W działach można znaleźć produkty, które producenci zdecydowali się sprzedawać na naszej stronie, jednak gorąco zachęcamy do dyskusji i dzielenia się własną opinią na temat innych produktów.
Pierwsze koty za płoty, po szybkich 'konsultacjach społecznych' ropoczynam nowe życie tego działu :)
Moje wspomnienia muzyczne.
U mnie rodzina audiofilska, to od małego byłem kształcony: Jarre, Biliński, ELO, Keith Jarrett, ABBA, Vangelis, Peer Gynt, Chopin, Bee Gees, Kenny Rogers, Willie Nelson, Diana Ross, Steve Jąder ;) Dire Straits, Kitaro, Mozart, Queen, a to wszystko obok moich w tym czasie Modern Talking, Depeche Mode, Europe, Lady Pank, M.Jackson, Level 42, OMD, Sandra, Enigma itd… Za moment pojechało Guns 'n Roses, Scorpions, Poison, Motley Crue, Testament, Helloween by po chwili Iron Maiden, Metallica, Megadeth, Slayer, Kreator, Sepultura, King Diamond, Manowar. Zaplątał się też Joe Satriani, Motorhead, a potem przestawiłem się na M.Oldfielda, R.Milesa, był nawet Cat Stevens. Potem mnie zaatakował Scooter, Gigi D'Agostino, Blumchen, TLC i setki innych, których za Chiny Ludowe nie pamiętam. Przyznam się dobrowolnie i bez bicia: nawet Eminema, Snoop Dogga, Xzibita i Busta Rhymesa słuchałem. Aha… i jeszcze A-HA :) oraz Spice Girls i Kelly Family ;D Oł bosch! Długi czas trawił mnie Django Reinhardt, The Andrews Sisters, Al Hibbler, Bing Crosby, Louis Prima i ogólnie muzyczne lata 20..30-te do 50..60-te. Do tego był F.Sinatra, Dean Martin. Był grany sporo Sabaton, Stratovarius czy Georges Garvarentz. Całkiem niedawno męczyłem znowu Wysockiego, dużo jazzu, chilloutu, jakiś Parov Stelar, E.Santarromana, Diana Krall. Gdzieś tam w trakcie byli Schiller, H.Zimmer, J.Horner, D.Elfman, no a ostatnimi czasy odkryłem na nowo Amon Amarth, Arch Enemy, Judas Priest, Pantera, czy Vader i Kat. A od dawna zasadzam się na Johna van der Veera… Bleee! Uff!
Taka mieszanka mogła spowodować albo nieustanne wieloletnie wymioty, albo jednak cudem przyswojona pozwoliła stworzyć wszystkożernego potwora muzycznego, zupełnie bez gustu jaki posiada ogół :)
EDIT:
Jak mogłem wcześniej zapomnieć o Rammsteinie, Pearl Jam, Led Zeppelin, Prodigy, Black Sabbath i ogólnie Ozzy. Sex Pistols też był grany jak i Various Manx i też tylko Lipnicka, Nicka Cave’a też lubię jak i Toma Petty. Oj było tego trochę…
A The Doors – to już się nie nadaje do wpisywania na forum co mną powodowało i jak bardzo spodobała się ta muzyka i 'poezja' śpiewana w pewnym momencie mojego życia ;)
@LakiLou i @ZSGifMan a to pamiętacie?
Formacja Nieżywych Schabuff – Ławka
@ZSGifMan co do młodych, ja jeszcze jestem na tym etapie, że i na kocu legną, lubią naturę, grają w różne gry planszowe, w karty, w piłę, więc ufff dla mnie:P
Młody uskutecznia grę w szachy, ale to pewnie tylko dlatego, że często robię im bana na telefon.
Fb też jeszcze nie mają i mam nadzieję, że długo mieć nie będą, ale to pewnie 1 do 2 lat, jak starsza zmieni swoje upodobania.
@BuziakL
No oczywiście :) Kiedyś to fajne polskie utwory powstawały, nie to co dzisiaj :)
Zarzucę tym utworem, bo go uwielbiam ;)
https://www.youtube.com/watch?v=G_Lsdk88AYM
Byłoby to pewnie do zrobienia, tylko zapewne mały serwis wcześniej konieczny. Wymiana paska napędowego, kilku gumek itp. Do tego ten lepszy ma wyjście na dużego DINa, więc jakieś przejściówki musiałbym kombinować, a gdyby się okazało, że on ma wkładkę MC to musiałbym kombinować osobny przedwzmacniacz… Generalnie, to ponieważ lubię sobie ułatwiać życie, gdyż z natury jestem trochę leniem, to takie kombinacje niezbyt mi na rękę i zostanę chyba przy kompaktach i empetrójkach :P
U mnie długo się opieraliśmy FB, ale jak się okazało, że dzieciak jako jedyny w klasie nie ma tego szitu, to musieliśmy pozwolić. Czego się nie robi dla dziecka, gdy otoczenie naciska i zaraz groziłaby eskalacja wyśmiewania z tego powodu?!
Koniec końców wiele akurat nie pokorzystała, na całe szczęście, bo okazało się, że klasa przerzuciła się na Messengera i teraz sobie piszą i się komunikują więcej w wirtualu niż w szkole i po niej w realu! Takie głupie czasy.
Drogie koleżanki, mili koledzy – gra i trąbi zespół Kombi :D
Kombi – Nasze Randez Vous
@ZSGifMan
No albo kupić sobie nowy gramofon :P Jakby nie patrzeć to też jest ułatwienie sobie życia :P
Gdzieś tak dwa lata temu byłem na koncercie Kombi. Kurcze miło to wspominam :) Będę musiał kiedyś sobie znowu wybrać na jakiś koncert :)
Ja zarzucę czymś dużo nowszym, o jakże fajnym tytule :D
https://www.youtube.com/watch?v=8GE2N8Ye5Tw
Wtedy trzeba już zadbać o to, żeby cały tor audio był w pełni analogowy, ale dla fana – gra warta świeczki. Fana w rozszerzeniu do fana-tyka :P Chyba mnie to ominie, bo nie mam wielkiego ciśnienia na granie winylami, choć jakbym tylko mógł, to bardzo chętnie.
Mam całą "infrastrukturę" cyfrową i za dużo mnie to kosztowało nie tak całkiem dawno, żebym to teraz miał zmieniać, ale jak moda LP wróci na dobre i staną się jeszcze bardziej popularne niż teraz, to kto wie…?
Z polskich to słucham raczej tylko starsze, dojrzałe i klasyczne kawałki jak i zespoły, nowych unikam, ale ten jak dla mnie taki radiowy – pewnie kiedyś już słyszałem, klipu nie widziałem, sam bym raczej też nie puścił, ale ten jeden raz obejrzałem ;)
Ta piosenka Lady Pank jest dla mnie chyba ich numerem dwa, zaraz po < 0
Jakby ktoś się nie domyślił co znaczy piktogram, to "mnieeej niż zeeeroooOOOooo!" :D
Lady Pank – Raport z N. Sopot 1985
Artysty nie trzeba przedstawiać lecz czy zna Pan ten utwór? :-)
https://www.youtube.com/watch?v=2N8zv9tANSw
Proszę zwrócić uwagę na to odseparowanie instrumentów.
Jak dla mnie wraz z https://www.youtube.com/watch?v=CgkWs5p6Nk0 to największe arcydzieła tego Pana :-)
Akurat tych dwóch nie znam, nie znałem, bo nie słucham raczej sam z siebie Niemena, jakoś nie lubię. Jak już miałbym wybrać najlepszy utwór, który chciałbym sam posłuchać, co mi się parę razy zresztą zdarzyło to byłby to Sen o Warszawie.
To jest nie tyle odseparowanie instrumentów, o którym mówi się w perspektywie hi-end audio i rosnącej jakości reprodukcji dźwięku, co sztuczne poszerzenie toru audio. ADSR Music Production Tutorials – 5 Ways to Make Any Sound Wider pokazuje jak to się robi, oczywiście wtedy mieliśmy do czynienia z analogowym przetwarzaniem sygnału, ale idea pozostała niezmieniona, a teraz jest tylko łatwiej i powszechniej się to robi. W przypadku gdy zastosujemy odpowiedni pogłos w połączeniu z odpowiednim odseparowaniem kanałów uzyskujemy takie niesamowite brzmienie :)
Efekt był szeroko wykorzystywany przez znane zespoły jak choćby Led Zeppelin, The Doors czy The Eagles.
The Doors – Riders On The Storm
Eagles – Hotel California
Chociaż tu faktycznie jest jakby nieco płytszy, lecz w przypadku Cz.N. bardzo pasował do melancholijnego charakteru utworu.
Riders On The Storm słyszałem parę lat temu na sprzęcie zrobionym z elektronicznego złomu z lat 60, 70 i 80-tych i mnie osobę doskonale znającą ten kawałek od lat wprost wyrwało z butów brzmienie odrestaurowanych papierowych membran, starych kabli łączących jakieś antyczne pudła z zapewne własnoręcznie robionym lampowcem na bańkach jak nic pamiętających zimną wojnę! Bajka…
@ZSGifMan odnośnie nacisku społecznego i FB to racja, najważniejsze niech dzieciaki mają swój rozum, ogólnie wszystko jest dla ludzi, ale wiadomo- z umiarem :)
Świetne propozycje daliście, ja dziś dam to!
Ewa Bem-Moje serce to jest muzyk
> …najważniejsze niech dzieciaki mają swój rozum…
Z tym jest niestety coraz trudniej i z wielką przykrością stwierdzam, że szkoła od dawna nie uczy myślenia, tylko bezmyślnego klepania wyuczonych formułek, gdzie prym wiodą testy i inne wynalazki zamiast zwykłej tradycyjnej kartkówki.
Jak nieraz i nie dwa miałem w rękach podręczniki przed dobrą zmianą, jak i też po niej, no to normalnie trwoga co to z takich dzieciaków wyrośnie jak rodzice nie zadbają o odpowiedni dodatkowy ich rozwój intelektualny.
A kiedyś szkoła była bardziej wymagająca jak chodzi o bystrość, bo takich kłamstw uczyli, że trzeba było dobrze głową ruszać, żeby wyfiltrować sobie samemu co jest propaganda, a co prawda ;)
Może komuś spodoba się ta nuta https://www.youtube.com/watch?v=rN0skFeco14 Ja ją uwielbiam :-)
@ZSGifMan masz rację. Jak ja kiedyś chodziłam do szkoły to przede wszystkim byłam tam dłużej, poza tym uczyłam się wszystkiego, pilnowałam lekcji itd..
Tego też uczę dzieciaki, ale u nas jest tak, że oni kończą lekcje b. szybko, mój młodszy np. ok. 10.30, czy 11.20. Ma b. dużo zadań domowych, przy których mu oczywiście pomagam bo jest w 1 klasie..
Córce też pomagałam i do tej pory pomagamy z niektórych przedmiotów, np. języki obce, czy polski, matma..
Mają tak dużo zadań, że praktycznie ta starsza przy książkach ciągle. Kiedyś rozmawiałam z koleżanką nauczycielką i powiedziała mi, że to nie jest wina nauczycieli bo oni nie mają czasu na lekcji wszystkiego ogarnąć i reszta jest już do pracy w domu.
Z inną koleżanką nauczycielką rozmawiałam, teraz w trakcie strajku i mi powiedziała, że jej to nie obchodzi, ma płacone za czas lekcji, a resztą niech się zajmują rodzice..
Ja mam jeszcze o tyle dobrze, że pracując większość czasu zdalnie, mogę sobie pozwolić na pomoc przy lekcjach, ale rodzice, którzy kończą np. o 16, czy 17, zanim wrócą do domu to jest pewnie 18. Do tego coś zjeść, może zakupy zrobić i jest noc!
Ja tego nie rozumiem, dlaczego to wszystko teraz tak funkcjonuje, poza tym jak masz zadania to są klucze, czyli dziecko nie może odpowiedzieć w inny sposób, gdzie wynik jest taki sam, ono musi odpowiedzieć wg jakiś tam kluczy bo wtedy odpowiedź jest dobra, inaczej jest błąd.
Kompletnie tego nie rozumiem :DD
Mam też kontakt z innymi rodzicami i wierz mi, to przeraża ile rzeczy dzieciaki muszą robić w domu.
Co do nauczycieli nie będę się czepiać, myślę, że to system ustawił jakoś tak te wszystkie lekcje i program, że oni się z tym nie wyrabiają w trakcie lekcji. Tak mi się wydaje.
Na dziś piosenka wspomnienie :)
@Michael_Corleone nie powiem niezłe, ale wolę klasykę. Jean Michelle Jarre jest pod tym względem the best of the best.
To absolutna prawda JMJ jest prekursorem i klasą samą w sobie, jego utwory są jedyne w swoim rodzaju, ale inni tez potrafią zrobić coś równi dobrego, niekoniecznie podobnego, choć zazwyczaj jednak tak.
Zastanawiam się, bo nie pamiętam już czy i z kim o tym tu rozmawiałem, to kto słyszał i lubi Tangerine Dream?
Tangerine Dream – Stratosfear
Możbna by zaryzykować nawet stwierdzenie, że JMJ się zapewne inspirował ich początkowymi pracami, bo jego pierwszy album studyjny ukazał się dopiero pięć lat po pierwszym tego niemieckiego zespołu.
Marchewkowe pole to pamiętam jak ta piosenka się pojawiła, była motywem przewodnim do karykaturalnego filmu rysunkowego i nawet jak na tamte czasy forma przerosła (tragicznie) treść. Piosenka niezła, jak na LP mogło być lepiej, ale klip był straszny, nieco mnie niż cały film. Pamiętam jak oglądałem to coś i nie wiedziałem czy to straszydło, czy może zwidy po naćpaniu…
@ZSGifMan
Ostatnio sobie poprzypominałem stare dobre polskie utwory, które niegdyś często zdarzało mi się słuchać no i muszę przyznać, że większość w dalszym ciągu słucha się wyśmienicie ;)
https://www.youtube.com/watch?v=D1zHyVTsZLQ
https://www.youtube.com/watch?v=gQAGMaoCxyw
Tak, z Mlynkovą były fajne piosenki. Zapewne nie bez znaczenia był jej głoś i uroda, może nie każdemu się musiała podobać, ale brzydka nie była ;)
Teraz jakoś trend na folk się cofnął, nie widać/słychać tego za wiele, żeby nie powiedzieć, że wcale…
Na Kozidrak choć niezbyt lubię patrzeć, to jednak posłuchać lubię :P
Kiedyś więcej, teraz bardzo rzadko, ale czasy się zmieniają choć człowiek chętnie wraca do tamtych czasów jak te takie gówniane i byle jakie. Coraz ciężej o coś porządnego, króluje blichtr i tandeta, aż strach nieraz pomyśleć, co teraźniejsi nastolatkowie będą wspominali w naszym wieku? To badziewi jakie się teraz leje zewsząd?! No granda, skandal jakiś…
Co za czasy?!
A jeszcze nie tak dawno były piosenki, teraz nawet uważane za sztandarowe pozycje.
Wilki – Baśka
@ZSGifMan
No jak to co będą wspominać :D Pewnikiem to xD
https://www.youtube.com/watch?v=1xZpC0nJnOs
Jeśli chodzi o polskie piosenki to owszem przeważnie teraz jest badziew, ale w przypadku zagranicznych jest inaczej, bo wciąż trafiają się fajne utwory, które z przyjemnością można posłuchać :)
O Baśka, jeden z lepszych utworów jeśli nie najlepszy zespołu Wilki, a drugi utwór też jest świetny :)
Te utwory również były i w sumie dalej są ;)
https://www.youtube.com/watch?v=qKeYmd7EK9k
https://www.youtube.com/watch?v=zzhnUM1Bxyg
O bosze! Popek! No człowiek masakra i z wyglądu i zachowania, a to co nieraz opowiada nie wypada chyba nawet komentować.
Wiele razy twierdził, że to tylko poza, taka zabawa muzyką i udawanie kogoś innego, ale ja myślę, ze to po prostu głupota i nie zdaje sobie ten człowiek nawet sprawy jak skaleczył sporą grupę polskich nastolatków o niewykształconej w pełni psychice, szukających idola i wzoru do naśladowania. Oni to wszyscy wzięli sobie Popka na piedestał pamiętam filmiki na YT jak małe smrody klęły wiązankami z jego piosenek…
Perfekt nawet dobry zespół, ma kilka klasycznych ikon polskiej muzyki, najbardziej znam Autobiografia mnie osobiście chyba też się najbardziej podoba. T.Love jest dobre, wiele fajnych piosenek, też dawno temu przeszedł do klasyki, a Muniek jest świetnym przykładem jak można zostać piosenkarzem nawet mając problem z wymową.
Mnie najbardziej (chyba ;) podoba się: King
@ZSGifMan
O Popku to nawet nie ma co się rozpisywać. Muzyka jaką tworzy jest okropna, a o reszcie nie wspomnę.
Jeśli ja miałbym wybrać najlepszy utwór T.Love to chyba ten wybrałbym ;)
https://www.youtube.com/watch?v=4vpeFC_6KIg
Początkowo chciałem tutaj wrzucić kolejne świetne i stare polskie utwory, ale zmieniłem zdanie i poszedłem w nieco innym kierunku.
https://www.youtube.com/watch?v=d2XdmyBtCRQ
Akurat ten kawałek T.Love to jakoś dla mnie niezbyt udany, wybrałbym ich inny na najlepszy, jak nie King (wyżej), to np. taki:
T.Love – Warszawa
Mötley Crüe i ich piosenka 'Girls Girls Girls' jest 'tylko' bardzo dobra ;) całkiem dobrze znana, tzn. osłuchana, bo teledysk – świetny – 10/10!
Równie klasyczny kawałek, też lata 80-te w pełnej krasie, jest nawet przez chwilę pupa ;D
Mroczne i demoniczne klimaty czasami mi się udzielają.
KAT – Wyrocznia
https://www.youtube.com/watch?v=IeN0C7qnatc
Odniosłem wrażenie, że wcześniej KAT jakoś niezbyt przypadł do gustu?
Sam go słuchałem jakoś pod koniec lat 80-tych, nawet mi się całkiem podobał, ale dosyć szybko przeszedłem po nim na "mocniejsze" zagraniczne klimaty jak Kreator, Slayer czy King Diamond.
KAT na pewno jednak zasługuje na wielkie wyróżnienie, bo na naszej scenie muzycznej to był dobry zespół, pewne kawałki są teraz już… ponadczasowe.
P.S.
Król Diament pomimo iż wygląda to wszystko idiotycznie i cała ta sceniczna otoczka wtedy była średnio do przyjęcia, a dzisiaj już nawet nie śmieszy tylko rozbraja, to jednak uwielbiam jego kawałki niezmiennie bardzo :D
King Diamond – The Invisible Guests {Monsters of rock ’ 96}
Bo tylko czasami czegoś takiego słucham:-). Na co dzień wolę coś lżejszego (nie znaczy to, że bez pazura) . W zamieszczonym utworze zawracam uwagę tylko na pracę gitary a co on tam śpiewa to i tak nie rozumiem (może i dobrze), bo wokal jest fatalnie nagrany:-). Z polskich kapel zawsze lubiłem Turbo… nawet album Kawaleria Szatana:-) a KAT to tak tylko czasami.
Rozumiem.
Ja zazwyczaj słucham czegoś miłego dla ucha i dosyć przyjaznego i lekkiego, bo współsłuchacze nie byliby zachwyceni ;)
Jak jestem sam lub na słuchawkach, to już popuszczam sobie wodze i nieraz pociągnę jakieś katorżnicze (dla innych) rytmy. Jakoś w zeszłym roku mam nawrót na bardzo ciężkie brzmienia. Na FW ktoś mi to zapodał jakiś czas temu, taki niszowy zespół i nawet mi się spodobało, choć to bardzo niskich lotów twórczość jest…
Ostrzegam – niezła rzeźnia! ;p
Haiduk – Maelstrom
Ciąg dalszy wielkiego zagranicznego hard rocka (akurat teraz w wersji soft:) to już początek lat 90-tych i największy przebój mało znanego zespołu, w sumie znanego większości praktycznie tylko z… tego:
Extreme – More Than Words
@ZSGifMan
Uwielbiam kawałek More than words. No po prostu świetny jest :) Ale jak się już szło w hard rock to było trzeba dać coś mocnego ;)
https://www.youtube.com/watch?v=X7UZeHvMYZA
Jeśli zaś chodzi o Poison to jakoś wcześniej nie miałem przyjemności słyszeć tego utworu, ale nawet niezły jest ;)
Coś na pograniczu glam rocka z hard rockiem… w każdym razie, bardziej z pazurem
The Sweet – The Ballroom Blitz
https://www.youtube.com/watch?v=ewFBuYHldeY
'More Than Words' – świetna piosenka, pamiętam jak wypłynęła i zaczęła być na fali, mnie też się bardzo spodobała, do dzisiaj ją lubię i chętnie puszczam sobie jak i innym, np. właśnie Tobie na wspominki, bo widziałeś i też miło wspominasz.
Black Sabbath bardzo fajne bo lubię Ozzy’iego, taki bidak straszny, inwalida umysłowy, no ale na własne życzenie. Jak większy czas temu był ten szoł o Osbourne’ach i puszczali to też u nas to oglądałem z żoną i współczuliśmy, bo ten człowiek normalnie jak dziecko jest, albo i gorzej. Ale głos ma nietuzinkowy, styl śpiewania też wyjątkowy, bardzo miły dla ucha. Oczywiście 'Paranoid' jest wielkim szlagierem, ale dla mnie ten kawałek jest chyba większym:
Black Sabbath — Iron Man
Tak mnie wczoraj naszło by przez kilka godzin słuchać https://www.youtube.com/watch?v=Mb3iPP-tHdA
Przy okazji po raz kolejny uświadomiłem sobie niepokojący dla mnie trend jaki mam wrażenie nasila się w dzisiejszych teledyskach
a mianowicie to, że obraz staje się przesadnie dynamiczny. Akurat podany przeze mnie teledysk jest jak dla mnie momentami
aż zbyt statyczny ale jego wartość muzyczna wynagradza to po stokroć. Ja rozumiem, że w przypadku jakiś szybszych kawałków naturalne są częstsze zmiany kadru ale jak oglądam dzisiejsze teledyski to dostaje oczopląsu.
Właściwie co sekundę albo dwie zmienia się obraz i zaczynam się czuć jakbym oglądał jakiś materiał z przekazem podprogowym.
Co o tym Państwo sądzicie? Macie podobne wrażenia?
@Michael_Corleone
Zgadzam się. W nowych filmach moim zdaniem jest to samo. Wszystko pocięte tak, że nie wiadomo o co chodzi a wszystko dopełnia trzęsąca się kamera (szczególnie w filmach wojennych i akcji)… Dlatego lubię starsze teledyski, filmy zresztą też, bo ogląda się to przyjemniej i oczy nie bolą.
Pozostając w podobnym klimacie zarzucę czymś takim.
https://www.youtube.com/watch?v=0jgrCKhxE1s
Ten utwór nigdy mi się nie znudzi ;)
@ZSGifMan
Mi w sumie też bardziej podoba się Iron Man niż Paranoid, choć trzeba przyznać, że oba utwory są genialne. Ja jeszcze bardzo lubię jeden z wolniejszych utworów Black Sabbath, a konkretnie chodzi mi o ten utwór.
https://www.youtube.com/watch?v=vmV8niW5GXs
@Michael_Corleone
Owszem, obecnie robią dość dynamiczne teledyski, ale ja w sumie się już do tego przyzwyczaiłem i jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza. Niektóre nawet mi się podobają o ile są dobrze zrobione np. ten: https://www.youtube.com/watch?v=PnUhHqTnYjY
DragonForce – Through The Fire And Flames… to co prawda już było w temacie gitarowym ,ale kawałek jest bardzo dobry i lubię go, pokazuje kunszt muzyczny na wysokim poziomie, więc kolejny raz? Czemu nie…? :))
Black Sabbath – Solitude jest bardzo nastrojowy, miło się słucha takich ballad. Ogólnie oprócz ostrych, zdecydowanych i mocnych tonów lubię też takie nastrojowe i pełne zadumy kawałki.
Teraz będzie pewnie beka, ale to nic, zaciekawił mnie wątek Popka :D
Co by o Popku nie myśleć, to mimo wszystko lubię niektóre jego kawałki, również te nagrywane z Sobotą, czy te przy współpracy z Matheo… więc wrzucam chociaż z 2 kawałki, a co ;))
Matheo feat Popek x Sobota x Białas – U mnie wszystko gra
i to
Różni nas wiele
@BuziakL
Zamiast słuchać Popka, to lepiej sobie to przesłuchaj. 10000 razy lepsze ;D
https://www.youtube.com/watch?v=sqUkPzFmfxo
Tytuł piosenki jakby specjalnie napisany tak ze dwa lata temu… Immigrant Song … HAHAHA!
Dobre, dobre, nie znałem tej akurat :)
Od siebie polecam mało znane, na pewno o wiele mniej, ale z klimatem tamtych czasów i ten wideoklip… to jest dopiero kwintesencja tamtego okresu! Syrop, sam koncentrat ;D
Ale ten czas leci…
To nie mogę nic innego wlepić: Guns N’ Roses — Knockin’On Heavens Door
:D
@BuziakL @ZSGifMan
Jak wracać do tematu to z przytupem ;)
https://www.youtube.com/watch?v=6pME9AFo3P8
Melduję się! ;D
Parę dni temu, jeszcze w starym roku, oglądałem ponownie Czas apokalipsy i tam jest niesamowity kawałek Doorsów — "The End".
Apocalypse Now intro: The Doors — The End {1979}
The Doors jest czymś co mnie ukształtowało wiele lat temu i wywarło wielki wpływ, ale jak i dlaczego zostawmy, bo za wiele by opowiadać i za dużo tajemnic do zdradzania ;)
The Doors — The End, Live At Hollywood Bowl {1968}
Dorsi to jest osobna sprawa:
https://www.youtube.com/watch?v=6O6x_m4zvFs
Mistrzostwo !!!
Od małego słucham :)
Uwielbiam film dobrego reżysera, Val dał radę,
ale temu by nie dał:
https://www.youtube.com/watch?v=DgPaqi7Dpdg
Bo nikt inny by nie dał
Doorsi to faktycznie osobna sprawa.
Zgadzam się całkowicie! :)
When The Music’s Over … przy tym kawałku zawsze się rozpływam i wiele by gadać dlaczego, ale było takie pewne lato, w zasadzie jego koniec, rok 96, ja z kumplami na Mazurach, wynajęty domek, my we trzech na piętrze, w innych pokojach inni balangowicze, jakieś laski się do nas schodziły, sprzęt audio Unitry i cztery głośniki (kumpel śmiał się, że mamy kwadro;) i on też zapuszczał Doorsów, bo ja głównie to Metallikę i Megadeth, kilka pudeł kaset, a pewnego wieczora po malutkim magicznym papierku… ten kawałek wydawał się nie mieć końca! ;D
Ależ piękne wspomnienia odżyły :))
Jak dla mnie najlepszy popis Jima, to zapewne L.A. Woman zresztą Manzarek też ostro naciska, tfu! wymiata gość! ;)
Co by nie mówił nie tylko ich muzyka jest ponadczasowa, ale też teksty, a tu najlepiej pasuje People Are Strange i jak nie przyznać tym słowom racji? :]
Widzę, że mamy tu cały przekrój muzyczny, choć czasami należałoby muzyczny wziąć w cudzysłów. Od wytatuowanego Popka po T. Love, Led Zeppelin czy The Doors. Zdecydowanie wole klimaty ostatnich dwóch kapel. Niedawno usłyszałem coś, co przypominało Led Zeppelin. Na początku byłem prawie pewny, że to oni, ale uświadomiłem sobie, że gdyby to byli oni, to znałbym ten utwór. Postanowiłem podzielić się tym (wersja z teledyskiem) i proszę się ze mnie nie śmiać, że dopiero teraz to odkryłem – nie często słucham nowych rockowych kapel… bo z reguły nie ma czego.
Właśnie wyłapałem:
https://www.youtube.com/watch?v=7Zzzt_r6wj8
Mistrzostwo mistrzostwa mistrzostwa !!!
Jak mówisz, Manzarek robi swoje.
Ale dla mnie najwięksi są:
https://www.youtube.com/watch?v=FhKJgqxNDD8
Robert Frip, mistrz nad mistrze !!
Mega zespół !!! King Crimson
EDIT:
https://www.youtube.com/watch?v=IpZxwe4SXY8
że tak lecę po muzie ;)
Posłucham propozycji może jutro :) a teraz wrzucam coś, na co wpadłam wczoraj.
Podoba mi się, więc się dzielę:
Horroromaniacy powinni ten kawałek znać bardzo dobrze ;)
https://www.youtube.com/watch?v=2eTrx4eFfwg
@LakiLou Całkiem dobry kawałek jak na Alice Coopera, za którym nie przepadam.
https://youtu.be/yDhjjEIkXKI
Proszę czekać…
