Muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś więcej. I tak wydaje mi się, że ta część jest lepsza od Niebezpiecznych kobiet, ale jednak dużo gorsza od Nowych porządków. Najmniej przypadł mi do gustu wątek "Gawrona" i Miry – ich pierwsze spotkanie jak i samo wprowadzenie postaci Mirosławy. Nie miałem wcześniej uprzedzeń co do zagrania tej roli przez Dodę, ale jednak ta postać mi się najmniej podobała. A najbardziej "Despero" i "Metyl", jak i kilka ciekawych ról epizodycznych – "Gawełek" czy Karwański. Ogólnie 6.5/10.
Pozostałe
Proszę czekać…
I to jest właśnie Pasikowski,od razu widać dwie klasy wyższy talent niż Vega. Jestem pod wrażeniem. Dawno już nie oglądałem tak dobrego polskiego filmu sensacyjnego. Dorociński bije wszystkich na głowę, ale i reszta daje sobie radę, szczególnie Stroiński. I wcale nie uważam, że Doda dała tylko swoją twarz filmowi, dobrze zagrała. Ma laska talent, w co nigdy nie wątpiłem.