Gomez kompletnie oszalał na punkcie wspaniałego, białego garnituru, który zobaczył na wystawie w sąsiednim sklepie. Gotowy jest zrobić wszystko, żeby wejść w jego posiadanie Jako, że kupno ubrania przekraczało jego możliwości finansowe, zaprosił czterech innych mężczyzn, którzy zgodzili się kupić garnitur na spółkę. Umówili się, że będą go nosić na zmianę, każdy z mężczyzn po godzinie. Wkrótce okazało się, że garnitur ma zupełnie niezwykłą właściwość: spełnia marzenia każdego, kto go włoży.