Jest to historia afroamerykańskiego działacza społecznego, wiceprzewodniczącego sekcji Czarnych Panter w Illinois, który został zabity w wyniku akcji policji skierowanej przeciw działalności ugrupowania.
To jeden z najlepszych filmów wpisując się w ruch BLM i bardzo dobre kino historyczne z aktorską ucztą. Dostarcza fun'u i uczy. Łzy Lakeitha zmiatają z planszy.
To już trzeci film o Czarnych Panterach jaki oglądałam… Starczy tego, ileż można nakręcić filmów dotyczących jednego tematu?