie”. Zamiast tego w filmie zastosowano zwykłą grafikę komputerową i standardowy format bankowy, a monitory pokazywane są w odpowiednim zbliżeniu.

Specjalista ochrony bankowej Lawrence T. Levine konsultujący techniczne dialogi i procedury, służył przy produkcji filmu swoją wiedzą i doświadczeniem, choć, jak przyznaje Loncraine „niektóre rzeczy trzeba przyjąć z przymrużeniem oka, ponieważ właściwe procedury są zbyt skomplikowane bądź nie było potrzeby ich realistycznego przedstawienia. Wychodzę z założenia, że widzowie nie muszą zrozumieć wszystkich szczegółów technicznych. Ważne jest, aby uwierzyli, że rozumie je bohater filmu”.

Loncraine, znany gadżeciarz i miłośnik techniki, który rzadko potrafi bez żalu odłożyć na bok dobrze napisaną instrukcję obsługi, przyznaje, że jego pogłębiona dla celów Firewall edukacja na temat przestępstw elektronicznych stała się na tyle szeroka, że „zostaliśmy poproszeni o zachowanie niektórych wiadomości dla siebie. Okazuje się, że kiedy ktoś naprawdę tego chce, wcale nie jest tak trudno okraść bank. Może nawet sam o tym pomyślę, jeśli kiedyś zostanę bez pracy, teraz, kiedy dostałem do ręki wszystkie potrzebne w tym celu narzędzia”.

Firewall był kręcony w Vancouver i okolicach, udając Seattle, w tym także na Międzynarodowym Lotnisku w Vancouver, na którym Jack próbuje skorzystać po godzinach z bankowego kiosku oraz w Cassiar Tunnel, gdzie usiłuje przekupić jednego ze wspólników Coksa, chcąc, by ten pomógł mu w ucieczce. Większość wnętrz banku Landrock Pacific została stworzona w Kanadyjskim Studiu Filmowym w Burnaby oraz w pobliskim na wpół opuszczonym budynku biurowym, jednak najważniejsze ujęcia pokazujące eleganckie wejście nakręcono w głównym holu Royal Bank. W barze Diva hotelu Metropolitan rozgrywa się scena, w której Jack, Harry i Bill Cox spotykają się po raz pierwszy, zaś dach bogato stylizowanego budynku miejskiego posłużył do nakręcenia sceny rozgrywającej się w mieszkaniu Harry’ego.

Więcej informacji

Proszę czekać…