Opowieść o trzech braciach krwi. W 1850 roku 430 milionów Chińczyków miało dość rządów skorumpowanej dynastii Quing. Doszło do Powstania Tajpingów. Podczas wielu lat wojny i chaosu 50 milionów ludzi zginęło w walce lub z głodu. Jesienią 1870 roku Generał Pang stoi na szczycie murów miejskich ubrany w szaty gubernatora. Spogląda na miejsce swojego zaprzysiężenia, a jego serce wypełniają marzenia o przyszłości. Pang wybrał drogę, z której nie ma powrotu. Być może jest jednym z bohaterów, którzy obalili dynastię Quing. Mógłby zmienić bieg historii... Ale to jedna kobieta i dwóch mężczyzn zmieniło bieg jego życia, pomagając mu osiągnąć cel, a potem powodując jego upadek. Tymi ludźmi są zaprzysiężeni bracia krwi Panga. A kobietą, która staje między nimi – żona jednego z nich.

Gorycz, emocje i rozmach

Reżyser przyznawał się zresztą do bardzo silnej inspiracji słynnym widowiskiem akcji „Byle do jutra” Johna Woo z 1986 roku, przy którym zaczynał karierę jako asystent. - Chciałbym, by publiczność odczuła ten rodzaj emocji, wręcz pasji, jaka towarzyszyła moim zdaniem odbiorowi tamtego filmu – tłumaczył Chan – a która obecnie w naszym kinie niestety niemal zanikła. A zatem – psychologia i batalistyka, zamiast baśniowej umowności, tak charakterystycznej dla wielu widowisk z Honkongu. Wielką wagę przywiązywano do scen bitewnych. Użyto ponad 500 specjalnie szkolonych koni. Scena finałowej bitwy zajmowała aż 20 stron w bardzo szczegółowym scenariuszu. Do jej kręcenia użyto jednocześnie aż ośmiu kamer. Realizatorzy napotkali na niespodziewaną trudność. Zostali zmuszeni przez potomków Ma Xinyi (tak się nazywał historyczny gubernator) do zmiany nazwiska tej postaci na fikcyjnego generała Panga. To spowodowało zmianę nazwisk także pozostałych dwóch głównych bohaterów.

Krwawi bracia w krwawych czasach

Reżyser Peter Chan oraz producent Andre Morgan odnieśli w 2005 roku znaczący kasowy sukces romantycznym musicalem „Ru guo Ai”, na rynku zachodnim znanym pod tytułem „Perhaps Love”. Postanowili zatem kontynuować tę wielce owocną współpracę, ale tym razem nakręcili film całkiem innego gatunku – wielki historyczno-wojenny fresk z wątkiem miłosnym, o potężnym jak na Azję budżecie 40 milionów dolarów. Chana zafascynowały historyczne wydarzenia zapoczątkowane zabójstwem gubernatora jednej z prowincji, które miało miejsce 26 lipca 1870 roku. Zabójca poddał się bez oporu, wszczęto śledztwo. Warto się przyjrzeć tej wyjątkowo burzliwej epoce w dziejach Państwa Środka, która stała się tłem historycznym tego wielkiego widowiska.

Modernizacja i bunt

Po wojnach domowych i przeciw mocarstwom europejskim, rządzący Chinami Mandżurowie z dynastii Qing, panującej od siedemnastego wieku, podjęli trud unowocześnienia państwa, zwłaszcza jego gospodarki. Zreformowano w pierwszym rzędzie armię, będącą skutecznym narzędziem podbojów. Stopniowo rezygnowano z izolacji od świata zewnętrznego. W Pekinie powołano specjalny urząd, którego zadaniem było nawiązanie stosunków gospodarczych i naukowych z zagranicą oraz reformowanie cesarstwa. Czerpano przy tym coraz śmielej z osiągnięć Zachodu. Ze środków państwowych wybudowano szereg stoczni okrętowych, fabryk metalurgicznych i zbrojeniowych, arsenałów, uruchomiono także wiele kopalń węgla kamiennego. W 1881 roku oddano do użytku pierwszą linię kolejową w północnych Chinach. Równocześnie kapitaliści zagraniczni i rodzimi budowali liczne przedsiębiorstwa przemysłu lekkiego, przetwórstwa produktów rolniczych, materiałów budowlanych i komunalne.

Wysiłki Chińczyków, by zreformować administrację i uprzemysłowić kraj były jednakże skutecznie hamowane przez wielkie kataklizmy przyrodnicze oraz obce mocarstwa, głównie europejskie, które pragnęły wykorzystać osłabienie władzy. W latach 1876–1879, na skutek dotkliwej trzyletniej suszy i plagi szarańczy, w całym prawie kraju nastąpiła klęska głodu i epidemicznych chorób, które spowodowały śmierć ok. 13 milionów ludzi. Natomiast w 1887 r. w wyniku powodzi w dorzeczu rzeki Żółtej, która zmieniła wtedy swój bieg, utonęło i zmarło z głodu ok. 1,5 mln osób. Największym wyzwaniem było rzecz jasna przerwanie polityki izolacji utrwalonej wielowiekową tradycją. Reformy mające na celu jej zakończenie były zależne w dużej mierze od czynników zewnętrznych. Po klęskach zadanych Chinom przez mocarstwa zachodnie podczas tak zwanych wojen opiumowych, cesarstwo zostało zmuszone do zawarcia wielce niekorzystnych traktatów handlowych. Państwem w połowie XIX wieku wstrząsnęła seria wielkich powstań ludowych, z których najbardziej burzliwym było powstanie Tajpingów. Wskutek tego zaczęto wzmacniać struktury państwowe, także poprzez przejmowanie wzorców zachodnich w dziedzinie nauki, przemysłu i obyczaju. W największych miastach otwarto szkoły z nauczaniem „zachodnich" przedmiotów i języków, część studentów wysyłano za granicę. Wszystkie te gwałtowne zmiany powodowały opór, częstokroć łamany brutalną siłą. Polityka modernizacji Chin według zachodnich wzorców nazwana została "polityką samoumacniania". Nowe idee wprowadzano z wielkimi oporami, na przykład wśród biurokracji różnych szczebli, wyznającej tradycyjne idee neokonfucjańskie, ukształtowane w gospodarce feudalnej. Kraj wyniszczały rebelie wewnętrzne. Państwa zachodnie, a wkrótce także szybko modernizująca się w tym czasie Japonia, rozpoczęły ekspansję na chińskie terytorium. Powstanie Tajpingów miało miejsce w latach 1851–1864 i właśnie wtedy rozgrywa się akcja filmu.

Po przegranej Chin w pierwszej wojnie opiumowej, w ciągu kilku lat import tkanin bawełnianych i wełnianych z Anglii do Chin wzrósł niemal czterokrotnie. Zrujnował wiele drobnych zakładów tkackich w całym kraju i spowodował potężny deficyt w handlu zagranicznym. Wzrósł też znacznie kurs srebrnego pieniądza, jakim płacono za import towarów, w stosunku do pieniędzy miedzianych, będących w obrocie wewnętrznym. W związku z tym nastąpił znaczny wzrost podatków, a co za tym idzie część ludności w sposób bardzo szybki ubożała. To była jedna z głównych przyczyn licznych powstań i buntów, głównie chłopskich, zwłaszcza w prowincjach południowych, które najbardziej ucierpiały wskutek brytyjskiej agresji. W połowie XIX wielu bunty te stały się zarzewiem potężnego ruchu o charakterze religijno-militarnym, zwanego powstaniem Tajpingów. Przywódcą ruchu stał się charyzmatyczny mistyk Hong Xiuquan. W sierpniu 1851 roku proklamował utworzenie Niebiańskiego Królestwa Wielkiego Pokoju (Taiping tianguo), od którego pochodzi nazwa powstania. Sam siebie ogłosił władcą. Stworzył nową religię, będącą próbą połączenia chrześcijaństwa i konfucjanizmu. Narzucała ona bardzo surowe zasady moralne, wspólną własność majątkową, równy podział ziemi, równość kobiet i mężczyzn, mandarynów i chłopów. Ten rygoryzm wiązał się ściśle z narzuconą surową społeczną dyscypliną i wojskową organizacją. Znakiem Tajpingów była żółta przepaska na głowie i długie włosy bez warkoczyka. Powstanie w ciągu kilku lat ogarnęło prawie całe centralne Chiny. W walkach stosowano bezwzględne metody, dochodziło do krwawych rzezi wojskowych i ludności cywilnej. W 1853 roku powstańcom udało się zdobyć Nankin, który ogłosili swoją stolicą pod nazwą Tianjing (Niebiańskie Miasto) i utworzyli scentralizowane państwo. Wprowadzili w nim nowe prawa, w tym najważniejsze – ustawę o ziemi, która znosiła majątki dworu cesarskiego i feudałów, przekazując je do wspólnego użytkowania przez gminy chłopskie. Zniesiono klasy społeczne, wprowadzono równouprawnienie płci, zakazano opium, hazardu, tytoniu, alkoholu, poligamii, niewolnictwa i prostytucji, a także tradycyjnego krępowania stóp kobiet. Rządy były brutalne i mało efektywne, a wpływy Tajpingów ograniczały się głównie do dużych miast. Wojska cesarskie nadal zajmowały rejon Pekinu i Szangahaju. W 1856 roku przystąpiły do skutecznego kontrnatarcia, ułatwionego przez wewnętrzne walki i rozłamy wśród Tajpingów. W tym samym roku wybuchła w północno-wschodnich Chinach druga wojna opiumowa z Wielką Brytanią i Francją, przegrana ostatecznie przez Chiny w 1860. Pełne podporządkowanie Chin państwom europejskim nie było jednak możliwe wobec pozostawania znacznych obszarów kraju pod władzą Taipingów. Taipingowie kontrolowali część południowych i centralnych Chin, lecz nie posiadali żadnych większych portów, które umożliwiałyby im kontakt i wsparcie z zewnątrz. W 1860 r. rozpoczęli nowy marsz na północno-wschodnie prowincje. Początkowo odnosili militarne sukcesy i podjęli nawet próbę opanowania największego ośrodka gospodarczego Chin, Szanghaju. Zostali jednak odparci, z dużymi stratami, przez wojska cesarskie, wspierane przez kanonierki, artylerię i oddziały brytyjskie, francuskie i amerykańskie. Skuteczna interwencja państw europejskich spowodowała, że do 1864 roku główne siły Tajpingów zostały pokonane. Ostatnim akordem powstania było zdobycie przez wojska rządowe Nankinu i rzeź ponad 100 tysięcy mieszkańców miasta. Niebiański Król Hong Xiuquan popełnił samobójstwo na cztery miesiące przed upadkiem miasta, przekazując władzę swojemu synowi, Hong Tianguifu. On i książęta Niebiańskiego Królestwa zostali następnie zgładzeni przez zwycięską dynastię Qing. Ocenia się, że w czasie trwania powstania Taipingów oraz drugiej i trzeciej wojny opiumowej zginęło co najmniej 20 milionów ludzi.

Płacić, nie żałować

Zatrudniono najsłynniejszych obecnie azjatyckich gwiazdorów. Fantastycznie wysoka gaża Jeta Li wyniosła aż 15 milionów dolarów, Lau otrzymał sześć, Kaneshiro dwa. Polemiki prasowe wzbudził fakt, że bez mała czterdzieści procent budżetu filmu to była wypłata dla Li. Producenci tłumaczyli jednak, że udział Li gwarantował szeroką międzynarodową dystrybucję. I trudno im odmówić racji. Zdjęcia rozpoczęto w grudniu 2006 roku w Pekinie, potem kręcono w Szanghaju i okolicach oraz w mieście Hengdian w chińskiej prowincji Zhejiang. Kręcono dwa miesiące – pewne przestoje spowodowała zła pogoda w północnych Chinach. Prace nad postprodukcją trwały jednocześnie w Hongkongu, Bangkoku i Los Angeles.

Sukces! Sukces!

Premiera miała miejsce jednocześnie w większości krajów azjatyckich, z wyjątkiem Japonii. Triumf nie ulegał wątpliwości. Film został obsypany nagrodami. Zdobył aż osiem wyróżnień Hongkong Film Award, tamtejszych odpowiedników Oscarów, w kategoriach: najlepszy film, aktor (Jet Li), reżyseria, zdjęcia, scenografia, kostiumy, dźwięk i efekty specjalne oraz kolejnych pięć nominacji. „Władcy wojny” okazali się najbardziej kasową produkcją 2007 roku w chińskich kinach. Film zarobił ponad 260 milionów juanów (ok. 36 mln dolarów), o około 10 milionów więcej niż drugi w zestawieniu film – „Ostrożnie, pożądanie” Anga Lee. Krytyka też była przychylna – z uznaniem powitano zwłaszcza rolę Li. Podkreślano, że to dla niego prawdziwie nowy początek. W opinii wielu udowodnił, że nie jest tylko charyzmatyczną gwiazdą kina walki, ale godnym uznania aktorem dramatycznym.

Wyjść z cienia klasyka

Realizatorzy „Władców wojny” podkreślali, że ich film nie jest nową wersją kultowego w Honkgongu filmu „Ci ma”, czyli „Blood Brothers” („Bracia krwi”) Changa Cheha z Davidem Chiangiem, Tia Lungiem i Chen Kuan Taiem w rolach głównych, wyprodukowanego przez słynną wytwórnię Shaw Brothers w 1973 roku, lecz utworem całkowicie integralnym. Chociaż roboczy tytuł filmu Chana brzmiał identycznie! Nic dziwnego. Wiadomo było, że początkowo film miał być remakiem tamtej wciąż słynnej i popularnej w Azji produkcji. Ale z czasem koncepcja się zmieniała. Praca nad scenariuszem trwała aż cztery lata. Nad tekstem pracowało na różnych etapach produkcji co najmniej ośmiu scenarzystów! Film z 1973 był przede wszystkim widowiskiem walki. Chan miał nieco inne ambicje. Myślał o widowisku prawdziwie epickim i studium skomplikowanych charakterów.

Więcej informacji

Proszę czekać…