Życie na podsłuchu w Hollywood 0
Amerykańscy producenci chcą nakręcić nową wersję oscarowego obrazu Życie na podsłuchu.
Niemiecka opowieść o agentach Stasi właśnie otrzymała Oscara dla najlepszego obrazu zagranicznego. Nad realizacją amerykańskiej wersji zastanawiają się Sydney Pollack i Anthony Minghella.
- Uważamy, że ten film zasługuje na znacznie większą widownię – mówi Sydney Pollack. – Jeszcze nie podpisaliśmy kontraktu, ale jesteśmy na dobrej drodze.
Film powstanie w studiu Mirage. Ostatnim wspólnym projektem Pollacka i Minghelli wyprodukowanym przez to studio był dramat Rozstania i powroty.
Kadr z filmu Życie na podsłuchu 2006
megafon.pl
I wyjdzie z tego kolejna kupa. Czy Amerykanie naprawdę nie mają już swoich oryginalnych pomysłów? Ostatnie kilka lat jest pasmem remake’ów! Chyba największą poraszką była dla mnie amerykańska wersja Taxi. Obawiam się, że z tym filmem będzie jeszcze gorzej.