Pieniądze szczęścia nie dają 9

Daniel Craig jest jednym z najbardziej znanych brytyjskich aktorów ostatnich lat. Trudno jest się z tym nie zgodzić. Rola Agenta 007 w dwóch ostatnich filmach o przygodach Jamesa Bonda dała mu rozgłos i pieniądze. Niestety cechą tego typu filmów jest to, że aktor zostaje utożsamiony z graną rolą na następne kilka filmów. Staje się tak, zwłaszcza kiedy jego kolejne produkcje przedstawiają to samo. Na szczęście, Daniel myśli przyszłościowo, dobierając kolejne rolę tak by pokazać swój kunszt. W przeciwieństwie do bohatera filmu "Flashbacks of a Fool".

Film opowiada historię starzejącego się filmowego gwiazdora, Joe Scotta. Bez prawdziwych przyjaciół i prospektów na przyszłość, jego kariera stacza się na dno. Wszystko zmienia się wraz z momentem, w którym Joe dowiaduje się o śmierci jego najlepszego przyjaciela z dzieciństwa, Bootsa. Zaczyna wędrować myślami do lat 70’tych spędzonych na wybrzeżu Brytanii. Etap dojrzewania zmienia jego życie na zawsze.

Reżyser i scenarzysta, Baillie Walsh stworzył niesamowicie klimatyczny i wzruszający obraz. Świetne zdjęcia Johna Mathiesona (Hannibal, Gladiator) przeplatają się ze wzruszającą muzyką Richarda Hartleya (Ukryte pragnienia). Rola dojrzałego, niespełnionego Joe'ego, grana przez Craiga, wspaniale nakłada się z rolą Harry'ego Edena, który przedstawia burzliwe lata młodości przyszłej gwiazdy Hollywood. Teraźniejszość łączy się z przeszłością. Najcięższy okres jego dzieciństwa, burzliwej miłości i przyjaźni znajduje swoje odbicie w czasach życiowego rozłamu, przeżywanego przez bohatera.

Obok oglądania kinowych hitów prosto z Hollywood warto czasem poświęcić chwilę, jakże cennego czasu w naszym życiu i oderwać się od rzeczywistości, by obejrzeć coś, co pozostawi w nas wrażenie na długi czas. Pewnie właśnie dlatego, że idea ta towarzyszy mi od pewnego czasu, zabrałem się za intensywne oglądanie filmów festiwalowych, takich jak The Wackness, Sukiyaki Western Django czy Chop Shop oraz produkcji nieamerykańskich, do których, mam nadzieję, wkrótce dorzucę rosyjskiego Admirała.

Przeciwieństwa i podobieństwa tych dwóch okresów jego życia są główną koncepcją filmu. Zamierzonym efektem, który robi niemałe wrażenie na widzu. "Flashbacks of a Fool" jest idealną propozycją na nastrojowy weekendowy wieczór.