Dwóch młodych politycznych aktywistów, Murad i Emin, planuje pokojową, „pomarańczową" rewolucję w Azerbejdżanie. Inspiracje czerpią z podobnych rewolt w Serbii, Gruzji i na Ukrainie, gdzie masowe protesty po sfałszowanych wyborach odsunęły od władzy autorytarne reżimy. W Azerbejdżanie dochodzi do drastycznych naruszeń praw człowieka. Jednak Zachód nie czeka na pokojową rewolucję w tym kraju. Azerbejdżan to muzułmański sojusznik w „wojnie z terroryzmem", a zachodnie koncerny inwestują biliony dolarów w tutejszy przemysł naftowy. Czy jest tu szansa na „pomarańczowy" przewrót?