Jako redaktor zajmuję się głównie kinem polskim i europejskim. Rodzime produkcje coraz częściej zasługują na promocję, choć nie mają takich "łokci" jak hollywoodzka maszyna. Rzucam więc do walki wszystkie swoje klawiatury i spróbuję to zmienić ;) Prywatnie jestem filmożercą, ale umiarkowanym kinomaniakiem (nie znoszę zapachu popcornu, gdyby nie on, zdecydowanie częściej chodziłbym do kina). W zamian buduję własne kino, gdzie zgromadziłem już ok. 5 tys. pozycji, w tym tysiąc polskich. Na fdb.pl od wiosny 2007 r.

Polski wokalista zadebiutuje w filmie 1

4 marca wejdzie do kin Historia Roja, pierwszy film fabularny zrealizowany w hołdzie Żołnierzom Wyklętym. Reżyserem jest Jerzy Zalewski – autor filmów fabularnych Czarne słońca, Gnoje i dokumentalnych "Tata Kazika", Obywatel Poeta.

Scenariusz inspirowany jest dramatycznymi losami Mieczysława Dziemieszkiewicza, pseudonim "Rój" – młodego żołnierza polskiego podziemia antykomunistycznego oraz innych Żołnierzy Wyklętych. W roli tytułowej debiutujący na wielkim ekranie Krzysztof Zalewski-Brejdygant – utalentowany muzyk i wokalista. Partnerują mu: Wojciech Żołądkowicz (Układ zamknięty), Piotr Nowak (Generał – zamach na Gibraltarze), Marcin Kwaśny (Pilecki), Karolina Kominek (Inka), Mariusz Bonaszewski (Jack Strong), Sławomir Orzechowski (Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł) i Tomasz Dedek (Generał Nil).

Krzysztof Zalewski-Brejdygant (syn aktora, Stanisława Brejdyganta) jest muzykiem, kompozytorem i autorem tekstów, zaliczanym do najlepszych wokalistów w Polsce. Karierę rozpoczął w roku 2003 zwycięstwem w programie "Idol". Po wydaniu pod pseudonimem Zalef debiutanckiej płyty "Pistolet" na 9 lat zniknął z pierwszego planu na scenie. W tym czasie szlifował warsztat i zdobywał doświadczenie. Występował przez ten okres m.in. z Katarzyną Nosowską, HEY, Muchami czy Brodką. W 2013 roku powrócił z autorską płytą "Zelig". Album ten był wymagający, szukający nowych dróg i nie dający się zagrzebać w rutynie. Latem 2015 roku Zalewski tworzył wraz z Ørgankiem trzon zespołu Męskie Granie Orkiestra na trasie MG.

Krzysztof Zalewski-BrejdygantKrzysztof Zalewski-Brejdygant

Budyń, czyli Jacek Szymkiewicz z zespołu Pogodno, tak mówi o jego muzyce:

to narracje przepełnione miłością, tęsknotą, odwagą, nadzieją, strachem i całym spektrum młodego serca, spragnionego życia w każdej jego nieprzewidywalnej magnetycznej odsłonie.

Natomiast Monika Brodka tak określa Krzysztofa Zalewskiego:

Niezwykle utalentowana torpeda! Charyzma przeplatająca się z wielką wrażliwością życiową i muzyczną.

Obecnie Zalef pracuje już nad kolejnym albumem, a w oczekiwaniu na jej premierę odbyła się wyprzedana trasa "ZALEWSKI SOLO ACT", na której wystąpił w bardzo widowiskowej solowej odsłonie, którą sam Krzysztof nazywa "cyrkiem ZALEWSKI".

Już 4 marca widzowie w całej Polsce będą mogli poznać młodego artystę z zupełnie nowej strony. Krzysztof Zalewski zagrał bowiem główną rolę w filmie Jerzego Zalewskiego Historia Roja. Muzyk wcielił się w postać Mieczysława Dziemieszkiewicza pseudonim "Rój" – młodego żołnierza polskiego podziemia antykomunistycznego.

Krzysztof Zalewski-Brejdygant i Wojciech ŻołądkowiczKrzysztof Zalewski-Brejdygant i Wojciech Żołądkowicz

Wiosna 1945 roku. 20-letni Mieczysław Dziemieszkiewicz, pseudonim "Rój", traci starszego brata, dowódcę oddziału Narodowych Sił Zbrojnych na Mazowszu, zamordowanego przez żołnierzy sowieckich. Wraca w rodzinne strony i wstępuje do Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Jako dowódca oddziału partyzanckiego przez kolejnych 6 lat kontynuuje walkę o wolną Polskę z sowieckim okupantem, siejąc postrach wśród funkcjonariuszy UB i kolaborantów. Komunistyczne władze robią wszystko, aby namierzyć i zlikwidować "wroga władzy ludowej".

Mariusz Bonaszewski i Dorota LandowskaMariusz Bonaszewski i Dorota Landowska

Jest to historia sześciu lat walki nacechowanej wieloma spektakularnymi akcjami zbrojnymi. Odział "Roja" egzekwował prawa tam, gdzie zapanowało komunistyczne bezprawie. Sam "Rój" staje się istnym Aniołem Zemsty, postacią wręcz mityczną – dając nadzieję tym, których broni i budząc strach u przeciwników, bowiem właśnie jak postać mityczna – ma dar zjawiania się niespodziewanie tam, gdzie dzieje się krzywda. Niemniej nie samą walką widz będzie się mógł emocjonować na seansie. Znajdzie tu przecież i opowieść o miłości, i szczęściu, ale także buncie i zdradzie. W tym najintensywniejszym okresie swojego życia tego wszystkiego właśnie doświadczyli młodzi partyzanci wraz z tymi, których kochali.

Karolina Kominek i Krzysztof Zalewski-BrejdygantKarolina Kominek i Krzysztof Zalewski-Brejdygant

Losy Dziemieszkiewicza i jego żołnierzy, jak i wielu innych Żołnierzy Wyklętych zostały w okresie PRL całkowicie zafałszowane. Do dziś pozostają praktycznie nieznane. Dopiero w 2007 roku Mieczysław "Rój" Dziemieszkiewicz został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który też objął film Jerzego Zalewskiego Honorowym Patronatem.

Krzysztof Zalewski-BrejdygantKrzysztof Zalewski-Brejdygant

Oni walczyli po wojnie z nowym, sowieckim okupantem, wiedząc, że istnieje polski rząd w Londynie, że kategorie Bóg, Honor, Ojczyzna nie zostały zawieszone. Młodzi, tacy jak "Rój", żyli mitologią wojny starszych braci. Nie byli nią zmęczeni. Weszli w drugą okupację, jakby się bawili w berka. Właśnie ta młodość "Roja" powinna być przekonująca dla dzisiejszego młodego widza. "Rój" to taki Piotruś Pan, ale też tolkienowski Frodo, który wie, że ma nieść pierścień, ale do końca nie wie gdzie, bądź nie ma dokąd. A może ma go zanieść do naszej pamięci? – Jerzy Zalewski, reżyser filmu.

Nie pozostaje nam nic innego jak 4 marca 2016 roku udać się do kin oddając w ten sposób symboliczny hołd Żołnierzom Wyklętym, a przy okazji sprawdzić "czy warto bronić przegranych spraw".

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…