W latach 60. 80% sprzedawanej heroiny na rynku w Stanach Zjednoczonych pochodziła z Francji. A dokładnie z Marsylii. Łatwy dostęp do narkotyków szybko spowodował dziesięciokrotny wzrost uzależnionych amerykanów. Francja stała się rajem dla mafii i handlarzy narkotykami. W procedury przemytu heroiny zamieszani byli gangsterzy z Sycylii i Turcji, a także członkowie CIA i SDECE (francuska Służba Dokumentacji Zagranicznej i Kontrwywiadu). Dokument Davida Korna-Brzozy pokazuje w jaki sposób powstał kanał przerzutowy pomiędzy Marsylią a USA, potocznie nazywany French Connection.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…