Istnienie ludzkości staje pod znakiem zapytania, kiedy trójgłowy kosmiczny smok Król Ghidorah zostaje celowo wybudzony spod lodów Antarktydy. Do akcji wkracza Godzilla, która wydaje się ostatnią deską ratunku przeciw destrukcyjnej sile potężnego latającego Tytana.
Kryptozoologiczna agencja Monarch, staje do bohaterskiej walki z masą gigantycznych potworów, w tym z potężną Godzillą, która musi zmierzyć się z Mothrą, Rodanem oraz najpotężniejszym ze swoich wrogów trzygłowym Ghidorahem. Kiedy te mityczne supergatunki toczą wojnę o władzę nad światem, przetrwanie ludzkości zostaje śmiertelnie zagrożone. opis dystrybutora
Ogromne potwory, świetne sceny akcji, rozwałka miast. Czy można chcieć czegoś więcej? Tak, sprawnie zrealizowanego filmu z dobrą fabułą ludzką. A tego w „Godzilli: Królu Potworów” próżno szukać. przeczytaj recenzję
Jeśli pragniecie zobaczyć zajmującą historię z fajnymi postaciami, to na filmie "Godzilla II: Król potworów" nie macie czego szukać. przeczytaj recenzję
Umówmy się: wybieracie się na film, na którym przez dwie godziny będziecie patrzeć na tłukące się ze sobą potwory. Więc kupcie ten popcorn, colę, siądźcie wygodnie i zapomnijcie, że potraficie myśleć. Bawcie się dobrze. przeczytaj recenzję
Jeśli ktoś naprawdę czuje sentyment do kaijū, ma szansę dobrze się bawić. Inni zapewne zapomną seans zaraz po wyjściu z kina. przeczytaj recenzję
Najbardziej warta uwagi jest tytułowa Godzilla - ale jedynie dlatego, że wreszcie w przeciwieństwie do pierwszej części możemy ją zobaczyć w pełnej krasie. przeczytaj recenzję
Król potworów może i dalej ma koronę, ale sam jego nowy występ to kolejne po ubiegłorocznym sequelu Pacific rim, rozczarowanie. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że na konfrontację Króla z przybyszem z Wyspy Czaszki filmowcy przygotują lepszą formę. przeczytaj recenzję
Film został nakręcony w okresie od 19 czerwca do 26 września 2017 roku. zobacz więcej
Po pierwsze: jest scena po napisach. Po drugie: Ghidorah zrobił na mnie świetne wrażenie, wszystkie sceny akcji z potworami to czysty rozpierdol w najlepszym, katastroficznym wydaniu. Rodan, Mothra i inne Tytany zachwycają. Grzechem jest nie wspomnieć o klasycznej, znajomej i odświeżonej nieco ścieżce dźwiękowej i ten motyw przewodni Akiry Ifukube. Wątek ludzki lekko trąci myszką, ale da się przeżyć. Fani Godzilli i ogólnie pojętego kina monster-movies powinni być zadowoleni. Nie żałuję wydanych pieniędzy na bilet.
Ogólnie film bardzo mi się podobał, postacie gigantów są wręcz wyśmienicie pokazane, zbliżenia owych stworów są rewelacyjne w pełnej ich okazałości jakby były żywe, brawo także za efekty dźwiękowe. Jednak mam wrażenie, iż w tym filmie jest za dużo tła ciemnego, natomiast jest dużo akcji i napięcia. Gra aktorska jest na dobrym poziomie, lecz nie można się tutaj skupić na jednym bohaterze filmu. Jak najbardziej polecam ten film do oglądania.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Król jest tylko jeden ;) Wszystkie sceny z potworami prezentują się wprost wyśmienicie, a oglądanie ich potyczek zapiera dech w piersiach. Mothra najlepsza ;) Duży plus należy się również za przygrywającą muzykę. Jak usłyszałem nieco zmieniony utwór z japońskich wersji to po prostu oniemiałem z zachwytu. Największy zarzut jaki można mieć do tego filmu dotyczy wątku ludzi. Mogliby go potraktować z przymrużeniem oka, ale nie zamiast tego przedstawili poważną fabułę, która niezbyt pasowała. Wybaczam jednak to filmowi, bo rozwałka była pierwsza klasa ;)