Fucking Bornholm to solidna satyra obyczajowa, w której elementy śmiechu występują w sposób co najwyżej incydentalny. przeczytaj recenzję
Anna Kazejak w osobistym filmie miała ambicje dokonać psychoanalizy małżeńskiej na poziomie komediodramatu "Rzeź" Polańskiego. przeczytaj recenzję
Film jest kameralną opowieścią o wyrywaniu się z patriarchalnych ram, odkrywaniu kobiecości i walce o siebie. "Fucking Bornholm" to wycieczka, którą trzeba odbyć i poczuć wiatr w skrzydłach. przeczytaj recenzję
Grupa przyjaciół wybiera się z dziećmi na urlop. Od lat spędzają wspólnie długi weekend na duńskiej wyspie Bornholm. przeczytaj recenzję
„Fucking Bornholm” to film niezwykle denerwujący, który po zakończonych seansie skłania do skierowania pod jego adresem równie niecenzuralnego słowa, jak to, które pojawia się w tytule. przeczytaj recenzję
Autorzy tej smutnej komedii o nieodpowiedzialnym rodzicielstwie wynikającym z nieudanego życia seksualnego sięgnęli po najlepsze wzorce. przeczytaj recenzję
"Fucking Bornholm" nie wie, czy chce być soczystym dramatem, ironiczną komedią czy latynoską telenowelą. przeczytaj recenzję
"Fucking Bornholm" to najdojrzalszy i najlepiej przemyślany film autorki "Obietnicy" i "Cudaka", zaskakujący przede wszystkim błyskotliwym poczuciem humoru, idealnie punktującym ludzkie przywary. przeczytaj recenzję
Film skłania do refleksji, jest technicznie przyzwoity, a niekiedy imponujący, jego ścieżka dźwiękowa i dobór piosenek budzą skojarzenia z zagranicznymi produkcjami. przeczytaj recenzję
Ta prosta historia o małżeństwie w kryzysie mówi o nas smutną prawdę: nie jesteśmy wolni od schematów. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…