Kinomaniak. Fan filmów akcji z lat 80. i 90.. Z FDb związany od 2006 roku.

Harrison Ford rozważa dwa projekty z Indianą Jonesem 4

Parę miesięcy temu studio Disney zyskało kontrolę nad prawami do postaci uwielbianego przez wszystkich archeologa – Indiany Jonesa.

W trakcie rozważania przez Harrisona Forda powrotu do roli Hana Solo w siódmej odsłonie Gwiezdnych wojen, aktor prowadzi negocjacje na temat udziału w dwóch kolejnych filmach z serii Indiana Jones. Nie wiadomo czy w projektach w ogóle wezmą udział George Lucas lub Steven Spielberg. Będziemy informować Was o tych projektach na bieżąco!

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 5

Quagmire

Pół internetu krzyczało, że Ford jest za stary już 6 lat temu… Jak dla mnie powinni odpuścić i nie rozmieniać po raz kolejny legendy na drobne.

jacks Quagmire

Mnie akurat wiek najmniej martwi, bo można zrobić coś dobrego również z podstarzałym aktorem. Samo Królestwo Kryształowej Czaszki było po prostu słabym filmem i ważne żeby nie poszli w kierunku Szklanej pułapki i jej miernych kontynuacji. Pierwsze produkcje Disneya (czy to Indiana Jones czy Star Wars) pokażą w jaką stronę zmierza z nimi studio.

Mis_Koralgol jacks

No Die Hard 4 jeszcze w miarę trzymał poziom chociaż było widać już wiek po McKleinie. Zgodzę się, że można ze starym aktorem kina akcji jeszcze coś zrobić fajnego – patrz Expandables czy Red też np.
Ale nie wiem czy Indiana Jones będzie podatny na to – to jest film przygodowy i przez samą konwencje ma narzucone pewne tempo.
No nic, zobaczymy. Już w poprzedniej części przekazał pałeczkę – teraz może będzie grał rolę Connerego z 3 części (na to liczę). Tylko to oznacza, że musi pojawić się błyskotliwa postać, żeby wypełnić tą przestrzeń.
Nie liczę na za dużo – po 4 Kryształowej Czaszce trudno być gorszym :)
Ale do kina na pewno nie pójdę.

jacks Mis_Koralgol

Jak nie strzelą sceny podobnej do tej z lodówką to już połowa sukcesu ;)

Asmodeusz jacks

oryginalna trylogia była rewelacyjna, a 4 już nieco dla kasy ale jeszcze się to jakoś trzymało, obecnie ford może zagrać co najwyżej ojca indiany

Proszę czekać…