Podróż Richarda Williamsa, niezłomnego ojca, który odegrał kluczową rolę w wychowaniu dwóch najbardziej utalentowanych sportowców wszechczasów, którzy na zawsze zmienią tenisa ziemnego. Kierując się jasną wizją ich przyszłości i stosując niekonwencjonalne metody, Richard ma plan, który przeniesie Venus i Serenę Williams z ulic Compton w Kalifornii na światową scenę jako legendarne ikony.
Dawid Muszyński krytyk

Produkcja nie wyczerpuje tematu sióstr Williams, a jest jedynie wstępem do ich historii. Pytanie tylko, czy ktoś odważy się wziąć na warsztat ich dalsze perypetie. przeczytaj recenzję

Łukasz Kaliński krytyk

Będą Was się starać przekonać, że King Richard to zupełnie nowa jakoś w biograficznym kinie sportowym, coś, czego jeszcze nie było, a na dodatek tak wspaniale zagrane, że ło ho, dej Oscara! przeczytaj recenzję

Jakub Izdebski krytyk

Will Smith bardzo chce dostać Oscara. Nagrodę tę być może przyniesie mu rola Richarda Williamsa - ojca Venus i Sereny, gwiazd tenisa. przeczytaj recenzję

Monika Sterkowiec krytyk

Mógłby być krótszy i trochę mniej przychylny w kierunku głównej postaci, ale to wciąż bardzo dobry dramat sportowy, który opowiada zdecydowanie więcej niż o samym sporcie i zawodnikach. przeczytaj recenzję

Adrian Hirsch krytyk

Will Smith błyszczy. Narracyjnie to film inteligentny i bardzo dobry. Nie da się oderwać wzroku mimo że produkcja jest naprawdę długa, miejscami za długa. przeczytaj recenzję

Jakub Trochimowicz krytyk

Scenariusz może jednak budzić zastrzeżenia u osób, które lepiej znają perypetie rodziny Williamsów i przyznają, że na ekranie otrzymaliśmy wygładzoną wersję tej historii. przeczytaj recenzję

Patryk Karwowski krytyk

Will Smith jest już innym aktorem, dojrzałym, świadomym roli. Dokładnie widziałem tę postać i czułem ambicje, ale też strach Richarda przed ewentualnym zaprzepaszczeniem szansy. przeczytaj recenzję

Marcin Stasiowski krytyk

Filmowa biografia, skrawek życia rodzinny Williamsów w „King Richard: Zwycięska rodzina”' to pokazanie, że jednak cel może uświęcać środki. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…