Gere pójdzie za kratki? 0
Publiczny pocałunek uznany został za akt obsceniczny. W Indiach grozi za to wysoka grzywna a nawet areszt.

Za ten pocałunek Gere może trafić do więzienia.
Podczas konferencji poświęconej problemowi AIDS w New Delhi, Richard Gere nagłym ruchem objął hinduską aktorkę Shilpę Shetty, całując kilkakrotnie w policzek.
W Indiach takie publiczne okazywanie uczuć jest niezbyt mile widziane. I w sumie wszystko byłoby w porządku, gdyby nie Hindus, dla którego akt ten był obsceniczny i amoralny. Zaraz po tym Hindusi zaczęli bardzo dobitnie manifestować swe zdanie poprzez urządzanie protestów w większych miastach, a nawet palili manekiny przedstawiające Gere'a.
Sędzia, najwidoczniej tych samych poglądów, zdecydował, że parę należy aresztować i wysłał za nimi listy gończe. Prawo hinduski wyraźnie mówi, iż takie zachowanie jest karane grzywną lub pozbawieniem wolności (do 3 miesięcy).
A więc: w momencie kiedy Gere zjawi się w Indiach ponownie – tamtejsza policja będzie miała prawo umieścić go w więzieniu.
Komentarze 0