Po samobójczej śmierci żony, Eyal - agent izraelskiego wywiadu Mossadu otrzymuje misję zajęcia się wnukiem nazistowskiego eks-oficera i zbrodniarza wojennego, Alfreda Himmelmana, który żyje w ukryciu. Ma zadanie wytropienia czy żyje i ewentualnego zlikwidowania go. Udając przewodnika turystycznego zaprzyjaźnia się z Axelem, homoseksualnym wnukiem Himmelmana, który przyjeżdża do Izraela odwiedzić swoją siostrę Pię pracującą w kibucu. Podczas tej podróży i późniejszej rewizyty Eyala w Niemczech dwóch mężczyzn poznaje obcy dla siebie świat weryfikując wyznawane przez nich wartości.

Dokonać cudu 7

Filmy izraelskie zwykle poruszają tematykę II Wojny Światowej i Shoahu (Holocaustu), konfliktu bliskowschodniego, czy "aliji" (emigracji do Izraela). Przynajmniej te popularne, choćby Amosa Gitaia. Tematy biblijne pomijają, jako opanowane przez kino europejskie i hollywoodzkie, a jeśli już podejmują to w wydaniu mistycznym, chasydzkim, talmudyczno-kabalistycznym, właściwym dla żydowskiego kręgu kulturowego a więc dla przeciętnego Europejczyka będą one nudne bądź niezrozumiałe.

Tym razem znowu mamy temat rozliczenia się z Holocaustem, zaskakująco ciekawy dla znudzonych tym chronicznym problemem, interesująco wpleciony w wielowarstwową, niezwykle skomplikowaną fabułę, zawierającą wątki kulturowe, polityczne, osobiste, rodzinne, seksualne i nawet geograficzne. Na tym tle mamy osadzoną inteligentnie opowiedzianą, poruszającą historię o poczuciu winy, konieczności odwetu czy zadośćuczynienia.

Bohaterami filmu są dwaj mężczyźni, skrajnie różni pod każdym względem. Eyal (Lior Ashkenazi) jest agentem Mossadu, sabrą – rodowitym Izraelczykiem, zawodowym mordercą, człowiekiem oziębłym emocjonalnie, niezdolnym do nawiązywania głębszych relacji i okazywania uczuć, z jednoznacznie niechętnym stosunkiem do terroryzmu, terrorystów i wszelkiej przemocy. Po samobójczej śmierci żony kruchy świat Eyala rozsypuje się a on sam rozbity emocjonalnie staje przed problemem udzielenia sobie samemu odpowiedzi na niewygodne pytania dotyczące jego własnej tożsamości i przekonań. Otrzymuje od przełożonych zadanie wcielenia się w rolę przewodnika turystycznego dla Alexa (Knut Berger), wizytującego mieszkającą w izraelskim kibucu siostrę Pię (Caroline Peters), którą stara się nakłonić do powrotu do Berlina na urodziny ojca. Rodzeństwo są wnukami nazistowskiego eks-oficera Alfreda Himmelmana, ukrywającego się zbrodniarza wojennego poszukiwanego przez wywiad izraelski. Przebywając z jego wnukiem ma trafić na jego trop, zbadać czy żyje i zlikwidować go, wymierzając w ten sposób raczej już tylko symbolicznie dziejową sprawiedliwość osobie stojącej jedną nogą w grobie. Alex jest kompletnym zaprzeczeniem wojowniczego Eyala – macho. To liberał z głową nabitą antywojennymi hasłami. Jednak nie jest to charakter banalny i papierowy – tutaj zasługuje na brawa autor scenariusza (Gal Uchovsky), co możemy obserwować choćby w scenie starcia ze berlińskimi skinheadami, gdy nieoczekiwanie dla widza mówi do Eyala, który tylko spuścił łobuzom lanie, że takie śmieci należy tępić jak robactwo, bo plugawią świat porządnych ludzi. Alexa i Pię dręczy i trawi poczucie winy za nazistowskiego przodka – oprawcę europejskich Żydów. Stąd oboje odcinają się od zamożnej berlińskiej rodziny przemysłowych potentatów – Pia wybiera życie w izraelskim kołchozie, natomiast Alex - nauczyciel zajmuje się pracą z dziećmi ubogich emigrantów.

Eyal wraz Alexem wędrują po Izraelu, słuchając codziennych radiowych relacji o zamachach terrorystycznych okraszonych łzawą muzyką odwiedzają historyczne miejsca, wizytując między innymi Jerozolimę i Kotel (ścianę płaczu), jadą następnie na północ nad Kineret (Jezioro Galilejskie), gdzie Alex ku zdumieniu Eyala próbuje chodzić po wodzie niczym Jezus, tłumacząc, że tylko człowiek o czystym sercu może to uczynić i żeby go nie dziwiło, że teraz nie potrafi, ale kiedyś mu się uda z pewnością. Przy okazji pobytu w kolejnym atrakcyjnym turystycznie miejscu - nad Morzem Martwym Eyal sarkastycznie odpowiada Alejowi: tutaj nie musisz ćwiczyć chodzenia po wodzie, za to możesz się na niej unosić. Niespodziewanie między Eyalem i rodzeństwem nawiązuje się bliska relacja, póki nie okaże się, że Alex jest gejem, co doprowadza Eyala niemal do furii. Po zakończonym zadaniu z ulgą żegna Alexa na lotnisku, bez zamiaru spotkania się z nim w przyszłości.

Gdy po przesłuchaniu zapisu podsłuchiwanych rozmów prowadzonych między Alexem i Pią wynika, że dziadek Alfred żyje, Eyal zostaje wysłany z kolejną misją do Berlina, gdzie korzysta z zaproszenia Alexa i łykając żydowską dumę - z gościny w rodzinnym domu. Szkoda, że dalej akcja filmu staje się przewidywalna: dziadek – nazista, ku zdziwieniu Alexa widzącego go pierwszy raz, pojawia się niespodziewanie na urodzinach swego syna. Scena nieco szokująca, uatrakcyjniona bowiem (ujęcie niemal humorystyczne) ludowymi tańcami izraelskimi tańczonymi wspólnie z inicjatywy Alexa w domu z nazistowskimi tradycjami. Eyal w nocy próbuje zabić starego Alfreda, ale emocje go zawodzą – za to wyręcza go w tym Alex.

Film trudny do oceny. Porusza zbyt wiele wątków naraz, co osłabia jego spójność i przeszkadza w percepcji głównych motywów. Z tym szerokim spectrum reżyser jednak dobrze sobie radzi, dzięki ciekawie zarysowanym charakterom i umiejętnemu prowadzeniu aktorów. Najsłabiej wypadł finał, w którym załamuje się narracja scenariusza i film wyskakuje w kolein, hamując gwałtownie i ze zgrzytem kół. Mimo tych omsknięć produkcja izraelska broni się dobrymi zdjęciami oraz kapitalnymi dialogami, pełnymi humoru i celnych ripost.

3 z 10 osób uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 1
Yasha 7

Interesujący – Znowu temat holocausty i II WŚ ale ciekawy tym razem.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…