Steve Rogers postanawia zaciągnąć się do wojska, jednak jest do tego zbyt słaby. Zostaje poddany eksperymentowi, który czyni z niego siłacza zdolnego pokonać wszelakich wrogów.
Redox użytkownik
  • 6

Patetycznie, ale z klasą przeczytaj recenzję

Asmodeusz użytkownik
  • 8

Jestem tylko chłopakiem z Brooklynu przeczytaj recenzję

Dawid Rydzek krytyk

Nowa adaptacja Kapitana Ameryki to bardziej prequel niż standardowa produkcja o nowym superbohaterze. Niech poświadczy o tym, że najlepsza scena filmu znajduje się dopiero po napisach końcowych. przeczytaj recenzję

Ewa Drab krytyk

Film, choć zapowiadał się na zupełnie przeciętne kino akcji, został pomyślany tak, żeby humor niweczył zapędy pretensjonalności, a dystans czynił z akcji dobrą zabawę. I nic ponad to. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…