Kanał Fredericksena i Hendrykowskiego 0

Wstęp napisał sam Andrzej Wajda, który tak widzi wydarzenia sprzed pięćdziesięciu lat: Mija właśnie pół wieku od premiery Kanału, który uczynił moje nazwisko znanym, a świat dowiedział się, że istnieje polska szkoła filmowa. Kiedy 50 lat temu na festiwalu w Cannes odbierałem Srebrną Palmę z rąk Jeana Cocteau, nie zdawałem sobie jeszcze sprawy z tego, ile ten film będzie kiedyś znaczył: nie tylko dla mnie osobiście, ale i dla naszej kinematografii. Książka wydana jest w wersji polskiej i angielskiej w serii Klasyka kina Wydawnictwa Naukowego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, popularyzującej najwybitniejsze dokonania filmu polskiego, a także prezentującego naszą kinematografię w kontekście europejskiej i światowej sztuki filmowej.

Fragment książki Don Fredericksena i Marka Hendrykowskiego Kanał:

Kanał a szkoła polska

NIE ULEGA NAJMNIEJSZEJ WĄTPLIWOŚCI, że to właśnie Kanał i oszałamiający sukces, jakim była festiwalowa projekcja podczas X Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes, a wkrótce potem Srebrna Palma zdobyta na tym festiwalu, wylansował zjawisko zwane polską szkołą filmową we Francji i na Zachodzie. Ciekawy paradoks dotyczący samego określenia szkoła polska polega na tym, iż – jak nieraz już w przeszłości bywało – termin l’école polonaise przyszedł do Polski z Francji w 1957 roku jako zagraniczny wynalazek, wymyślony rzekomo przez krytyków francuskich. Podczas kiedy autorem określenia polska szkoła filmowa i jego niezwykle przewidującym projektantem stał się, avant la lettre, już w końcu roku 1954 (sic!) Aleksander Jackiewicz.

Okładka książki /pisf.pl