Główny bohater filmu to Adam Kozłowiecki, więzień obozów w Oświęcimiu i Dachau. Po wojnie wyjechał do dzisiejszej Zambii w Afryce. Z czasem, w tym buszu, został biskupem a następnie arcybiskupem. Po uzyskaniu przez Zambię niepodległości, Kozłowiecki musiał ustąpić z funkcji na rzecz czarnego biskupa i dostał stanowisko przewodniczącego Konferencji Biskupów Wschodniej Afryki - AMECEA. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych został kardynałem.