Martin Scorsese pokazuje
Rolling Stonesów jakich świat jeszcze nie widział. Kręcąc w słynnym Beacon Theater w Nowym Jorku jesienią 2006,
Martin Scorsese zgromadził ekipę największych fachowców, aby uchwycić wielką siłę legendarnego zespołu. Zdobywca Oscara, operator
Robert Richardson (
Aviator,
JFK) kierował pracą ekipy zdjęciowej, w skład której wchodziło wielu uznanych twórców, w tym: laureaci Oscara
John Toll (
Ostatni samuraj,
Waleczne serce) i
Andrew Lesnie (trylogia Władca Pierścieni,
King Kong), nominowani do nagrody Akademii:
Stuart Dryburgh (
Fortepian,
Malowany welon),
Robert Elswit (
Magnolia,
Good Night and Good Luck),
Emmanuel Lubezki (
Lemony Snicket: seria niefortunnych zdarzeń,
Jeździec bez głowy) i
Ellen Kuras (
Zakochany bez pamięci,
Mordercze lato). Za montaż filmu odpowiedzialny był
David Tedeschi, który współpracował wcześniej ze
Scorsese przy entuzjastycznie przyjętym dokumencie o
Bobie Dylanie -
Bez stałego adresu: Bob Dylan.