Dobry i dosyć ciekawie opowiedziany, ale ma jeden poważny minus i jest nim odtwórca roli O.J. Simpsona – Cuba Gooding Jr. O ile prawdziwy Simpson budził wśród społeczeństwa mieszane i skrajne uczucia, od uwielbienia po nienawiść, to Gooding budzi tylko niechęć. Facet przez cały serial prezentuje on dwie-trzy miny, którymi operuje na przemian, sprawiając, że obserwując go widz po pewnym czasie odczuwa znużenie postacią.

Świetny serial, ALE…

…szkoda, że nie napisali na końcu ostatniego odcinka, że O.J. Simpson wydał książkę (którą napisał ktoś inny), w której przyznał się do zabicia żony wraz z opisem jak to zrobił, ale została ona wycofana za sprzedaży (ale wyciekła do Internetu)!!! :(
https://en.wikipedia.org/wiki/If_I_Did_It

1 głos! Tollywood. Bohater najpierw ma pecha,a potem los się odmienia. Dostaje pracę,odzyskuje kasę i przypadkowo ratuje swoją ukochaną z bagażnika.

sez. 1 – 9/10. Pełen zwrotów akcji proces który śledziła cała Ameryka. Rozprawa przeistaczająca się w medialną szopkę odbijającą się na życiu każdej postaci i na nastrojach społecznych.

sez. 2 – 7,5 // Kompletnie inny od pierwszego sezonu. Skupiony na bohaterach (głównie zabójcy), za to mniej mówiący o zjawisku i jego konsekwencjach. Nie udało mi się w niego wgryźć.

Jak dla mnie serial o mocnym podłożu, pomimo że też mniej więcej historie pamiętałem.
Gra aktorska mnie akurat przypadła do gustu :)
Za cały sezon 8.5/10